Reklama

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 33/2010, str. 6

BPJG/Marek Kępiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyszli górale

W kierpcach do samiuśkiej Maryi

Pod hasłem roku duszpasterskiego „Bądźmy świadkami Miłości” 31 lipca dotarła na Jasną Górę 29. Piesza Pielgrzymka Góralska. Około tysiąca pielgrzymów, podzielonych na grupy z Bachledówki, Orawy, Nowego Targu i Rabki, w ciągu 9 dni przemierzyło ok. 360 km. Pielgrzymi przybyli w swoich tradycyjnych góralskich strojach ludowych. Kierownikiem pielgrzymki był o. Sebastian Gierszewski, paulin. - Dla nas jest to podtrzymanie tradycji, tego, co jest naszym życiem - wyjaśniała Justyna Smoleń z grupy z Bachledówki. Grupie z Bachledówki przewodził o. Euzebiusz Kneźević, paulin z Chorwacji, który z pielgrzymką góralską wędrował po raz piąty. - Górale są szczególni, oni są tak kochani, szczerzy, że jest radością iść z nimi, jako kapłan pocieszając, pomagając, spowiadając - powiedział paulin. Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Jan Szkodoń, biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej. - Pielgrzymka się zakończyła. Pielgrzymka życia na nowo się rozpoczyna - powiedział w homilii bp Szkodoń. - Idziemy przez ziemię do nieba. Celem i sensem naszego życia jest Pan Bóg. I nikt i nic nie może nam przysłonić celu naszego życia.

Pielgrzymka z Bydgoszczy

Mamo, jesteśmy!

6. Piesza Pielgrzymka z Bydgoszczy przybyła 31 lipca na Jasną Górę. W ciągu 11 dni ok. 900 osób pokonało 360 km. - Nie jest to z pewnością krótki dystans, ale mając świadomość, że idzie się do Matki Bożej, żeby się z Nią tutaj spotkać, żadne cierpienie nie może nas zatrzymać - powiedział kleryk Tomasz Klafetka. Pielgrzymi z Bydgoszczy uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem bp. Jana Tyrawy, który w homilii powiedział: - Są takie spotkania, zwłaszcza z Matką, gdzie nie potrzeba wielkich słów, ale wystarczy prosto popatrzeć w twarz, prosto popatrzeć w oczy, obudzić w sobie dziecięce uczucia i tak trwać. Zapewne Matka potrafi to zrozumieć. Ks. Jacek Salwa, przewodnik pielgrzymki, dziękował na zakończenie słowami: - Całe serce dzisiaj woła: „Mamo, jesteśmy! Mamo, kochamy! Mamo, dziękujemy!”. Ale nie bylibyśmy tutaj dzisiaj, gdyby nie moc błogosławieństwa, gdyby nie dobrzy ludzie, gdyby nie to, że obok naszej decyzji pójścia na Jasną Górę, towarzyszyło nam błogosławieństwo, obecność i modlitwa tych, którzy o nas pamiętali.

Czytajmy „Jasną Górę”!

Dwumiesięcznik „Jasna Góra” systematycznie publikuje materiały związane z nowenną pierwszych sobót miesiąca, poprzedzającą 100-lecie rekoronacji Cudownego Wizerunku. W najnowszym lipcowo-sieprniowym numerze warto zwrócić uwagę na kazanie wygłoszone w pierwszą sobotę marca przez abp. Władysława Ziółka, zatytułowane „Oto Matka moja”. Temu tematowi poświęcony jest także artykuł „Płaszcz królewski” o przygotowywanych z okazji jubileuszu koronach i sukni Matki Bożej oraz wotach przekazywanych na ten cel. Jasna Góra jest jednym z miejsc, gdzie powstaje film „Polska Wielkanoc”. O przesłaniu tego filmu - sprawach religijnej i narodowej tożsamości - opowiada reżyser Jakob Ziemnicki, który, jak mówi, sam jeszcze nie rozstrzygnął kwestii, czy czuje się bardziej Polakiem czy Niemcem. „Niewiele jest takich dróg, pośród milionów ludzkich ścieżek, które przemierza się na kolanach” - pisze w artykule „Droga zawierzenia” o. Robert Jasiulewicz, w którym opisuje przeżycia związane z liczącą kilkadziesiąt metrów drogą wokół Cudownego Obrazu w jasnogórskiej kaplicy. „Jasna Góra” przynosi również relację o. Stanisława Rudzińskiego z paulińskiej pielgrzymki do Ars, do św. Jana Marii Vianneya - patrona Roku Kapłańskiego. Redakcja publikuje też historię kościoła we wsi Wielkie Oczy w woj. podkarpackim, gdzie znajduje się kopia Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej zwana Wielkoocką Pocieszycielką Strapionych. W relacji o. Romana Łaby o pracy paulinów w Browarach na Ukrainie zwraca uwagę informacja o wielkiej modlitwie za kapłanów miejscowych wiernych, którzy pamiętają czasy reżimu totalitarnego, kiedy zabrakło tutaj kapłanów. Tematykę historyczną na łamach pisma podejmuje o. Eustachy Rakoczy w artykule „Majestat Rzeczypospolitej”. w którym przypomina postać konfratra Zakonu, ostatniego prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

(akw)

Dwumiesięcznik „Jasna Góra”, ul. o. A. Kordeckiego 2, 42-225 Częstochowa, tel. (34) 377-73-51, fax (34) 377-73-17, adres internetowy: www.miesiecznik.jasnagora.pl, miesiecznik@jasnagora.pl.

