Reklama

Europa

Ukraiński dominikanin: kard. Krajewski dał odczuć ludziom, że Bóg jest z nimi

Obecność papieskiego wysłannika w Chersoniu wlała w serca ludzi nadzieję. Tamtejsi mieszkańcy wiele wycierpieli w czasie wielomiesięcznej okupacji, a teraz muszą walczyć ze skutkami powodzi celowo wywołanej przez okupanta. W rozmowie z Radiem Watykańskim wskazuje na to ojciec Mychajło Romaniw, który wraz z wolontariuszami z dominikańskiego Domu św. Marcina de Porres w Fastowie ruszył z pomocą do Chersonia, jak tylko miasto zostało wyzwolone z okupacji, a teraz organizuje wsparcie dla powodzian.

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

#pomocdlaUkrainy

Urszula Buglewicz/Niedziela Lubelska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ukraiński dominikanin był przewodnikiem kard. Konrada Krajewskiego po zalanych terenach. Wspólnie odwiedzili kuchnię dla ubogich funkcjonującą dzięki wsparciu Papieża Franciszka. Wydaje ona codziennie ok. tysiąca posiłków, które są także dowożone do osób starszych. Z kuchni korzystają również tzw. likwidatorzy, czyli ludzie usuwający skutki powodzi. Wielu z nich pracowało wcześniej w Buczy czy Iziumie.

„Papieski wysłannik zobaczył na własne oczy ogrom cierpienia, jakiego doświadczyli ci ludzie, na pewno opowie o tym Franciszkowi. On staje się naszym głosem, gdyż nadal prosimy świat o wsparcie” – mówi ojciec Romaniw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Ksiądz kardynał rozdawał obiady na miejscu w kuchni. Później pojechaliśmy do dzielnicy Wyspa, która najbardziej ucierpiała. Tam też ksiądz kardynał rozdawał obiady, błogosławił, spotykał się z ludźmi. I po tym też odwiedziliśmy wioskę Antonówka, która jest nad Dnieprem. Z drugiej strony rzeki są Ruscy, więc też rozdawaliśmy tam łóżka. Ludzie stracili wszystko, co mieli, więc te łóżka są bardzo im potrzebne. Ale dla wielu ludzi to też była wielka, szczególna pociecha i myślę, że to jest też taki znak obecności. W ogóle te nasze wyjazdy, to myślę, że są takie znaki obecności, że Pan Bóg tu jest, a tym bardziej szczególna obecność tutaj księdza kardynała i księdza biskupa Jana Sobiło, to jest też bardzo ważne” – podkreśla ojciec Romaniw.

Reklama

„Na prośbę gubernatora zaangażowaliśmy się szczególnie w pomoc dla wsi Ingulec, gdzie też byliśmy z kardynałem. Tam większość domów jest kompletnie zniszczona, ludzie potrzebują łóżek, bo nie mają na czym spać. Później chcemy przywieźć im lodówki. Będziemy też na to zbierać środki. Na pewno będą potrzebne pralki, wszelka chemia, bardzo potrzebne jest proste AGD, dlatego że ludzie zupełnie tu wszystko stracili. My wierzymy w to, że kontrofensywa będzie bardzo skuteczna i będziemy mogli liczyć na bardziej bezpieczny czas. Ale jeśli te tereny będą oswobodzone, to będzie tu ogromna humanitarna dziura, dlatego też lewy brzeg obwodu chersońskiego i zaporoskiego będzie potrzebował pomocy. I to bardzo. Dziękujemy więc bardzo za pomoc, za wsparcie, za to, że jesteście z nami. Dla nas to jest piękny i bardzo ważny znak obecności. Dziękujemy” – mówi dominikanin.

Ojciec Romaniw jest przekonany, że szósta misja papieskiego jałmużnika nie będzie ostatnią. „Już na niego czekamy, ta obecność jest bardzo potrzebnym nam wszystkim znakiem bliskości Ojca Świętego” – mówi dominikanin. Wyznaje, że odwiedzając wszystkie wspólnoty religijne w tym regionie, kard. Krajewski pokazuje jak ważna jest jedność. „Także w rozmowach podkreśla bardzo tę jedność, że ta jedność będzie uzdrawiająca dla nas wszystkich i ważna na drodze uzdrowienia naszego kraju” - mówi dominikanin. Kard. Krajewski nazywa ojca Mychajło człowiekiem wielkiego serca, który niestrudzenie mnoży dobro.

Pomocowe działania dominikanów na Ukrainie można wesprzeć poprzez:

Sekretariat Misyjny O.O. Dominikanów

ul. Freta 10, 00-227 Warszawa

PL 02 1090 2851 0000 0001 0580 2728 PLN

PL 03 1090 2851 0000 0001 0591 8140 EUR

BIC/SWIFT: WBKPPLPP

2023-06-29 16:09

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku

Niedziela łódzka 39/2018, str. I

[ TEMATY ]

prymicje

kard. Krajewski

Piotr Drzewiecki

Kard. Konrad Krajewski w domu biskupim został powitany przez dzieci

Kard. Konrad Krajewski w domu biskupim został powitany przez dzieci
Ziarnem, które tak beztrosko Bóg sieje i sieje, które rzuca nawet wtedy, gdy my nie chcemy go przyjąć jest słowo Boże. Jaka jest jego rola w moim życiu? – pytał kard. Konrad Krajewski podczas Mszy św. w czasie pierwszego posiedzenia plenarnego IV synodu duszpasterskiego, a zarazem prymicyjnej w łódzkiej archikatedrze. – Kiedy zaczynam czytać Pismo święte, ono mnie czyta, ono czyta moje życie, a ja zaczynam widzieć świat, tak jak widzi je Bóg – podkreślał. – Słowo Boże jest dobre wtedy, gdy ktoś się rodzi i umiera, kiedy ktoś jest zakochany i jest po uszy w grzechu, i wyjść nie może, ono jest dobre na każde cierpienie! Doskonale pamiętam, kiedy byłem nieurodzajną glebą, kiedy nie chciałem słuchać tego, co mówi Bóg. Kiedy ono padało, nawet mnie porywało, ale potem piękno tego świata, wszystko, co jest związane z moim ciałem, zabierało ten głos, niszczyło, nie było żadnego wzrostu! Ale Jezus mówi, że jest jeszcze diabeł, a papież Franciszek dopowiada – on tańczy najpierw wobec niego, potem wobec kardynałów, metropolitów, arcybiskupów. I zabiera wszystko to, co najcenniejsze, żeby się nie urodziło, by zniknęło. Ziarnem, które Jezus rzuca nawet wtedy, kiedy nie jesteśmy w stanie tego przyjąć, jest słowo Boże. Niektóre tajemnice spadły nam z nieba i je znamy tylko dzięki temu, że czytamy Pismo Święte. Bez słowa Bożego nie wiemy nic o Bogu – mówił kard. Krajewski.
CZYTAJ DALEJ

Figura Matki Bożej zdewastowana. Maryi obcięto ręce i zniszczono twarz, a Sąd Rejonowy umarza postępowania

2025-09-10 19:00

[ TEMATY ]

sąd

uczucia religijne

Adobe Stock

Sąd Rejonowy w Białymstoku umorzył w środę postępowanie w sprawie oskarżonego o obrazę uczuć religijnych i znieważenie przedmiotów czci religijnej. Oparł się na opinii biegłych badających stan zdrowia tego mężczyzny. Postanowienie nie jest prawomocne.

Sąd zdecydował o konieczności przeprowadzenia takich badań przed rokiem, jeszcze przed otwarciem przewodu sądowego w tej sprawie. Powołując się też wówczas na ważny interes prywatny tego mężczyzny, utajnił jednak informacje, biegły jakiej specjalności medycznej będzie powołany.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Moc Krzyża, która przemienia "truciznę" złego

2025-09-12 09:20

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Materiał prasowy

Materiał prasowy

„Czy da się z trucizny zrobić lekarstwo na życie? To nie teoria. To trzy prawdziwe historie, które zmieniają sposób, w jaki patrzysz na ból, wiarę i nadzieję.” W tym odcinku zabieram Cię: od biblijnego węża miedzianego, przez aptekę, gdzie gorzkie składniki stają się lekarstwem, aż po świadectwa, które łamią logikę zemsty — matki Jamesa Foleya i trenera, który przed meczem daje drużynie minutę ciszy. Na końcu staniemy pod Krzyżem z San Damiano, by usłyszeć „zegar”, który pomaga odnaleźć właściwą godzinę życia.

Jeśli szukasz sensu pośród chaosu — wejdź. A potem w zakładce Społeczność wrzuć zdjęcie krzyża, przy którym odzyskujesz pokój. Może stanie się drogowskazem dla kogoś obok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję