Jeśli masz prawdziwego przyjaciela, to jesteś szczęściarzem
W tym roku mija 25 lat od czasu, kiedy na Kępie Winogradzkiej postawiono krzyż – wotum dziękczynne za peregrynację Obrazu Jasnogórskiego do parafii w Pierśćcu w 1998 r.
Mszę św. odpustową przy krzyżu w Pierśćcu celebrował kustosz sanktuarium św. Mikołaja ks. Sebastian Rucki. Podziękował wiernym za to, że mimo niesprzyjającej deszczowej pogody przyszli, okazując w ten sposób miłość do Pana Jezusa i Matki Bożej.
– Jesteśmy wyjątkowym narodem, który obrał sobie Maryję za Królową. Całe wieki doświadczamy jej opieki – powiedział celebrans. Nawiązał do sceny pod krzyżem Chrystusa, kiedy została z Nim garstka ludzi. – To pokazuje nam, że przyjaciół poznaje się w biedzie. Przychodzi jakieś trudne doświadczenie opuszczenia, choroba, i kto wtedy ze mną zostaje? Patrząc na Jezusa, nie dziwmy się, że zostaje niewielu. Pismo Święte mówi, że jeśli masz jednego prawdziwego przyjaciela, który jest z Tobą w każdej sytuacji i nigdy Cię nie opuści, to naprawdę jesteś szczęściarzem – podkreślił ks. S. Rucki. Dodał, że Bóg i Maryja są zawsze z nami.
Po Mszy św. kapłan wystawił Najświętszy Sakrament i modlono się Litanią Loretańską. Podziękował również Krystynie i Stanisławowi Wykom za całoroczną opiekę nad krzyżem oraz innym osobom które pomogły w przygotowaniu uroczystości. Przy krzyżu w soboty o godz. 17 odprawiane są majówki.
Matka Boża Anielska z Porcjunkuli jest szczególnie czczona we wszystkich franciszkańskich wspólnotach. Pomimo wakacyjnego odpoczynku, 2 sierpnia do świątyń na odpust z tej okazji przybywa wielu wiernych. W sanktuarium św. Antoniego w Chełmie w tym roku uroczystościom przewodniczył bp Józef Wróbel.
Franciszkańskie sanktuarium św. Antoniego jest szczególnie ulubione przez mieszkańców Chełma. Jest otwarte dla każdego, kto chce się choć na chwilę pokłonić Panu Jezusowi i za wstawiennictwem św. Antoniego prosić o łaski potrzebne w codziennych troskach i obowiązkach. Kościół oo. Franciszkanów tętni modlitwą przez cały dzień. Wiele łask można wyprosić u Boga w dni odpustowe. Wyjątkową okazją do tego był odpust Matki Bożej Anielskiej z Porcjunkuli. Uroczystą Eucharystię w wieczór odpustowy rozpoczął kustosz o. Maksymilian Wasilewski, który z radością powitał przybyłych wiernych i zaproszonych gości z bp. Józefem Wróblem. - Oddajemy cześć w sposób szczególny Najświętszej Maryi Pannie, związanej z miejscem dla naszego zakonu i prowincji specjalnym. Miejscem w którym narodził się i zaczął rozwijać nasz franciszkański zakon. Z Porcjunkuli św. Franciszek wysyłał pierwszych braci z misją ewangelizacyjną za Alpy. Otoczmy modlitwą wszystkie dobre dzieła, które rozwija i będzie rozwijał nasz zakon w świecie - mówił kustosz.
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
11 października 2025 roku odbędzie się 17. Międzynarodowe Forum Tato.Net w Kielcach, wyjątkowe wydarzenie gromadzące ojców. W tym roku tematem forum będzie ojcostwo, które buduje odporność. Rozmawiamy o tym z Marcinem Kwaśnym - odtwórcą głównej roli św. Maksymiliana w filmie „Triumf serca", aktorem, który w ubiegłym roku prowadził Galę Max wieńczącą Forum Tato.Net.
Tematem tegorocznego Forum Tato.Net jest obecność, która buduje odporność. Jak Pan stara się być tatą obecnym także wtedy, gdy emocji w domu jest bardzo dużo?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.