Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Chrystus zaprasza nas, abyśmy stali się „znakami” dla naszych bliźnich

Rozważania do Ewangelii Łk 11, 29-32.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Środa, 1 marca 2023. Wielki Post

• Jon 3, 1-10 • Ps 51, 3-4.12-13.18-19 • Łk 11, 29-32

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: «To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz».

Chcemy bezpieczeństwa, pewności. Chcemy mieć przed oczami próby, dowody, chcemy widzieć cud. Ale to każdy dzień jest dobrą okazją, aby Bożych cudów szukać, a raczej je znajdować, kontemplować, bo już je możemy dostrzec. Chrystus przybity do krzyża winien być dla nas tym wielkim, potężnym znakiem, za którym tęsknimy. Dowód bezwarunkowej i bezinteresownej miłości, miłości, która popada nawet w skrajność, bo oddaje życie za przyjaciół. Ukrzyżowany Jezus sprawia, że widzimy cud najbardziej niezwykły, większy niż jakikolwiek inny: cud miłości, która objawia się w bólu i cierpieniu. Wystarczy, że będziemy go uważnie kontemplować, aby uzyskać pełne bezpieczeństwo, na którym możemy budować swoje życie: poznanie i doświadczenie tego, jak bardzo jesteśmy ukochani przez Boga i jak głębokie jest to uczucie bycia umiłowanym.

Ten znak jest również zaproszeniem. Chrystus zaprasza nas, abyśmy i my również stali się „znakami” dla naszych bliźnich. Pragnie, aby ludzie, kiedy widzą, jak działamy, wiedzieli i uwierzyli, że istnieje miłość. Niech nasz sposób życia upewnia ich, że warto być uczniem i naśladowcą Tego, który został przybity do krzyża.

Podziel się cytatem

Reklama

Aby być takim „znakiem”, żywym dowodem naszego przywiązania do Chrystusa, musimy nauczyć się, jak On, wspinać na krzyż. To jest ten prawdziwy i autentyczny znak miłości.

Reklama

W.Cz.

WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2023-02-15 11:20

Ocena: +25 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeśli ktoś chce służyć Jezusowi, musi iść za Nim

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 12, 24-26.

Czwartek, 10 sierpnia. Św. Wawrzyńca, diakona i męczennika, święto

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję