Reklama

Kościół

Ks. prof. Przygoda: działalność charytatywna Kościoła istotnym elementem jego wiarygodności

- Działalność charytatywna Kościoła jest istotnym elementem jego wiarygodności - powiedział ks. prof. Wiesław Przygoda, konsultor Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski, były konsultor Komisji Charytatywnej oraz członek zespołu ekspertów KUL. 16 kwietnia będziemy obchodzić Niedzielę Miłosierdzia Bożego, która jest jednocześnie świętem patronalnym Caritas. W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjna i Radiem Plus Radom ks. prof. Przygoda powiedział, że Niedziela Miłosierdzia Bożego nabiera również szczególnego znaczenia w kontekście tego, co dzieje się obecnie w Ukrainie.

[ TEMATY ]

pomoc charytatywna

Robert Karp

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radosław Mizera: W Kościele katolickim II niedziela Wielkanocna obchodzona jest jako Niedziela Miłosierdzia Bożego. Święty Jan Paweł II w 2002 roku mówił, że tam, gdzie jest wojna, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się wartość każdego ludzkiego życia. W jaki sposób te słowa nabierają szczególnego znaczenia w kontekście tego, co dzieje się obecnie w Ukrainie?

Ks. prof. Wiesław Przygoda: W kontekście tej wojny wraca jak bumerang pytanie: gdzie jest Bóg? Niewątpliwie jest blisko tych, którzy okrutnie cierpią z powodu tej brutalnej wojny. Oczywiście miłosierdzie jest propozycją Boga skierowaną do wolnego człowieka. Wojna każda, ale ta w Ukrainie jest nam szczególnie bliska, pokazuje, co się dzieje, gdy człowiek odrzuca propozycję miłosiernego Boga. Powiedzmy to otwartym tekstem: to nie Bóg jest sprawcą wojny, ale człowiek o sercu opanowanym przez demony jest w stanie wydawać rozkazy i je wykonywać z taką pogardą dla drugiego człowieka, z taką nienawiścią i okrucieństwem. Wolność jest konieczna do miłości, ale wolność może również wydawać straszne owoce śmierci i zniszczenia wszystkiego, co od Boga bierze początek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z pewnością Kościół rozumiany jako wspólnota wierzących stanął na wysokości zadania wobec uchodźców z Ukrainy...

Reklama

-Tak, gdyż Bóg w osobie Jezusa Chrystusa wzywa nas do naśladowania siebie w postawie miłosierdzia. Jedno z błogosławieństw Jezusa w Kazaniu na Górze brzmi: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią". Jeżeli chodzi o przyjęcie uchodźców z pogrążonej w wojnie Ukrainy, to same fakty mówią za siebie. Ponadto wielu gości z zagranicy (prezydentów, premierów i innych ważnych osobistości) przybywało w minionym roku, by zobaczyć lotnisko w Jasionce koło Rzeszowa i dworzec kolejowy w Przemyślu. Świat poznał wrażliwe serca wielu Polaków, gościnność i pomoc na niespotykaną skalę. Niewątpliwie „odruch serca” jest decydujący o pomocy natychmiastowej, na krótką metę. Do pomocy długofalowej konieczna jest dobra organizacja prowadzonej akcji. Taką zapewniają m.in. organizacja Caritas Polska, Caritas poszczególnych diecezji, a także Pomoc Kościołowi w Potrzebie i wiele innych stowarzyszeń i fundacji. Zauważmy jednak, że te instytucje opierają swoje dzieła pomocy na współpracy i wsparciu ze strony parafii oraz niezliczonej liczby ludzi dobrej woli. W tym podstawowym ogniwie łańcucha pomocy potrzebna jest wytrwałość i głęboka motywacja. Ufam, że jako Polacy – w ogromnej większości chrześcijanie – sprostamy temu zadaniu.

Słowo miłosierdzie pochodzi od łacińskiego "misericordia". Powstało z dwóch terminów: oznaczających skrajny niedostatek, wołanie o litość i serce. Co należy uczynić, aby nasza codzienność była ciągłym, nieustannym połączeniem obu wyrazów?

Reklama

- Jak wskazuje na to znaczenie wyrażenia łacińskiego, misericordia to serce (cor) ofiarowane człowiekowi w potrzebie (miser). Miłosierdzie to współczucie aktywne, nie pozostawiające człowieka pogrążonego w jakiejkolwiek biedzie materialnej, psychicznej, społecznej lub duchowej bez pomocy. Miłosierny jest najpierw Bóg, ale On pragnie, byśmy Go naśladując, budowali nasze relacje z bliźnimi na zasadzie miłosierdzia. "Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni. Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg wam przebaczył w Chrystusie". Miłosierdzie jest słowem-kluczem do zrozumienia głównego przesłania Objawienia Bożego, które na różne sposoby wyraża prawdę, że Bóg nas kocha, jest za nas odpowiedzialny, pragnie naszego szczęścia, radości i pokoju. Dlatego, jak wyraża to papież Franciszek, "na tejże właśnie długości fali powinna zostać dostrojona i zorientowana miłość miłosierna chrześcijan. Tak, jak kocha Ojciec, tak też powinni kochać i synowie. Jak On jest miłosierny, tak też i my jesteśmy wezwani, by być miłosierni: jedni wobec drugich". Postawę miłosierdzia należy zatem ćwiczyć od najmłodszych lat, wprowadzając ją w nasze codzienne, zwyczajne życie, (w rodzinie, w szkole, miejscu pracy i wypoczynku) zaczynając od dwóch prostych słów: "przepraszam", "wybaczam".

Niedziela Miłosierdzia w Polsce otwiera nas i wprowadza w Tydzień Miłosierdzia. Można usłyszeć z wielu stron, że jest to czas uważnego wsłuchiwania się w potrzeby ludzi najbiedniejszych. A więc jak najlepiej, najgłębiej można wykorzystać ten czas?

Reklama

- Kto pragnie skosztować wody naprawdę czystej – jak ukazał to św. Jan Paweł II w Tryptyku Rzymskim – ten musi udać się w górę rzeki aż do jej źródeł. Podobnie jest z miłością, o czym z kolei przekonuje w encyklice Deus Caritas est papież Benedykt XVI, podkreślając, że Bóg stwarzając człowieka, uczynił go zdolnym do miłości, gdyż tylko ktoś miłujący może być Jego partnerem na wieki. Niemożliwe jest zatem życie chrześcijańskie bez miłości, która (zdaniem Benedykta XVI) jest nie tyle przykazaniem, co raczej "odpowiedzią na dar miłości, z jaką Bóg do nas przychodzi". Jeżeli zaś miłość może być "przykazana", to tylko dlatego, że wcześniej jest dana. Przypomnijmy, że Tydzień Miłosierdzia jest akcją duszpasterską Kościoła w Polsce prowadzoną corocznie od 1945 roku. Animatorami tej akcji, która jest realizowana we wszelkich strukturach Kościoła, ale w pierwszej kolejności w parafiach i diecezjach, są Komisja Charytatywna KEP oraz od 1990 roku również Caritas Polska. Warto przypomnieć, że pierwszym przewodniczącym Komisji Charytatywnej KEP był nie kto inny, tylko ks. kard. Adam Stefan Sapieha, wielce zasłużony dla rozwoju akcji pomocy pogrążonym w biedzie swoim rodakom podczas I wojny światowej a następnie wojny polsko-bolszewickiej. Tydzień Miłosierdzia, który w tym roku będzie obchodzony już po raz 79. ma dwa cele: formacyjny i akcyjny. Warto pamiętać nie tylko w Tygodniu Miłosierdzia, że działalność charytatywna Kościoła jest istotnym elementem jego wiarygodności. Oczywiście działalności spontanicznej w kręgu sąsiadów znajomych czy dalszych krewnych nie wypada nagłaśniać, ale akcje zorganizowane na większą skalę trzeba koniecznie promować. Albowiem dobro przekazywane pomnaża się a miłość przekazywana innym wzrasta.

Niedziela Miłosierdzia jest świętem patronalnym Caritas. To także dzień szczególnej modlitwy w intencji ubogich, chorych, niepełnosprawnych, bezdomnych, samotnych i starszych...

- Miłosierdzie Boga jest niesamowicie skuteczną szkołą modlitwy chrześcijańskiej. Tym bardziej, jeżeli modlitwa ta jest przeżywana we wspólnocie z ludźmi chorymi, niepełnosprawnymi, ubogimi, bezdomnymi czy starszymi. Nie zapomnę nigdy Mszy Świętej przeżywanej w Domu Opieki dla młodzieży z niesprawnością intelektualną, jaką przeżyłem ponad 20 lat temu w Borowej Wsi w archidiecezji katowickiej. Głosiłem wówczas nauki rekolekcyjne dla dyrektorów Caritas diecezjalnych z całego kraju. Byłem wtedy przerażony tym, że mam w obecności około 70 cierpiących młodych osób wygłosić słowo w czasie homilii. Moim zdaniem, ci młodzi ludzie wyjąc z bólu, przekonali nas obecnych tam księży raz na zawsze, że Msza Święta jest uobecnieniem krwawej ofiary Chrystusa z Golgoty, w której my mamy swoje uczestnictwo.

Tak, modlitwa w Tygodniu Miłosierdzia ma priorytetowe znaczenie. Nie szukajmy jednak modlitwy, która nas nic nie kosztuje. Każda modlitwa powinna uwzględniać wymiar ofiarniczy, gdyż tylko taka wprowadza nas w komunię z Jezusem Chrystusem.

Reklama

EAPN Polska (międzynarodowa sieć organizacji pozarządowych, które działają razem na rzecz walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym) opublikowała pod koniec 2022 roku raport, którego wynika, że poziom skrajnego ubóstwa w Polsce zmalał z 5,2 proc. w 2020 roku do 4,2 proc. w 2021 roku. Ale prognozy na najbliższy rok są niepokojące: statystyki dotyczące biedy mogą cofnąć nas do 2015 roku. O ile Polska dość łagodnie przeszła pandemię pod względem wyników gospodarczych, to jednak od drugiej połowy 2021 r. rosła inflacja. Jej tempo przyspieszyło po ataku Rosji na Ukrainę. Z pewnością Kościół dostrzega ewentualne zagrożenia. Co jest potrzebne, aby łagodnie przejść przez ten okres?

- Pandemia i wojna na Ukrainie pociągnęły za sobą wielkie koszty nie tylko materialne, ale te oczywiście najłatwiej dostrzec. Trzeba je dostrzegać nie tylko w Ukrainie, na Bliskim Wschodzie, w niektórych krajach Afryki, ale także wśród naszych rodaków w Polsce. W ciągu 5 lat funkcjonowania programu 500+ do polskich dzieci trafiło 220 miliardów zł. Wyobraźmy sobie, jak wyglądałaby sytuacja tych dzieci bez tego wsparcia? Ale oczywiście trzeba mieć oczy i uszy wciąż otwarte, gdyż nigdy rozwiązania systemowe nie przezwyciężą biedy w każdym indywidualnym przypadku. Dlatego tak ważne są działania podejmowane przez parafialne i szkolne zespoły Caritas, a także inne fundacje, które są blisko człowieka w potrzebie.

W jednej z radomskich parafii liczącej 1800 gospodarstw domowych odnotowano prawie 300 gospodarstw jednoosobowych. To głównie seniorzy. Część z nich radzi sobie, jest aktywna, ale część przebywa w izolacji, boi się wyjść z domu. To z pewnością efekt pandemii. Parafia stara się wyjść im naprzeciw tej sytuacji. Takich przykładów jest z pewnością o wiele więcej w Polsce. Nie wszystkie parafie mają kluby seniora, czy spotkania w ramach uniwersytetów trzeciego wieku. Jakie są wyzwania duszpasterskie wobec osób w podeszłym wieku? Czy możemy mówić o jakichkolwiek formach duszpasterstwa seniorów? Jak można wykorzystać "bogactwo wielu lat życia" naszych seniorów?

Reklama

- Współcześnie, dzięki postępowi medycyny oraz polepszeniu warunków pracy i życia nastąpił gwałtowny wzrost liczby ludzi starszych w krajach wysoko rozwiniętych. Zwłaszcza w społeczeństwach zlaicyzowanych ludzie starsi są postrzegani jako przeszkoda i permanentnie marginalizowani. papież Franciszek na spotkaniu z przedstawicielami włoskich organizacji seniorów w 2016 roku podkreślił, że "trzeba sprzeciwić się szkodliwej kulturze odrzucenia, która spycha na margines osoby starsze, uważając je za bezproduktywne". Najtragiczniejszym przejawem marginalizacji ludzi starszych jest eutanazja proponowana z coraz większą natarczywością w społeczeństwach o nastawieniu konsumpcyjnym. Trzeba być ślepcem, by nie widzieć, iż za tym procederem stoją lobbyści z wielkich międzynarodowych korporacji ubezpieczeniowych. Na problem marginalizacji osób w starszym wieku zwrócił uwagę przed wielu laty przyszły papież w książce pt. W niebie i na ziemi, będącej zapisem jego rozmów z naczelnym rabinem Buenos Aires Abrahamem Skorką. Ojciec Święty wspomniał wówczas, że "niewiedza w stosunku do potrzeb ludzi starszych oznacza «ukrytą eutanazję». Ludzie ci często trafiają do domów seniora podobnie jak zimowy płaszcz, który wiesza się latem w szafie". Ponadto Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych, obchodzony w Kościele we wspomnienie św. Joachima i Anny – dziadków Pana Jezusa od 2021 roku, to najnowsza inicjatywa papieża Franciszka, mająca na celu dowartościowanie roli tej grupy osób we wspólnocie Kościoła. Jest to uwieńczenie troski papieża od początku pontyfikatu o osoby starsze w Kościele. Warto ponadto zauważyć, iż w 2022 roku papież Franciszek wygłosił 18 katechez na temat dziadków i babć. W jednej z nich powołując się na poetę Francisco Luisa Bernárdeza, papież zauważył, że "cały kwiat na drzewie bierze się z tego, co jest pod ziemią". Dlatego wszystko, co jest piękne w danym społeczeństwie, ma związek z korzeniami ludzi starszych. Człowiek w podeszłym wieku nie jest materiałem do odrzutu, ale jest dla społeczeństwa błogosławieństwem. Jak to wprowadzać w życie? – to temat na inną, dłuższą rozmowę.

Dziękuję za rozmowę.

rozmawiał Radosław Mizera

2023-04-11 09:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomagają nieustannie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 13/2023, str. I

[ TEMATY ]

pomoc charytatywna

Sebastian Wawrzusiszyn

Trzęsienie ziemi wywołało poważne szkody

Trzęsienie ziemi wywołało poważne szkody

Obecne czasy przepełnione są niepokojem. Mimo to, nie brakuje ludzi dobrej woli, gotowych pomagać.

Czas pandemii, wojny w Ukrainie, trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii, inflacja, sprawia, że wielu z nas z drżeniem serca budzi się każdego ranka. Telewizja nieustannie pokazuje nam ból i cierpienie bezbronnych. Możemy w takiej sytuacji albo pogrążyć się w beznadziei, albo spróbować pomóc tym, którzy naszej otwartej dłoni tak bardzo potrzebują. Niemal wszyscy żywo zareagowaliśmy na wieść o wojnie w Ukrainie. Zbiórki darów były podstawowym wsparciem, jakie mogliśmy okazać. Wielu także udawało się bezpośrednio na miejsca wybuchów, by tam nieść pomoc potrzebującym. Są i tacy, którzy chcą pomagać wszędzie, gdzie jest to konieczne. Wśród nich są mieszkańcy Tomaszowa i okolic, którzy postanowili wesprzeć nie tylko uchodźców zza naszej sąsiedniej granicy. Poza pomocą Ukrainie grupa przyjaciół zorganizowała zbiórki materiałów spożywczych oraz ubrań, koców i udali się do Turcji, gdzie wsparcia oczekują poszkodowani przez trzęsienie ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie

2025-08-24 12:34

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

„Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów, kiedy czyni nas kobietami i mężczyznami angażującymi się na rzecz dobra i podejmującymi ryzyko w miłości” - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”.

Leon XIV skoncentrował się na zawartej w czytanym dzisiaj fragmencie Ewangelii (Łk 13, 22-30) zachęcie do wejścia przez ciasne drzwi. Zaznaczył, iż słowa Jezusa mają wstrząsnąć zarozumiałością tych, którzy sądzą, że już zostali zbawieni. Podkreślił, iż wiara musi się wiązać z przemianą serca i obejmować całe nasze życie, a nie ograniczać się jedynie do słów. „Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów, kiedy czyni nas kobietami i mężczyznami angażującymi się na rzecz dobra i podejmującymi ryzyko w miłości, właśnie tak jak to robił Jezus” - podkreślił papież. Dodał, że niekiedy oznacza to dokonywanie trudnych i niepopularnych wyborów, walkę z własnym egoizmem i poświęcanie się dla innych. „Prośmy Maryję Pannę, żeby nam pomogła przejść odważnie przez «ciasne drzwi» Ewangelii, abyśmy mogli otworzyć się z radością na ogrom miłość Boga Ojca” - zachęcił Ojciec Święty przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
CZYTAJ DALEJ

45 lat temu powstała "Solidarność" - obchody wrocławskie

2025-08-24 18:00

AC

Wrocław: Dolnośląska “Solidarność” kończy 45 lat. Wydarzenia z sierpnia “80” na dobre wpisały się w historię naszej Ojczyzny.

W ramach wrocławskich obchodów rocznicowych odbyła się m.in. Eucharystia pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego. Uroczysta Msza święta odbyła się w kościele pw. św. Klemensa Dworzaka przy Al. Pracy we Wrocławiu. Metropolita wrocławski podczas homilii, nawiązując do Ewangelii mówiącej, że do Królestwa Niebieskiego wchodzi się przez ciasne drzwi, mówił o drodze sprawiedliwych, która początkowo jest ciasna, ale z czasem staje się przestronna, gdyż człowiek odnajduje na niej nadzieję, radość i pokój serca. – Znaczenie Ewangelii w życiu osobistym i społecznym dostrzegli twórcy ruchu Solidarności. Narodził się on spontanicznie i wyrósł na podłożu fundamentalnego poczucia wspólnoty między osobami i w jakimś stopniu był próbą odpowiedzi na orędzie św. Jana Pawła II, wygłoszone w czasie jego pierwszej pielgrzymki do Polski - wskazał abp Kupny, przypominając znaczenie działań papieża Polaka na powstanie nowego ruchu w latach 80-tych. - Bez jego nauczania Solidarności by nie było, albo miałaby inny kształt. W nauczaniu papieskim skierowanym do Polaków obok słów „Nie dajcie się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężajcie”, pojawiły się i drugie: „Jedni drugich brzemiona noście”. Oba sformułowania, wyrastające z ducha i z nauczania Chrystusa, stały się fundamentem tożsamości ruchu Solidarności – podkreślał abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję