Reklama

Jak rozmawiać z dziećmi o... tragicznych wydarzeniach, śmierci, żałobie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotni poranek 10 kwietnia 2010 r. ojciec rodziny poinformował swoich bliskich: - Rozbił się samolot. Pan Prezydent, jego żona i wiele ważnych dla Polski osób zginęło. Wygląda na to, że nikt nie przeżył.
- To my się musimy za nich wszystkich pomodlić - powiedział spontanicznie niespełna czterolatek.

Doświadczenie ostatnich dni pokazuje nam, że kiedy cały świat mówi głośno o tragicznych wydarzeniach, które dotykają każdego z nas, kiedy tak bardzo widoczne są znaczące symbole ich przeżywania - wzruszenie, powaga, czerń, znicze, to okazuje się, że już przedszkolaki są w stanie ogarnąć swoim sercem i umysłem tajemnicę śmierci i związaną z nią żałobę.
Jakiś czas temu brałam udział w dyskusji, w której z dużym zdziwieniem zareagowano na mój pomysł powiedzenia pięciolatkowi o tym, co wydarzyło się w Lesie Katyńskim. Usłyszałam: „To za wcześnie, jak będzie duży, dowie się w szkole”.
Ja nie czekałam na czas edukacji szkolnej, moja córeczka (5 lat) w czasie spaceru zapytała: „Czemu tutaj jest taki wielki pomnik?”. Otrzymała odpowiedź: „To pomnik upamiętniający ofiary Katynia”. Zaczęła dopytywać: „Ale co tam się stało?”. Usłyszała krótką opowieść: „Bardzo dawno wielu dorosłych synów, tatusiów, wujków, dziadków - po prostu Polaków - zostało wywiezionych. Nie wiedzieli, dokąd jadą, i daleko w lesie wszyscy zginęli od strzału w głowę. Ci, którzy to zrobili, chcieli to ukryć, wiele lat nie wolno było o tym mówić. Ten pomnik jest tutaj od niedawna”. Zaraz po takim wyjaśnieniu dziecko zauważyło: „To dlatego to takie ważne i ten pomnik taki duży...”. W 1978 r. - miałam wtedy 4 lata - po raz pierwszy, jeszcze wtedy konspiracyjnie, brałam udział w Mszy św. katyńskiej. Zapewne dlatego wiem, jak o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi, bo ze mną na ten temat rozmawiano.
Teraz jednak chyba nikt nie ma wątpliwości, że na pytanie przedszkolaka: „Czemu tu tyle ludzi, kwiatów, zniczy?” - nie odpowiemy: „Dowiesz się o tym kiedyś w szkole”, ale już dziś każde dziecko może otrzymać żywą lekcję historii i świadectwo, jak przeżywać żałobę.
„Tym samolotem lecieli ważni ludzie dla Polski, ale byli to również synowie, córki, tatusiowie, mamusie, dziadkowie. Dlatego tak nam wszystkim smutno”.
Taki czas jak teraz stwarza naturalną okazję do rozmawiania z dziećmi na tematy poważne, tragiczne, bolesne. W takich momentach nie mamy wątpliwości, że dziecku bez względu na wiek należy się wyjaśnienie sytuacji. Nie ukrywamy emocji, wzruszeń, łez, przeżywamy żałobę i o niej rozmawiamy. Widok trumny, oddawanie czci zmarłym, modlitwy żałobne, pogrzeb - są udziałem nas wszystkich, całych rodzin. Tak jak 5 lat temu wszyscy bezpośrednio lub pośrednio uczestniczyliśmy w ostatnim pożegnaniu Jana Pawła II, tak teraz żegnaliśmy tragicznie zmarłych w katastrofie pod Smoleńskiem.
Nie chrońmy dzieci przed czymś, co w naturalny sposób wpisane jest w żywot ludzki. Dobre przeżywanie śmierci, żałoby jest potrzebne każdemu z nas. Umiejętność odnalezienia się w takich sytuacjach w wymiarze wiary, modlitwy jest niezwykle cenna. Słyszeliśmy ostatnio wielokrotnie to, co ja usłyszałam w ten sobotni poranek od mojego najmłodszego synka: „Pozostaje nam tylko się modlić”. Niech duchowy aspekt tragicznych wydarzeń, śmierci, żałoby zostanie zaszczepiony w młodym pokoleniu. Rozbudzajmy empatię i współczucie. Pozwólmy, aby nasze dzieci znały prawdę i umiały przeżywać nawet bardzo tragiczne wydarzenia. Brak wiedzy i doświadczeń w tym obszarze powoduje albo zobojętnienie albo nadmierne przeżywanie i traktowanie tragicznych wydarzeń jako koniec świata. Nie czekajmy na kolejne trudne sytuacje. Rozmawiajmy o nich już teraz, dzielmy się uczuciami. Uczmy się na wydarzeniach historycznych, jak dobrze przeżywać również osobiste tragiczne wydarzenia. Pamiętajmy, że bardzo ważne jest pokazywanie tego, co się czuje, solidarne współodczuwanie z innymi, autentyczność i szczerość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję