Reklama

Wyjdź z cienia! Pozwól sobie pomóc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw krótkie filmy w telewizji, potem wielkie plakaty na ulicach miast. Wszystko po to, jak przekonuje Ministerstwo Sprawiedliwości, by ludzie pokrzywdzeni na skutek przestępstwa nauczyli się dochodzić swych praw. Nie cierpieli w milczeniu, pozwalając sprawcom na bezkarność.
Skala problemu jest, według pomysłodawców programu, ogromna - idzie w setki tysięcy osób. Niepewni swoich praw, przekonani, że system chroni bardziej przestępcę niż pokrzywdzonego - ludzie ci latami albo doświadczają przestępczej działalności, albo traumy niszczącej im życie.
Kim są? Zgwałcone kobiety, które wstydzą się tego, co im się przytrafiło. Żony bite przez mężów, które boją się złożyć skargę na małżonka w obawie przed jeszcze większym laniem. Matki dręczone przez dorosłe dzieci, które nie pisną złego słowa na ukochane dziecko. Staruszkowie wyrzucani z własnych domów, którym zniedołężnienie nie pozwala na szukanie gdziekolwiek pomocy. Właściciele firm, których regularnie odwiedzają „panowie od haraczu”. Ludzie napadnięci i pobici przez znanych z widzenia dzielnicowych bandziorów, którzy z obawy przed zemstą wolą milczeć. Okantowani przez zawodowych oszustów, którzy nie chcą się przyznać, jak bardzo byli naiwni. Lista ludzkich dramatów jest długa, a świadomość tego, co nam - obywatelom - należy się, niestety, śladowa.
Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości, przyznaje, że celem akcji jest upowszechnienie podstawowej wiedzy prawniczej w społeczeństwie, ale i uwrażliwienie sędziów, prokuratorów, policjantów, kuratorów czy przedstawicieli rozmaitych organizacji pozarządowych na problemy ludzi pokrzywdzonych w wyniku przestępstwa. Wskazanie, jak powinni się zachować, jakie pisma i gdzie złożyć, ile mają na to czasu, jakie przysługują im narzędzia prawne itd...
Takim prawniczym elementarzem dla osób pokrzywdzonych jest przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości strona internetowa: www.pokrzywdzeni.gov.pl.
Jeśli stałeś się ofiarą przestępstwa i nie wiesz, co z tym zrobić; jeśli podejrzewasz, że zachowanie osób trzecich obraża Cię lub narusza Twoje dobra (np. mobbing), powinieneś zajrzeć na internetowe strony Ministerstwa Sprawiedliwości. A tam najpierw należy skorzystać z Informatora Pokrzywdzonego, by sprawdzić, co w świetle polskiego prawa jest przestępstwem, a co nim nie jest. Dla laików szokiem może być, jak wiele zachowań, które potocznie nazywamy ordynarnymi lub nieobyczajnymi i na które jedynie z zażenowaniem odwracamy głowę - jest działaniem przestępczym.
Jak należy się zachować, gdy staliśmy się ofiarą przestępstwa? Czy potrzebne jest zawsze wezwanie policji? A jeśli nie ma świadków zajścia? Informator wyjaśnia i niemal prowadzi za rękę po meandrach systemu prawnego. Warto zajrzeć do działu „Wzory dokumentów”. Sama lektura tytułów pozwala zorientować się, jak wiele jest dróg dochodzenia sprawiedliwości. Obok gotowców w postaci zawiadomienia o przestępstwie czy wniosku o ściganie, jest też np. zażalenie na bezczynność organów ścigania, zażalenie, gdy prokuratura odmawia ścigania, wniosek, który ma spowodować reakcję policji czy prokuratury. I wiele, wiele innych.
Cenna z punktu widzenia pokrzywdzonego jest świadomość, że nie jest sam ze swoim nieszczęściem. Nie on jeden padł ofiarą przestępstwa i nie zdarzyło się to pierwszy raz. Istnieje ogólnopolska sieć ośrodków pomocy dla osób pokrzywdzonych przestępstwem. Pracują tam fachowcy, którzy niejedno widzieli i nie przerazi ich Twoja historia. Adresy tych miejsc znajdują się na podanej wyżej stronie internetowej. W każdym województwie, w każdym większym mieści działają także programy pomocowe. Można za pośrednictwem Internetu znaleźć miejsca, najczęściej w przychodniach, gdzie otrzyma się dyskretną i profesjonalną pomoc.
„Wyjdź z cienia. Pozwól sobie pomóc” - to dobry pomysł na popularyzację wiedzy o prawach, które przysługują nam, jako obywatelom poszkodowanym przez działania przestępcze. Informator i wzory dokumentów zostały przygotowane przez Uniwersytecką Poradnię Prawną Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

W Nigerii trwa wojna religijna przeciw chrześcijanom

2025-09-23 19:48

[ TEMATY ]

Nigeria

chrześcijanie

wojna religijna

Vatican Media

Świątynia w Nigerii

Świątynia w Nigerii

W południowej Nigerii prowadzona jest nie wprost wojna religijna przeciw chrześcijanom – powiedział Radiu Watykańskiemu prezes stowarzyszenia SIGNIS Afryka, komentując zabójstwo kolejnego kapłana w tym kraju. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że zamach ten miał motywy religijne. Islamiści przemocą szerzą swoją religię. Chcą przejęć kontrolę na regionami, które w większości są zamieszkiwane przez chrześcijan – dodaje ks. Walter Ihejiriki.

Przewodniczący afrykańskiej gałęzi Międzynarodowego Stowarzyszenia Mediów Katolickich SIGNIS przypomina, że zamordowany w ubiegły piątek ks. Matthew Eya dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii. Jego zdaniem chodzi tu o dobrze zaplanowaną strategię islamskich terrorystów. Nasilenie porwań i zabójstw w południowej części kraju, ma na celu szerzenie religii poprzez terror – dodaje ks. Ihejiriki, podkreślając, że to właśnie w tym kontekście należy postrzegać również ostatni zamach na kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję