Reklama

Andrea Tornielli wspomina pracę nad książką „Dlaczego wierzę”

Niedziela Ogólnopolska 36/2009, str. 21

Andrea Tornielli
Archiwum prywatne

Andrea Tornielli<br>Archiwum prywatne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz Rędzioch: - Jak powstał pomysł, by przeprowadzić wywiad z Vittoriem Messorim na temat jego nawrócenia?

Andrea Tornielli: - Vittorio Messori to mój wspaniały mistrz, a jednocześnie przyjaciel. Od dawna prosiłem, aby opowiedział mi o sobie, a szczególnie o swoim nawróceniu. Nie było jednak łatwo przekonać go do tego pomysłu, gdyż wszystko to, co zdarzyło się latem 1964 r. - ja urodziłem się właśnie w tym roku, a Vittorio Messori spotkał w laickim Turynie Jezusa i Jego Ewangelię - było dotąd dobrze strzeżoną osobistą tajemnicą.

- Jak wyglądała Wasza praca nad książką?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pracowaliśmy w klasztorze w Maguzzano, wspaniale położonym nad jeziorem Garda, gdzie Messori od lat ma swoje pełne książek studio. Spędzaliśmy tam całe popołudnia, nagrywając nasze rozmowy. Miała to być opowieść o nawróceniu Messoriego, ale jednocześnie chciałem ukazać czytelnikowi jego wielki dorobek apologetyczny (apologetyka - dział teologii zajmujący się objaśnianiem i obroną dogmatów religii - przyp. W. R.), tzn. życie poświęcone tłumaczeniu prawd naszej wiary.

- Z pewnością dużo Ci dała współpraca z człowiekiem, który jest nie tylko jednym z najbardziej znanych pisarzy katolickich, ale także człowiekiem wielkiej kultury i szerokich horyzontów...

Reklama

- Ubogaciła mnie bardzo. Messori nigdy nie jest do przewidzenia, nie jest nigdy banalny. To człowiek wolny, którego opinie i osądy są zawsze interesujące. To, co mnie najbardziej uderzyło w naszych rozmowach, to jego zdolność koncentrowania się na tym, co w wierze zasadnicze, podczas gdy w naszej epoce zajmujemy się raczej konsekwencjami wiary, a nie jej fundamentem - dzisiaj na przykład dyskutuje się dużo na tematy morale i etyczne, tak jakby sama wiara była czymś oczywistym.

- Co byś powiedział, gdyby ktoś zapytał: - Dlaczego warto przeczytać Waszą książkę?

- Chciałbym wyjaśnić, że piszę książki, które sam chciałbym czytać, i wydaje mi się, że tak samo myśli Vittorio. Na tych 400 stronach mówi się nie tylko o życiu Messoriego i historii jego nawrócenia, ale przede wszystkim o tym, jak należy podchodzić do życia, oceniać historię, patrzeć na Kościół, jak badać korzenie chrześcijaństwa i odkrywać jego prawdy. Uważam, że może to być pożyteczna lektura zarówno dla wierzących, jak i dla niewierzących, tak jak dla mnie była pożytecznym doświadczeniem długa rozmowa z dziennikarzem papieży.

Andrea Tornielli

Urodził się w 1964 r. Jest watykanistą dziennika „Il Giornale”, czuwa nad blogiem poświęconym sprawom religijnym. Wiele swoich książek napisał po to, by w nowym świetle ukazać takie osobowości z historii Kościoła, jak papieże Pius IX czy Pius XII.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po uwolnieniu zakładników proboszcz w Gazie widzi radość i strach

2025-10-13 16:25

[ TEMATY ]

strefa gazy

uwolnienie zakładników

Adobe Stock

Po długo oczekiwanym uwolnieniu przez Hamas wszystkich żyjących izraelskich zakładników w poniedziałek i jednoczesnym uwolnieniu prawie 2000 palestyńskich więźniów, uwaga skupia się na sytuacji w Strefie Gazy. Ks. Gabriel Romanelli, proboszcz parafii katolickiej Świętej Rodziny w Gazie, opisuje nastrój jako oscylujący między nadzieją, strachem a gorzką świadomością całkowitego zniszczenia.

Wiadomość o wymianie, która stanowi podstawę porozumienia pokojowego, budzi nadzieję na zakończenie wojny. Ks. Romanelli ostrzegł jednak w wywiadzie: „Oznacza to, że obecnie, i do tej pory, wśród ludzi panuje ogromny strach i że ten etap nie będzie pierwszym ani ostatnim w tym procesie pokojowym”.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Janusz Michalak

2025-10-13 20:35

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Głogów

Lemierzyce

Adobe Stock

W niedzielę 12 października 2025 w szpitalu w Zielonej Górze, w 86. roku życia i 55. roku kapłaństwa, zmarł ks. Janusz Michalak, emerytowany kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, rezydujący na emeryturze w parafii NMP Królowej Polski w Głogowie.

Ks. Janusz Michalak urodził się 20 marca 1940 w Głaniszewie w powiecie sieradzkim. W 1949 wyjechał wraz z rodzicami do Wrocławia. Tam ukończył szkołę podstawową, a następnie technikum handlowe. Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości w 1961  wstąpił do seminarium duchownego we Wrocławiu. Po ukończeniu piątego roku studiów opuścił seminarium, kontynuował jednak studia teologiczne na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, gdzie 25 lutego 1970 uzyskał tytuł magistra. Następnie ponownie został przyjęty do wrocławskiego seminarium duchownego i 30 maja 1971 w kościele św. Stanisława Biskupa w Świdnicy otrzymał święcenia kapłańskie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję