- Czy człowiek może sam, w pojedynkę stawić czoła złu które go otacza? Czy może wygrać tę walkę, gdyby mu przyszło potykać się w opuszczeniu? Otóż nie! Potrzebna jest wspólnota. Wspólnota ludzi przekonanych, że dobro ma sens – wyjaśniał bp Marek Mendyk, kierując słowa do bierzmowanej młodzieży. - Wielkie dzieła powstają w trudzie. Wielkie dzieła zawsze muszą być okupione cierpieniem. Dzisiaj pomyślmy, skoro czytamy słowo Boże, kiedy uczestniczymy w sakramencie bierzmowania, ile jest nadziei w każdym z nas? My wierzący musimy nieść do świata tę właśnie nadzieję – akcentował, następnie udzielając blisko 30 młodym sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej.
- Bierzmowanie to dla mnie nowy etap w życiu. Jestem przekonana, że Bóg mnie umocnił i sądzę, że w tym momencie jestem gotowa do wyznawania wiary - mówiła Wanesa Waligóra.
Na uroczystość przybył dziekan ks. prał. Stanisław Chomiak wraz wikariuszem ks. Kamilem Ożógiem, a także proboszcz z Piskorzowa ks. kan. Krzysztof Krzak oraz były wikariusz bielawskiej parafii Miłosierdzia Bożego ks. Daniel Kapłon. Duchowni towarzyszyli młodzieży w ważnym momencie życia, do którego przez szereg miesięcy przygotowywali ich miejscowi duszpasterze proboszcz ks. kan. Robert Begierski i wikariusz ks. Łukasz Basisty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu