R. Telus: doszliśmy do porozumienia z rolnikami protestującymi w Szczecinie
Doszliśmy do pewnego porozumienia z rolnikami protestującymi w Szczecinie, choć rozmowy będą nadal prowadzone - przekazał w Szczecinie minister rolnictwa Robert Telus. Poinformował, że rolnicy oczekują m.in. dopłaty do zbóż i nawozów w okresie jesiennym.
Szef resortu rolnictwa podczas briefingu prasowego w Szczecinie podkreślił, że po dwóch dniach - a właściwie dwóch tygodniach - rozmów i negocjacji z rolnikami protestującymi w Szczecinie, "wspólnie doszliśmy do pewnego porozumienia".
Minister podkreślił, że rząd zrealizował już kilka postulatów rolniczych. Przypomniał, że od 15 kwietnia zamknięto polską granicę dla zbóż i towarów przywożonych z Ukrainy; wydano też odpowiednie rozporządzenia dotyczące dopłat do zbóż i do nawozów; zrealizowano ponadto postulat rolników, aby pomocą objąć gospodarstwa rolne o powierzchni do 300 ha.
Telus przekazał, że w nocy ze środy na czwartek rolnicy przedstawili kolejny postulat, który dotyczy dopłat do nawozów i zbóż w okresie jesiennym. "Dziś w nocy w rozmowie z panem premierem poszliśmy na kolejne ustępstwa (...) które pomagają polskiemu rolnictwu" - poinformował.
Szef MRiRW przekazał, że rozmowy z rolnikami będą konstytuowane. (PAP)
40 lat temu, 31 sierpnia 1980 r., w Polsce doszło do jednego z najbardziej zaskakujących wydarzeń XX wieku. Pokojowy bunt doprowadził do zgody władz na powstanie niezależnych związków zawodowych. Porozumienia Sierpniowe stanowiły wyłom w systemie politycznym bloku komunistycznego.
Pod koniec lipca 1980 r. I sekretarz KC PZPR Edward Gierek spędzał urlop na Krymie. Wygaszona kilka dni wcześniej fala strajków była najpotężniejszym zrywem społecznym od czerwca 1976 r. Jej stłumienie poprzez obietnice podwyżek płac i poprawy warunków socjalnych oznaczało, że władze mogą być skutecznie zmuszane do ustępstw. To niepokoiło przebywającego również na Krymie schorowanego przywódcę ZSRS, Leonida Breżniewa. Upominał on Gierka i „sugerował” ostrzejszą walkę z „siłami antysocjalistycznymi”. Z kolei I sekretarz uspokajał swojego zwierzchnika: „Towarzyszu Breżniew, cała ta nasza opozycja jest w naszej garści. […] Ich wszystkich można na palcach policzyć, a poza tym Staszek Kowalczyk, nasz minister spraw wewnętrznych, członek Biura, na każdego opozycjonistę ma czterech swoich ludzi, którzy wszystko wiedzą o całej tej opozycji”.
Papież zatwierdził 11 marca trzyletni plan skoordynowanej realizacji Synodu Biskupów o synodalności, którego kulminacją będzie Zgromadzenie Kościelne w Watykanie w październiku 2028 roku. Informacja ta zawarta jest w opublikowanym dzisiaj komunikacie prasowym Sekretariatu Synodu Biskupów.
W „Liście w sprawie procesu towarzyszenia w fazie realizacji Synodu” wystosowanym do wszystkich biskupów i eparchów, a także do patriarchów i arcybiskupów większych katolickich Kościołów wschodnich zapowiedziano, że kulminacją trzyletniego procesu będzie Zgromadzenie Kościelne, planowane w Watykanie w październiku 2028 r. Ma być ono, jak wskazuje kard. Mario Grech okazją do zebrania wszystkich „dojrzałych owoców” procesu synodalnego na poziomie Kościoła powszechnego.
„Świat potrzebuje w kapłanach ojców, takich ojców, którzy przygarną każdego, także tego, którego przygarnąć trudno, który być może rzucił dziś w ciebie kamieniem złego słowa. Bo jedno jest pewne. Świat na nowo zjednoczyć może tylko miłość” - mówił ks. Krzysztof Wons SDS do księży archidiecezji gnieźnieńskiej przeżywających 15 marca jubileusz prezbiterów w Roku Świętym 2025.
Salwatorianin najpierw wygłosił konferencję w gnieźnieńskim Centrum Edukacyjno-Formacyjnym, a później homilię podczas Mszy św. celebrowanej w katedrze gnieźnieńskiej pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. Nawiązując do liturgii słowa mówił o dwóch przeciwstawnych rzeczywistościach: jedności i podziałach, przyjaźni i nieprzyjaźni. Obydwie istnieją w świecie, obydwu w różnym stopniu doświadcza każdy człowiek. Jezus tego faktu nie neguje. Sam mówił, że istnieją przyjaciele i nieprzyjaciele. Sam miał i jednych i drugich. Nie na tym jednak - jak przyznał ks. Wons - polega dramat świata. On polega na tym, że te dwie rzeczywistości nie mogą żyć w jedności. Ktoś powie, że brzmi to paradoksalnie, bo skoro są przyjaciele i nieprzyjaciele to musi być rozdarcie, muszą być wojny. A Jezus mówi - to nieprawda. I wskazuje na Ojca jako źródło miłości wszystkich. Wszyscy wyszliśmy z Jego łona. Wszyscy do niego wrócimy. Ojciec wszystkich kocha i nigdy tej miłości nie odwołał. Od Niego trzeba czerpać, w Nim się zanurzyć, by być w stanie kochać każdego, by jednoczyć, a nie dzielić.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.