Reklama

Jak czytać Pismo Święte?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytałam ostatnio Nowy Testament, a konkretnie Ewangelię według św. Mateusza, a potem Łukasza. W związku z tym zauważyłam, że opisy dzieciństwa Pana Jezusa bardzo się od siebie różnią - napisała do nas internautka.
Wylano już morze atramentu, by wyżej postawiony problem jak najlepiej wyjaśnić. To prawda, że między wersją św. Mateusza i św. Łukasza są diametralne różnice. Trzeba jednak bardzo wyraźnie zaznaczyć, że żaden z Ewangelistów nie był zbytnio zainteresowany opisywaniem dzieciństwa Jezusa z Nazaretu. Zarówno św. Marek, jak i św. Jan w swoich wersjach Dobrej Nowiny w ogóle nic nie piszą o dziecięcych latach czy też młodości Bożego Syna. Rozpoczynają swój przekaz od relacji o dorosłym już Chrystusie. Zdecydowanie więcej nt. dzieciństwa Pana Jezusa przekazują nam autorzy tzw. apokryfów, czyli tekstów, które powstawały mniej więcej od III do VII stulecia po Chrystusie (oczywiście, mam na myśli apokryfy Nowego Testamentu). Każda z Ewangelii, o czym wielokrotnie już pisałem, miała pierwotnie sobie właściwe grono odbiorców. Ponadto autorom przyświecały konkretne teologiczne cele, które chcieli w swoich pismach zrealizować. Dlatego też zarówno pierwszy, jak i trzeci Ewangelista zdecydowali się na przedstawienie swoim czytelnikom opowiadań o narodzinach Jezusa z Nazaretu. Św. Mateusz zaprezentował więc je m.in. w scenerii gwiazdy, rzezi niewiniątek i wyprawy do Egiptu. Św. Łukasz zaś wykorzystał m.in. podania o Janie Chrzcicielu, spisie ludności, pasterzach u żłóbka.
Pomijając wiele różnorakich egzegetyczno-teologicznych szczegółów, warto wyraźnie zaznaczyć, że Ewangeliści opisujący pierwsze chwile ziemskiego życia Jezusa i to, co się z Nim działo, nie byli aż tak bardzo zainteresowani właśnie tymi wydarzeniami. Obchodziły ich one o tyle, o ile lepiej uzmysławiały pierwszym wierzącym treść orędzia chrześcijańskiego, a mianowicie prawdę o tym, że Jezus żył, umarł i zmartwychwstał (tzw. kerygmat chrześcijański). Właśnie te fakty są bezsporne i niepodważalne. Na nich opiera się nasza wiara, którą przekazujemy kolejnym pokoleniom.
Sprawy zaś związane z dzieciństwem Chrystusa są jakby drugorzędne. Bez wątpienia zakorzeniły się one w szeroko rozumianej kulturze i bardzo mocno przemawiają do naszej wyobraźni. Niemniej jednak nie stanowią o rdzeniu naszej wiary. Nie decydują też o jej jakości. Zwyczajnie pomagają lepiej zrozumieć, że to, co wydarzyło się w Betlejem przed mniej więcej dwoma tysiącami lat, na zawsze zmieniło życie niezliczonych generacji chrześcijan wszystkich czasów i narodowości.

Kontakt: biblia@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję