„Moi rodzice otrzymali bardzo cenny prezent. Są tak zachwyceni i wzruszeni, że naprawdę nie potrafią mówić o niczym innym" - tak opisała wzruszenie Enzo Bellelli i Zea Daolio, którzy otrzymali od papieża błogosławieństwo z okazji 70. rocznicy ślubu, ich córka Afra.
Enzo i Zea mieszkają w Rio Saliceto, małym miasteczku w prowincji Reggio Emilia, i "każdego wieczoru wciąż grają w karty do późna" - zwierza się Afra. Opowiada o „nierozerwalnym” przez czas związku i o tym, jak ważne jest w małżeństwie porozumienie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Oboje od zawsze mieszkają i pracują w okolicach Reggio. Enzo pracował w fabryce i jako murarz, podczas gdy Zea w domu szyła ubrania. Mają jeszcze jedną córkę, Lorettę, dwie wnuczki i dwie prawnuczki.
Enzo zwierzył się papieżowi, że nawet jeśli w ciągu 70 lat nie zawsze można się dogadać, to "w każdej chwili ożeniłbym się z Zeą ponownie". Po audiencji uczestniczyli w "Mszy Świętej Pielgrzyma" w Bazylice Watykańskiej.