Krótko

29 lipca na Jasną Górę dotarli uczestnicy 21. Pielgrzymki Biegowej z Bytowa na Kaszubach. W ciągu pięciu dni trasę pokonywało 14 maratończyków. Przewodnikiem pielgrzymki był ks. Krzysztof Szary, proboszcz parafii św. Filipa Neri w Bytowie. Za organizację odpowiadał Andrzej Doleciński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Bytowie. Tradycyjnie biegacze z Bytowa spotkali się w Częstochowie z uczestnikami siedmiu innych pielgrzymek biegowych z: Ostrzeszowa, Ostrowa Wielkopolskiego, Poznania, Kobierna, Kobylej Góry, Starych Budkowic i Brzegu.

30 lipca dotarła 7. Pielgrzymka Rowerowa z archidiecezji gdańskiej. 92 cyklistów przejechało w ciągu 6 dni 565 km. Pielgrzymce przewodził ks. Tomasz Koszałka.

Zapowiedź

Nowenna przed uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej - 17-25 sierpnia 2010 r., z udziałem parafii częstochowskich. W dniach 17-23 sierpnia Msze św. nowennowe będą się rozpoczynały o godz. 18.30, a w dniach 24 i 25 sierpnia - o godz. 19.
25 sierpnia, w wigilię uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej, o godz. 17 zostaną odprawione uroczyste Nieszpory w bazylice archikatedralnej w Częstochowie, a następnie odbędzie się procesja maryjna na Jasną Górę. Msza św. przed Szczytem Jasnogórskim zakończy wigilijne nabożeństwo, poprzedzające uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.

www.jasnagora.com

Jasnogórski telefon zaufania (0-34) 365-22-55 czynny codziennie od 20.00 do 24.00

Radio Jasna Góra UKF FM 100,6 MHz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: Podejrzany o zabicie księdza z Kłobucka przyznał się do winy

Sąd Rejonowy w Częstochowie uwzględnił wniosek prokuratury i w piątek wieczorem aresztował na trzy miesiące 52-latka, podejrzanego o zabicie proboszcza parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku (Śląskie). Poinformował o tym PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz.

Jak przekazał sędzia, zgodnie z decyzją sądu podejrzany ma być aresztowany do 14 maja. Podstawą stosowania najsurowszego środka zapobiegawczego jest obawa ucieczki i grożąca mężczyźnie surowa kara. Podobnie jak wcześniej w prokuraturze, również na posiedzeniu aresztowym mężczyzna przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Kilka godzin wcześniej usłyszał zarzut usiłowania rozboju i dokonania zabójstwa.
CZYTAJ DALEJ

Antypolonizm i kpiny z Boga. Ministerstwo kultury finansuje swoich

2025-02-14 08:50

[ TEMATY ]

Ministerstwo Kultury

Mat.prasowy/Biały Kruk

Ministerstwo kultury – kultury oczywiście powinno się wziąć w cudzysłowie – rozdało dziś blisko siedem milionów złotych na wsparcie czasopism ukazujących się w Polsce. Dotacje otrzymały środowiska powiązane z zespołem decydującym o przyznaniu dofinansowania oraz pisma zajadle atakujące Kościół czy wartości patriotyczne. Przyjrzymy się im po kolei.

Rekordzistą pod względem przyznanych pieniędzy jest „Więź”, czasopismo z komunistycznym rodowodem (powstałe w wyniku decyzji Biura Politycznego KC PZPR), które przez niektórych uznawane jest za katolickie, choć nie ma do tego podstaw. Jak podaje hasło Wikipedii dotyczące „Więzi”, już jego współzałożyciel Janusz Zabłocki, działacz polityczny z czasów PRL, agent wpływów partyjnych w środowiskach katolickich, pisał tak: „Więź nie będzie pismem katolickim w ścisłym znaczeniu tego słowa. Nie chcemy się zaliczać do «prasy katolickiej» i być związani z ortodoksją katolicką.”
CZYTAJ DALEJ

Co nas tutaj doprowadziło?

2025-02-15 07:30

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Historia lubi zataczać koła, a ludzie często zapominają, kto i w jaki sposób kładł podwaliny pod dzisiejszy stan. Donald Tusk, który dziś przybiera szaty moralizatora, ostrzegając przed prorosyjskimi sympatiami w Europie, był jednym z tych, którzy pomagali Kremlowi w rozgrywaniu własnych interesów. To on przez lata wpisywał Polskę w rolę niemego świadka, który nie tylko nie przeszkadzał Berlinowi i Moskwie w ich wspólnych planach, ale wręcz dodawał im legitymacji.

Władimir Putin nie stał się zagrożeniem z dnia na dzień. To proces, który trwał latami. Kto go wyhodował? Niemcy, dla których reset w relacjach z Rosją był kluczowy z punktu widzenia ich interesów gospodarczych, i polski rząd, który od 2007 roku zapewniał im spokój na wschodniej flance i był gwarantem realizacji niemieckich interesów i powiększania hegemonii w Europie. Takie polityczne zabezpieczenie pozwoliło Putinowi uderzyć najpierw w Gruzję, a później – w Ukrainę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję