Reklama

Do Aleksandry

Róbmy, co możemy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lekturę „Niedzieli” zaczynam, rzecz jasna, od Pani rubryki. Czytam drukowane listy, bo ważny jest zawsze dla mnie Pani komentarz.
Co robić, aby pomagać naprawdę potrzebującym? To proste! Pisałam o tym w moim pierwszym liście do „Niedzieli” równo dwa lata temu. Korzystać wyłącznie z pośrednictwa Kościoła, mieć kontakt ze swoją parafią. Nie zmarnują się nasze ofiary - a są to często „wdowie grosze”. Ks. Jan Twardowski radził nam, abyśmy się śpieszyli - tak, to cenna rada i dotyczy też pomocy. Dawniej „czas jak zając uciekał”, teraz ucieka lotem błyskawicy. I oto osoba samotna, niemająca obowiązków rodzinnych, nie może pomagać, ba - sama potrzebuje pomocy. I nic z dobrych chęci. Przechodzimy na renty, emerytury, zasiłki - nie dość tego, opanowuje nas mania stałego odwiedzania apteki. Więc spieszmy się i róbmy, co możemy, bez odkładania na później naszej pomocy. Oczywiście, zawsze można się modlić - to ważne. Rzecz w tym, że osoby, które się modlą, pragną nieść pomoc również w inny sposób. W każdy możliwy sposób.
Raz jeszcze dziękuję Pani za łaskawe czytanie moich listów. Nieudolnych, ale „od serca”.
Kłaniam się pięknie, 83-letnia już
Czesława

Znowu w mediach pełno wiadomości o tym, jak to Kościół marnuje pieniądze, księża molestują dzieci i wiele innych zarzutów. Ten szum ma zasłonić nieudolność państwa w załatwianiu najtrudniejszych problemów społecznych. Ale też powstaje w ten sposób określona atmosfera - atmosfera nienawiści wobec Kościoła. Bo jak nazwać telefony odbierane przeze mnie w ramach dyżuru w Redakcji Katolickiej, w których rozmówcy ubliżają Kościołowi, potępiają jego prace i obmawiają ludzi w nim pracujących? A gdy się chce podjąć choćby krótką polemikę, po prostu odkładają słuchawkę! I już. I taka to jest tolerancja i wzajemne zrozumienie.
A przecież tylko Kościół ma w swoim programie pomoc drugiemu człowiekowi, mimo wszystko i na przekór wszystkiemu. Ten program całego Kościoła każdy chrześcijanin, katolik, próbuje przenieść na swój jednostkowy teren. Dzięki temu jesteśmy jakby zaprogramowani na pewien kierunek działania i patrzenia na bliźnich. I niezależnie od tego, jak bardzo czujemy się zaangażowani w tę działalność, zawsze obowiązuje nas rozpoczynanie jej od najbliższego otoczenia. Czyli od tych, którzy dzielą z nami codzienne życie. Bo cóż to za „dobroczyńca ludzkości”, jeśli krzywdzi swoje dzieci, współmałżonka, rodziców. A nawet jeśli nie krzywdzi, to jest obojętny na ich potrzeby, niewrażliwy na uczucia.
Nasz dom to nasze pierwotne i podstawowe pole do wszelkiej działalności charytatywnej. To w nim „zaprawiamy się” do boju, do uszczęśliwiania świata, by potem wyruszyć na szerokie wody.
Czasem problemy domowe są tak trudne i ciężkie - chorzy domownicy, bieda, niepełnosprawność - że borykając się z nimi, nie mamy już możliwości udzielania się dalej. Ale - jak pisze pani Czesława - wtedy pozostaje jeszcze modlitwa. Taką modlitwą można wspierać nawet misjonarzy na odległych kontynentach, wcale nie wychodząc z domu!

Zapraszam do słuchania „Familijnej Jedynki” - niedzielnej audycji Redakcji Katolickiej w Programie I Polskiego Radia (godz. 6-9), gdzie w „Kochanym życiu” w niektóre niedziele odpowiadam na listy. (A)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

2025-12-21 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Szkoła Carlo Cignani, Madonna z Dzieciątkiem/ commons.wikimedia.org

• 1 Sm 1, 24-28 • Łk 1, 46-56
CZYTAJ DALEJ

75-letnia babcia aresztowana za rozmowy o aborcji w okolicy szpitala

2025-12-22 14:01

[ TEMATY ]

babcia z Glasgow

aresztowana

rozmowy o aborcji

okolice szpitala

adfinternational.org

Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję

Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję

Chrześcijańska babcia Rose Docherty została aresztowana i oskarżona o trzymanie transparentu z napisem „Przymus to przestępstwo, jesteśmy tu, żeby rozmawiać, tylko jeśli chcesz” w odległości 200 m od szpitala w Glasgow - podaje portal Alliance Defending Freedom International - globalnej organizacji prawniczej, działającej na rzecz obrony praw człowieka.

Rose Docherty 19 grudnia stanęła przed sądem po oskarżeniu o trzymanie transparentu w odległości 200 m od Szpitala Uniwersyteckiego Queen Elizabeth w Glasgow, z napisem:
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Akcja ratownicza w kopalni Pniówek, brak kontaktu z dwoma pracownikami

2025-12-22 19:46

[ TEMATY ]

kopalnia

Katowice

pixabay.com

Alarm

Alarm

Akcję ratowniczą podjęto w poniedziałek pod wieczór po zdarzeniu w kopalni Pniówek - przekazał PAP rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Wojciech Sury. Jak zaznaczył, nie ma dotąd kontaktu z dwoma pracownikami.

- O godz. 17.10 w przodku N-9, na poziomie 830 metrów pod ziemią, doszło do zdarzenia, w wyniku którego utracono kontakt z dwoma pracownikami. W miejscu tym pracowało łącznie 10 górników — ośmiu zostało bezpiecznie ewakuowanych, natomiast z dwoma nadal nie ma kontaktu. Natychmiast po zdarzeniu podjęto akcję ratowniczą - poinformował rzecznik JSW.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję