Kanadyjski purpurat zaznaczył, że przyszłość Kościoła, a także ludzkości nie jest budowana na rozłamach. „Mam nadzieję, że jest jeszcze wiele miejsca na dialog i że możemy dojść do rozwiązań, do reform, które są odpowiednie dla naszych czasów” - wyznał.

Odnosząc się do pojawiającego się zwłaszcza w ramach niemieckiej tzw. drogi synodalnej postulatu złagodzenia obowiązku celibatu dla księży katolickich obrządku łacińskiego, kard. Ouellet przypomniał, że celibat jest „wielkim darem Chrystusa dla Kościoła”. Jeśli idea odnowy Kościoła wiąże się z innymi stylami życia dla księży, to jego zdaniem jest „znakiem, iż zatraca się wiarę, że traci się miłość. A to nie jest dobra wiadomość. Zamiast krytykować celibat, powinniśmy go cenić i promować powołania” – stwierdził prefekt Dykasterii ds. Biskupów.

Kard. Ouellet, odnosząc się do roli Ojca Świętego w międzynarodowej polityce pokojowej, stwierdził, że „nie jest to właściwy moment, aby osłabiać papieża poprzez jego krytykę. Musimy raczej zjednoczyć się wokół niego i wspierać go w jego urzędzie, dla jedności Kościoła”.

Podziel się cytatem

Już wcześniej kanadyjski purpurat kurialny przypominał, że od Soboru Watykańskiego II Kościół przewidział na wszystkich szczeblach struktury synodalne, takie jak rady kapłańskie i duszpasterskie. Zaznaczył, że konieczne jest również wzmocnienie tych form, ponieważ nie wszędzie w Kościele powszechnym istnieją one jeszcze w sposób wystarczający. Nie należy jednak mylić tego z demokracją. Istnieje ogromna różnica między przekonaniem, że potrzebne są funkcjonujące struktury słuchania, a stanowiskiem, że biskupi muszą być związani wynikami głosowań: „Kościół jest hierarchiczny, nie jest demokratyczny" – podkreślił jeden z najbliższych współpracowników papieża Franciszka.

78-letni kard. Marc Ouellet od 30 czerwca 2010 roku był prefektem Kongregacji (od ubiegłego roku Dykasterii) ds. Biskupów. 30 stycznia papież Franciszek mianował jego następcą został Amerykanin pracujący w Peru, 67-letni abp Robert Francis Prevost.