Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. za zmarłych

Życie w perspektywie wieczności

W naszym życiu nie brakuje trudności i problemów, cierpienia i bólu, występują sytuacje, których nie można zrozumieć ani zaakceptować, wszystko jednak nabiera wartości i znaczenia, jeśli spojrzy się z perspektywy wieczności - mówił Benedykt XVI w kazaniu podczas Mszy św. za dusze kardynałów, arcybiskupów i biskupów zmarłych w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, którą odprawił 5 listopada przy ołtarzu katedry św. Piotra w Bazylice Watykańskiej. Papież przypomniał, że uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, przeżywane w głębokiej atmosferze wiary i modlitwy, pomagają nam lepiej dostrzec tajemnicę Kościoła jako całości i rozumieć coraz lepiej, że życie ma być stałym czujnym wyczekiwaniem, pielgrzymowaniem ku życiu wiecznemu, ostatecznemu spełnieniu, które nadaje sens i pełnię naszej wspólnej ziemskiej drogi.

Siewca wyszedł siać

Benedykt XVI naucza

Reklama

Ten, kto podąża za Jezusem w tym życiu, przyjęty jest tam, gdzie On nas poprzedził. Kiedy zatem odwiedzamy cmentarze, pamiętajmy, że tam, w grobach, spoczywają tylko doczesne szczątki naszych bliskich w oczekiwaniu na ostateczne zmartwychwstanie. Dusze ich - jak mówi Pismo Święte - już „są w ręku Boga” (Mdr 3, 1). Dlatego najwłaściwszym i najskuteczniejszym sposobem uczczenia ich jest modlitwa za nich, ofiarowanie aktów wiary, nadziei i miłości. W łączności z Ofiarą eucharystyczną możemy wstawiać się za ich wiecznym zbawieniem i doświadczyć najgłębszej jedności w oczekiwaniu na wspólne spotkanie, by cieszyć się na zawsze Miłością, która stworzyła nas i odkupiła.
Podczas modlitwy „Anioł Pański”, 1 listopada 2009 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„L’Osservatore Romano”

Strasburg uderza w tożsamość Europejczyków

Reklama

Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, nakazujące władzom Włoch usunięcie krzyży ze szkół, godzi w tożsamość Europejczyków, miejsce człowieka w społeczeństwie i autentyczną laickość państwa - czytamy na łamach „L’Osservatore Romano” z datą 5 listopada 2009 r.
Watykański dziennik przypomina, że „włoski Naczelny Sąd Administracyjny w 2006 r. uznał za prawomocne przepisy, które przewidują wieszanie krzyża w szkołach, stwierdzając, że nie ma on wymowy dyskryminującej niewierzących, ponieważ reprezentuje «znaczące cywilizacyjnie wartości, a konkretnie te wartości, które stanowią podstawę i inspirację dla naszego ładu konstytucyjnego»”.
„W istocie - czytamy dalej w komentarzu «L’Osservatore Romano» - orzeczenie Trybunału w Strasburgu, podyktowane pragnieniem ochrony praw człowieka, kwestionuje korzenie, na których opierają się te prawa, odmawiając znaczenia roli religii - a w szczególności chrześcijaństwa - w budowie tożsamości europejskiej i afirmacji centralnego miejsca człowieka w społeczeństwie. Patrząc pod innym kątem, decyzja sędziów ze Strasburga zdaje się być inspirowana przez ideę świeckości państwa, która prowadzi do marginalizacji wkładu religii w życie publiczne. Można wyobrazić sobie w niedalekiej przyszłości środowiska publiczne pozbawione jakiegokolwiek odniesienia do religii i kultury w obawie przed obrażeniem czyjejś wrażliwości. W rzeczywistości idei świeckości państwa i integracji odmiennych kultur broni się nie przez negację, lecz gościnność i szacunek dla odmiennych tożsamości” - czytamy na łamach „L’Osservatore Romano”.

Na blogach piszą

W jaki sposób obecność krzyża w klasie może ranić uczucia religijne uczniów - nie mam pojęcia. Wiem natomiast, że gdybym np. mieszkał w Iraku i chodził do szkoły, w której widziałbym na ścianach islamskie półksiężyce, nie poczułbym się urażony, a wyraziłbym zrozumienie dla odmiennej kultury, w której przyszłoby mi funkcjonować.
Kubolski blog

Śmiem twierdzić, że mamy teraz do czynienia z fanatyzmem „antyreligijnym”, chociaż podobno żyjemy w świecie, w którym większość ludzi w coś wierzy. Teraz to ci „wykształceni i cywilizowani” ludzie gotowi są pluć jadem i znieważać wszystkich, którzy mają odwagę mieć poglądy odmienne od ich własnych. Kiedy walczyć mają z tym powszechnym zacofaniem, maskę kulturalnego człowieka odkładają na półkę. Z ich wypowiedzi jasno wynika, że są za wolnością przekonań - pod jednym warunkiem, że będą to ich przekonania. Ot, taka polityka Kalego i „folwark zwierzęcy” w jednym. „Jak nam ukraść krowę, to źle, jak my ukraść - dobrze”.
Blog zasmakować w życiu

Na Placu św. Piotra

Budowa szopki

Watykan już przygotowuje się do świąt Bożego Narodzenia. Watykańskie służby techniczne zagrodziły dwa tysiące metrów kwadratowych wokół obelisków na Placu św. Piotra. Na tym miejscu zostanie zbudowana szopka oraz ustawiona choinka. Budowa monumentalnej scenerii, do zbudowania której wykorzystane będą stalowe rury, bloki styropianu, gips, piasek i palmy, zazwyczaj trwa kilka tygodni. Po zakończeniu prac cała szopka pozostanie aż do Wigilii pod szczelną osłoną.
W tym roku choinka zostanie przywieziona z południa Belgii. Potężna jodła wyrosła w lasach Ardenów - waży 14 ton i ma wysokość 30 metrów.

Rok Kapłański

Św. Jan Maria Vianney powiedział

Przykazania Boże są jak znaki drogowe wiodące do nieba, jak napisy z nazwami umieszczone na rogach ulic, żebyśmy wiedzieli, którędy idziemy.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Pluszowe chrześcijaństwo

2025-08-15 22:44

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy Jezus naprawdę chce rozłamu? Dlaczego mówi o ogniu, który ma podpalić ziemię? Poznasz proroka, którego chciano uciszyć, biskupa, który stawił czoła Gestapo i komunistom, oraz świętego, który oddał życie za wiarę.

Jeśli czujesz, że wiara jest dziś zbyt często wygładzana i rozcieńczana – ten odcinek doda Ci odwagi, aby płonąć bez kompromisów. Posłuchaj, bo to jest o Tobie, o mnie, o nas wszystkich – i o tym, że ogień Jezusa może podpalić świat. Dlaczego czasem trzeba odebrać „święty spokój”, by ocalić prawdziwy pokój serca. To odcinek o odwadze. O tym, że chrześcijaństwo nie jest pluszową zabawką, ale płonącą pochodnią. O tym, że w czasach, gdy wielu woli gasić iskry Ewangelii, my jesteśmy wezwani, by je rozniecać.
CZYTAJ DALEJ

Odnaleźć radość w Bogu

2025-08-16 10:24

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Aleksander Radecki

Ks. Aleksander Radecki

Archidiecezjalna Pielgrzymka Wspólnot Żywego Różańca rozpoczął się w Henrykowie od konferencji ks. Aleksandra Radeckiego, który poruszył ważne kwestie związane z modlitwą różańcową i wskazał na tajemnice różańcowe, jako te, które mają ożywić wiarę człowieka i są wskazaniem na drodze do szczęścia i radości.

Konferencja zbudowana była w formie drogi po życiu człowieka. Ksiądz Aleksander zachęcał do ożywienia wspólnot Żywego Różańca, wskazując, że wspólnoty te coraz bardziej się zmniejszają. W pierwszej części ukazane zostały tajemnice radosne różańca świętego. Kapłan podsumował ją piosenką, zachęcając obecnych do wspólnego śpiewu. Piosenka opowiadała o szczęściu ziemskim i pokazywała, co jest szczęściem zwierząt, a co ludzi. - Wniosek wydaje się jasny, ziemskie wymiary szczęścia człowieka nie zaspokoją. Tylko Bóg nas zaspokaja, więc warto zadbać o perspektywę, w której własny świat zobaczymy we właściwych proporcjach - mówił kapłan, opowiadając o sanktuarium Matki Bożej na Górze Iglicznej i przywołując słowa św. Jana Pawła II i pytając: - Skąd mamy czerpać prawdziwą radość? - Radość jako jeden z owoców Ducha Świętego jest pragnieniem każdego człowieka. A czy człowiek byłby w stanie zrobić zapis wszystkich osiągnięć, w każdej kategorii życia? Czy zauważamy, że każdy z nas ma powody do dumy i satysfakcji oraz nadziei na lepszy los? Okazuje się, że nie potrafimy dziękować i radować się, a wolimy zazdrościć, a wtedy człowiek nikczemnieje - stwierdzał ze smutkiem ks. Aleksander, dodając: - Nie umiemy wykorzystywać tego, co mamy i dzielić się z tym innymi.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Dolce Leone - cytrynowy tort dla papieża

2025-08-17 06:48

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI / POOL

Dolce Leone - tak nazwano tort cytrynowy, który zostanie podany w niedzielę na zakończenie obiadu, jaki papież Leon XIV zje z ponad stu ubogimi, których zaprosił do letniej rezydencji w Castel Gandolfo pod Rzymem. Tort będzie biało- żółty, czyli taki jak watykańska flaga.

W sobotę minęło sto dni od wyboru pierwszego w historii papieża pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję