- Przychodzimy tu, aby zawierzać polskich ogrodników Matce Najświętszej. Zawierzenie to jest potrzebne, bo ich warsztat pracy jest pod gołym niebem i od Bożego błogosławieństwa wiele zależy. Chcemy prosić o Bożą pomoc w pracy i dźwiganiu codziennego trudu - powiedział ks. prał. Wojciech Kołakowski, Krajowy Duszpasterz Ogrodników.
- Jest to ciężki kawałek chleba - zauważył Grzegorz Postawa z Witkowic. - Rolnikom, ogrodnikom i sadownikom jest coraz trudniej - dodał Tadeusz Staniowski, prezes Regionalnego Związku Ogrodników w Częstochowie. - Do tego nie ma młodzieży, która chciałaby kontynuować tę dziedzinę rolniczą - zaznaczył Staniowski. - Nie ma komu przekazywać wiedzy teoretycznej i praktycznej zdobywanej przez wiele lat - ubolewał prezes.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczestnicy pielgrzymki zauważyli także, że polska żywność jest bardzo konkurencyjna na rynku światowym pod względem jakości. Polscy producenci zajmują się uprawą aż kilkudziesięciu odmian warzyw i owoców przez cały rok, a wysoka jakość krajowych warzyw, owoców i ich przetworów przekłada się na zainteresowanie naszymi rodzimymi produktami za granicą.
Pielgrzymi-ogrodnicy, którzy przybyli do Matki Bożej, zgodnie podkreślają jednak potrzebę zawierzenia Matce, gdyż „Na nic się zdaje wstawać o północy, jak nie ma Pańskiej pomocy”.