Glapiński: RPP podjęła decyzję o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych - ogłosił w piątek prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że następnym ewentualnym ruchem jest obniżka stóp.
Podczas piątkowej konferencji prasowej Glapiński oznajmił, że RPP podjęła decyzję o zakończeniu cyklu podwyżek. "Oficjalnie byliśmy cały czas w cyklu podwyżek, trzymaliśmy rękę na spuście, gdyby się coś działo niepokojącego z inflacją. Teraz odkładamy na bok tę broń" - oświadczył prezes NBP.
"To jest nieformalne narzędzie, ale istotne dla poinformowania rynku, że nie przewidujemy dalszych podwyżek" - dodał. Zastrzegł, że jeśli np. coś wydarzy się nagle w Ukrainie albo w gospodarce światowej, to w trybie nadzwyczajnym RPP się zbierze i "może każde działanie podjąć".
"Oczywiście następnym ewentualnym ruchem jest ruch w drugą stronę. Jeśli inflacja zejdzie poniżej dwucyfrowej, będą przewidywania na następne kwartały czy nawet lata, że inflacja będzie szybko spadać, wtedy przyjdzie czas na obniżki. Te obniżki będą bardzo służyć wsparciu wzrostu gospodarczego, wzrostu wynagrodzeń, wsparciu przedsiębiorstw, potanieniu kredytu, niższych rat kredytu mieszkaniowego. Spodziewam się, że to będzie w tym roku, zobaczymy po wakacjach" - stwierdził Glapiński.
Przypomniał, że w sierpniu nie będzie posiedzenia decyzyjnego RPP. (PAP)
Wprowadzone w czasie epidemii mechanizmy ratujące miejsca pracy zadziałały. Nadszedł teraz czas na inwestycje. Środki trafią do samorządów, które będą je rozdysponowywać - poinformowała w środę minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
Maląg przypomniała w Programie I Polskiego Radia, że rządowi udało się uratować 5 mln miejsc pracy w czasie epidemii, dzięki wsparciu dla przedsiębiorstw. Przekazano na ten cel ponad 110 mld zł. Jej zdaniem przewidziane w kolejnych wersjach tarczy antykryzysowej mechanizmy - tj. postojowe, mikropożyczki czy zwolnienie ze składek ZUS - zadziałały.
Podziel się cytatem
Heroizm odpowiedzi na to wezwanie rozumieją tylko ci, którzy doświadczywszy dotkliwych skutków wrogości, postanowili naśladować Jezusa Chrystusa w tym, co naprawdę najtrudniejsze. Nie chodzi bowiem jedynie o to, abyśmy jako wyznawcy Chrystusa miłowali się wzajemnie, ani nawet o to, żeby wyzbyć się pragnienia odwetu i zemsty i na tym poprzestać, ale chodzi o tak głęboką wewnętrzną przemianę, która zaowocuje postawą miłości wobec naszych prześladowców i wrogów. Żaden człowiek własnymi siłami nie jest do tego zdolny. Wezwania do miłowania nieprzyjaciół nie ma w żadnej innej religii, nawet w tych, które jako monoteistyczne, czyli judaizm i islam, są pod wieloma względami najbliższe chrześcijaństwu. Jedna i druga dopuszczają odwet i zemstę, co widać w dramatycznej sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie, gdzie obowiązuje zasada: „oko za oko, ząb za ząb, siniec za siniec”.
Często i słusznie podkreśla się konieczność i wartość cnoty sprawiedliwości. Nakazuje ona, żeby każdemu oddać to, co mu się słusznie należy. O ile jednak w sprawach materialnych jest to wymierne, o tyle w sprawach duchowych sytuacja staje się zdecydowanie bardziej złożona. W sprawach materialnych można – i często trzeba – przezwyciężyć sprawiedliwość np. przez darowanie czy zmniejszenie długu, co zakłada rezygnację z pewnej części należnych mi dóbr, bez których mogę się obyć. W sprawach duchowych to, co najważniejsze, odbywa się we wnętrzu człowieka i potrzebuje gruntownej przemiany umysłu i serca. Poczucie wyrządzonej krzywdy może być tak wielkie, że domaga się ukarania krzywdziciela, a nawet odwzajemnienia doznanej krzywdy. I właśnie wtedy miejsce sprawiedliwości powinno zająć miłosierdzie. Motywacja sprawiedliwości jest z gruntu naturalna, motywacja miłosierdzia natomiast ma charakter nadprzyrodzony. Jezus Chrystus idzie jeszcze dalej i uczy trudnej prawdy: nie ma sprawiedliwości bez miłosierdzia, ale nie ma miłosierdzia bez przebaczenia. Dopiero na gruncie przebaczenia wyrasta postawa miłowania nieprzyjaciół.
Zakończył się IX Kongres Europa Christi. "Europa jest spragniona Jezusa i jego nadziei"
2025-02-22 16:23
PAP
JasnaGoraNews
Przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda podczas IX Kongresu Europa Christi,
Europa jest spragniona Jezusa Chrystusa i jego nadziei, nawet jeśli nie potrafi tego do końca wyrazić - mówił w sobotę na Jasnej Górze, na zakończenie IX Kongresu Europa Christi, przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w homilii podczas mszy kończącej kongres nawiązał do odczytanej tego dnia przypowieści o Cezarei Filipowej. W Piśmie Świętym w tym mieście, będącym symbolem ludzkich pragnień i poszukiwań spełnienia życia, a jednocześnie miejscem najgorszych praktyk Jezus zapytał, za kogo jest uważany.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.