Reklama

Niedziela Częstochowska

Muzyka gospel zabrzmiała na Festiwalu „Gaude Mater”

Dziesięciolecie obecności Polski w Unii Europejskiej stało się dla naszego Kościoła okazją do twórczego uczestnictwa w działaniach dotyczących całej Europy - mówi KAI bp Wojciech Polak w przededniu 10. rocznicy wstąpienia Polski do UE. Sekretarz generalny Episkopatu dodaje, że duże znaczenie dla przyszłości Europy mają również działania w zakresie kościelnych relacji na odcinku polsko-ukraińskim jak i polsko-rosyjskim.

[ TEMATY ]

festiwal

Gaude Mater

Ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KAI: Jutro przypada 10-lecie obecności Polski w strukturach Unii Europejskiej. Kościół, włącznie z Janem Pawłem II wspierał nasz proces akcesyjny. W jaki sposób Kościół z Polski w ciągu tych 10 lat uczestniczył w budowaniu wspólnotowej Europy?

Bp Wojciech Polak: Trzeba na to spojrzeć szerzej, od strony obecności naszego Kościoła w strukturach europejskich. Kościół w Polsce uczestniczy w takich kościelnych gremiach europejskich jak Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej - COMECE oraz Rada Konferencji Biskupów Europy - CCEE.
Zadaniem COMECE jest utrzymywanie bezpośrednich kontaktów w imieniu Kościołów z Europy z centralnymi strukturami Unii Europejskiej. Dokonuje się to głównie w związku aktualnymi wyzwaniami w sferze szeroko pojętych wartości, przede wszystkim jeśli chodzi o prawo europejskie. Ostatnio np. byliśmy świadkami bardzo ważnej inicjatywy obywatelskiej związanej z obroną wartości życia ludzkiego, a był nią projekt "Jeden z nas". Wcześniej COMECE bardzo aktywnie zaangażowała się w sprawę obrony prawa do obecności krzyża we włoskich szkołach (tzw. sprawa Lautsi), czy też bardzo wielu innych kwestii jak np. klonowanie, eksperymenty na komórkach macierzystych, czy też obrona niedzieli jako dnia wolnego od pracy, itp. Obecnie na forum COMECE polski Episkopat reprezentuje bp Janusz Stepnowski, ordynariusz łomżyński.
Inny krąg zagadnień związany jest z nasza obecnością w Radzie Konferencji Biskupów Europy - CCEE, skupiającej wszystkie europejskie konferencje episkopatu. Jest to zgodne z tym, co powtarzał Jan Paweł II, że chodzi nie tyle o powrót do Europy, co o aktywny udział Kościoła, który jest w Polsce w rodzinie narodów europejskich. Chodzi tu także o wspólne działania na rzecz ożywienia działalności Kościoła katolickiego w skali całego kontynentu. Abp Józef Michalik jest wiceprzewodniczącym CCEE, a niektórzy nasi biskupi koordynują poszczególne jej działania. Abp Marek Jędraszewski przewodniczy sekcji ds. nauki, kultury i uniwersytetów CCEE, a ja w przeszłości prowadziłem prace sekcji zajmującej się powołaniami kapłańskimi. Zarówno COMECE jak i CCEE są ważnymi strukturami europejskimi, w które również nasz Kościół jest silnie zaangażowany.
Poprzez działania tych gremiów uczestniczymy w kształtowaniu stosunku Kościoła do globalnych problemów całej europejskiej wspólnoty. Wiąże się z tym oczywiście potrzeba nieustannego przypominania o chrześcijańskich korzeniach naszego kontynentu.

- W tym zakresie nasz lokalny Kościół wnosił też istotny wkład w debatę intelektualną na poziomie międzynarodowym.

- Ważną w tym zakresie były Zjazdy Gnieźnieńskie oraz organizowane przez bp. Tadeusza Pieronka spotkania intelektualistów i polityków pod Krakowem. Obie te inicjatywy zdobyły już poważną międzynarodową renomę. Ich celem jest refleksja o roli chrześcijaństwa w Europie prowadzona na najwyższym poziomie. Podczas Zjazdów Gnieźnieńskich prowadzona jest ona nie tylko wśród przedstawicieli krajów Unii, ale towarzyszy jej otwarcie na wschód, także otwarcie ekumeniczne. Zjazdy Gnieźnieńskie tworzą w ten sposób swego rodzaju intelektualny i duchowy pomost miedzy krajami Europy zachodniej, Europy środkowej i Europy wschodniej. W sumie można powiedzieć, że dziesięciolecie obecności Polski w EU było bogate w bardzo intensywne i twórcze działania naszego Kościoła na tym terenie.
W myślenie Kościoła w Polsce o tym, czym jest Europa, należy wpisać również bliskie relacje naszego Kościoła z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym i Ukraińskim Kościołem Greckokatolickim. Nasza wspólnota w tej części Europy jest inicjatorem procesu dialogu i pojednania. Choć działania te miały charakter bilateralny pomiędzy Polską a Ukrainą czy Polską a Rosją, ich znaczenie jest istotne dla przyszłości kontynentu. Każdy taki gest spotykał się z pozytywnym oddźwiękiem w wielu krajach europejskich: zarówno na poziomie kościelnym jak i państwowym.

- Innym polem działania naszego Kościoła na terenie Europy jest troska o naszych emigrantów?

- Kolejnym wyzwaniem związanym z otwarciem granic jest zaangażowanie Kościoła wobec imigrantów. Otwarcie rynku pracy dla Polaków na terenie UE spowodowało gwałtowny wzrost emigracji. Odpowiedzią na to jest duszpasterska troska Kościoła o naszych emigrantów. Polskie Misje Katolickie, jak chociażby w Anglii i Walii czy w innych krajach, Francji czy Niemczech, nagle stanęły wobec konieczności zorganizowania opieki duszpasterskiej dla setek tysięcy nowych emigrantów z Polski. Jest to wielkie wyzwanie. Niezbędna jest tu też dobra współpraca naszego Kościoła z Kościołem w krajach pobytu naszych emigrantów. Utworzyliśmy wiele bilateralnych komisji zajmujących się tymi sprawami. Wyzwaniem dla naszego Kościoła zaczynają być także pojawiający się w Polsce imigranci z krajów położonych od nas na wschód.

- Obecność Polski w UE, stworzyła też możliwość korzystania Kościoła z unijnych funduszy. Co Kościół im zawdzięcza?

- Dzięki możliwości korzystania z funduszy europejskich zostało odremontowanych wiele kościelnych zabytków. Kościół występował tu w roli kustosza, gdyż obiekty te są ważnym elementem polskiego dziedzictwa narodowego. Kościół w tym zakresie jest traktowany na tych samych zasadach jak każdy inny podmiot. Warto podkreślić, że wszystkie środki europejskie zostały przez Kościół prawidłowo rozliczone, zgodnie z wymagającymi procedurami. Kościół pokazał, z jednej strony, że i w tym względzie musiał przygotować profesjonalne i wykwalifikowane osoby, które potrafiły zabiegać o pozyskanie tej pomocy, z drugiej natomiast podjął owocną współpracę z samorządami, które niejednokrotnie dopomogły odpowiedzieć nam także i na takie wyzwania.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-05-05 11:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzyka ze zbiorów jasnogórskich na inaugurację Festiwalu „Gaude Mater”

[ TEMATY ]

Gaude Mater

Ks. Mariusz Frukacz

Występ zespołu muzyki dawnej La Tempesta pod batutą Jakuba Burzyńskiego, który w Bazylice Jasnogórskiej zaprezentował muzykę ze zbiorów jasnogórskich zainaugurował 28. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”, który odbywa się w Częstochowie w dniach 1-7 maja.

Podczas koncertu obecni byli m. in. abp senior Stanisław Nowak, paulini: o. Sebastian Matecki, o. Nikodem Kilnar, Krajowy Duszpasterz Muzyków Kościelnych, przedstawiciele władz samorządowych z zastępcą prezydenta Częstochowy Ryszardem Stefaniakiem, ludzie kultury, mediów, parlamentarzyści.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję