Reklama

Kościół

Meksyk: 11 mln pielgrzymów na święcie Matki Bożej z Guadalupe

Święto Matki Bożej z Guadalupe – 12 grudnia przyciągnęło w tym roku ogromne tłumy wiernych do Jej sanktuarium w Mieście Meksyku. Na największe na świecie katolickie święto pielgrzymkowe w dniach 8-12 grudnia przybyło 11 mln ludzi – oświadczyła 12 bm. burmistrz stolicy Meksyku Claudia Sheinbaum Pardo, cytowana przez portal „El Informador”. Według tych informacji tylko od soboty 10. do niedzielnego południa 11 bm. do bazyliki Guadalupe na wzgórzu Tepeyac weszło 5 mln osób. Przez dwa ostatnie lata, ze względu na pandemię koronawirusa, w tej maryjnej uroczystości mogła uczestniczyć znacznie mniejsza liczba pielgrzymów.

[ TEMATY ]

Meksyk

Grażyna Kołek

Matka Boża z Guadelupe

Matka Boża z Guadelupe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi z całego kraju dotarli do stolicy pieszo, autobusami i mikrobusami. Wielu przyniosło figury, obrazy, krzyże i flagi, wielu wchodziło do bazyliki na kolanach lub czołgając się, aby okazać swoje oddanie lub wdzięczność Matce Boskiej. Nocowali w przyniesionych ze sobą namiotach, na ulicy lub na dużym placu przy Sanktuarium. C. Sheinbaum podkreśliła „wzorowe zachowanie” gości, dzięki czemu nie doszło do poważniejszych incydentów.

Udziałem w pielgrzymce wierni pragnęli wyrazić przede wszystkim wdzięczność „za cuda, o których nie wiemy, a które zachowuje każde serce, zawieszane w Tepeyac”, podkreśliła w specjalnym oświadczeniu Konferencja Episkopatu Meksykańskiego. Zwróciła uwagę, że święto Pani z Guadalupe stało się sygnałem nadziei w „tak delikatnych drażliwych czasach, jakich nie było dotychczas w naszej historii”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Meksyk jest „na skraju chaosu” – napisali biskupi. Wskazali szczególnie na utrzymującą się w kraju falę przemocy, w trakcie której dochodzi do wielu „zaginięć” i ofiar handlu ludźmi, także wśród księży i zakonników. Współwinna za to jest bezkarność i korupcja w wymiarze sprawiedliwości, a także pogłębianie się rozłamów istniejących w społeczeństwie pod względem zarówno politycznym, jak i społecznym.

„To, że świętujemy Maryję z Guadalupe, oznacza, że na końcu tunelu jest światło” – uważają autorzy dokumentu. Podkreślili, że Matka Boża, która 491 lat temu objawiła się w postaci metyski, jest „symbolem wolności i pojednania”, a Jej święto – „symbolem pilnej potrzeby jedności”. Jako „chrześcijanie i Guadalupanie”, Meksykanie są wezwani do zbadania, w jaki sposób oni sami mogą przyczynić się do poprawy społeczeństwa. Konieczne jest, aby wszyscy zaangażowali się na rzecz pokoju – podkreślili biskupi.

W grudniu 1531 na przedmieściach dzisiejszego Miasta Meksyku Indianinowi Juanowi Diego Cuauhtlatoatzin („Mówiący orzeł”) czterokrotnie ukazała się Maryja. Znana w Meksyku jako Guadelupana i Morenita, ciemnoskóra Pani pozostawiła mu na płaszczu swój wizerunek, który do dziś można oglądać w bazylice w Guadalupe. W miejscu objawień wzniesiono początkowo kaplicę, później – w latach 1974-76 zbudowano bazylikę według projektu znanego meksykańskiego architekta Pedro Ramireza Vasqueza, uchodzącą dziś za największy kościół świata – ma 22 tys. miejsc.

Reklama

W 1895 Leon XIII ogłosił Matkę Bożą z Guadalupe Patronką Ameryki Łacińskiej, a w 1945 Pius XII ustanowił Ją Patronką całej Ameryki. Z kolei św. Jan Paweł II w czasie swej podróży do Meksyku 31 lipca 2002 kanonizował Juana Diego – pierwszego świętego Indianina w dziejach Kościoła.

W 2031 roku przypadnie 500. rocznica objawień Matki Bożej w Guadalupe. W związku z tym Kościół katolicki w Meksyku rozpoczął dziewięcioletnią nowennę przygotowująca do tego wielkiego jubileuszu. Ma ona na celu pogłębienie rozumienia Wydarzenia z Guadalupe (Acontecimiento Guadalupano).

2022-12-14 08:26

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Meksyk: zamordowano czterech katechistów

[ TEMATY ]

Meksyk

Charles Brutlag/Fotolia.com

W środkowomeksykańskim stanie Morelia znaleziono ciała czterech zamordowanych młodych katechistów. Informując o tym hiszpańska agencja prasowa EFE, podała - powołując się na Hipólito Morę, założyciela oddziałów samoobrony w tym stanie - że mężczyźni zostali porwani 1 października przez uzbrojoną grupę w miejscowości La Ruana (powiat Buenavista Tomatlán), gdzie pełnili jako wolontariusze posługę katechetów w grupie młodzieżowej "Arcoiris".

Ofiarami porwania i zabójstwa są: Willibaldo Hernández, Adán Valencia, Jesús López Urbina i Jesús Ayala Aguilar. Ich ciała z widocznymi śladami tortur znaleziono 4 bm. na plantacji cytryn w San Juan de Los Plátanos (powiat Apatzingán) przy drodze.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję