Realizowany na zlecenie TVP 1 serial „Ojciec Mateusz”, w oparciu o włoski przebój „Don Matteo”, spotkał się z dużym uznaniem widzów. Średnia oglądalność tego serialu to około 6 mln widzów, a jeden z odcinków obejrzało nawet 7 mln. Sukces pierwszej serii, składającej się z 13 odcinków, sprawił, że TVP 1 zdecydowała się na wyprodukowanie kolejnej. Zdjęcia plenerowe kręcone są, jak poprzednio, w Sandomierzu na początku lipca. Twórcy serialu nie kryją podziwu dla piękna prastarego, nadwiślańskiego grodu. Reżyserami drugiej serii „Ojca Mateusza” ponownie są Maciej Dejczer i Andrzej Kostenko. Odtwórcą głównej roli księdza jest Artur Żmijewski. Nowa seria emitowana będzie jesienią (pierwszy odcinek zobaczymy 6 września), w niedzielne popołudnia, po Teleexspressie. Producent Krzysztof Grabowski zapowiada także wersję filmową „Ojca Mateusza”, mocno osadzoną w realiach sandomierskich.
W drugiej serii wyeksponowane zostanie nie tylko piękno panoramy Sandomierza i najciekawszych obiektów Starego Miasta... W Sandomierzu gościli już scenarzyści serialu Jolanta Hartwig i Grzegorz Łoszewski, którzy odwiedzili miejsca dotąd niepokazane w serialu, takie jak: gotycki Dom Długosza (obecnie pełne ciekawych pamiątek Muzeum Diecezjalne), Zamek Kazimierzowski z XIV wieku (dawną siedzibę książąt i wojewodów sandomierskich, a obecnie Muzeum Okręgowego). Zwiedzili również Podziemną Trasę Turystyczną, a w niej kilkukondygnacyjne piwnice kupieckie, miejsce schronienia mieszkańców miasta w jego burzliwej historii, pracownię złotniczą Cezarego Łutowicza, znaną z atrakcyjnych wyrobów jubilerskich z krzemienia pasiastego. W serialu scenarzyści będą chcieli pokazać też lessowy wąwóz Królowej Jadwigi oraz Góry Pieprzowe - jedyne tego typu w Europie odsłonięcie starych skał kambryjskich, liczących 500 mln lat, a zarazem rezerwat geologiczno-przyrodniczy z chronionymi zespołami roślinności stepowej, np. wisienka karłowata, ze skupiskami piętnastu gatunków dzikiej róży, a także port rzeczny i stary most kolejowy.
Dla wielu turystów, którzy zainteresowali się Sandomierzem dzięki serialowi „Ojciec Mateusz”, utworzono specjalny szlak pokazujący miejsca różnych scen tego filmu. Na dziedzińcu Zamku Kazimierzowskiego czynna jest plenerowa wystawa „Śladami Ojca Mateusza” z fotosami artysty fotografika Marzeny Stokłosy, które powstały w czasie pracy nad pierwszą częścią serialu.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Policjanci z Warszawy poszukują zaginionego 44-letniego ks. Marka Wodawskiego. Kapłan 7 listopada 2025 r. wyszedł z mieszkania przy ulicy Białowieskiej i do chwili obecnej nie powrócił, ani też nie nawiązał kontaktu z nikim z bliskich.
Funkcjonariusze opublikowali na stronie internetowej KRP Warszawa VII rysopis i zdjęcia poszukiwanego.
Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.
– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.
W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.