Reklama

Pierwsza Harcerka RP

Tydzień temu pisaliśmy w „Niedzieli” o światowym skautingu, któremu początek dali Andrzej i Olga Małkowscy. Przedstawiliśmy sylwetkę Andrzeja Małkowskiego. Teraz przybliżamy postać jego małżonki Olgi. Tymi publikacjami „Niedziela” pragnie uczcić obchodzony właśnie Rok Andrzeja i Olgi Małkowskich, ustanowiony uchwałą Senatu RP

Niedziela Ogólnopolska 45/2008, str. 26

Olga Małkowska

Olga Małkowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tragiczna wieść o śmierci męża dosięga Olgę Małkowską w Londynie, gdzie osłabiona panującą w całej Europie grypą hiszpanką z trudem dochodziła do zdrowia. Przezwyciężyć rozpacz pomogła jej troska o chorego czteroletniego synka. Do Polski powrócili w listopadzie 1921 r. Nie korzystając z propozycji hr. Zamoyskich, by zamieszkali gościnnie w kórnickim pałacu, podejmuje posadę w ich zakopiańskiej szkole gospodarstwa domowego w Kuźnicach; uczy języka polskiego, angielskiego, historii, literatury, gimnastyki i muzyki, komponuje harcerskie piosenki. Tam również w 1922 r. otwiera trzymiesięczną szkołę instruktorek polskich harcerek.
W dniach wolnych od zajęć matka i mały Lutyk - w towarzystwie wiernej wilczycy Zbójki, gorliwej opiekunki chłopca, oraz oswojonej kawki Siwej - odbywali dalekie tatrzańskie wędrówki, zdobywając Świnicę, Zawrat, Morskie Oko, Łomnicę, Dolinę Jaworową czy Krywań.

Harcerska działalność druhny Olgi

Małkowska pracowała bez wytchnienia. W 1924 r. była komendantką Narodowego Zlotu Harcerzy w Świdrze pod Warszawą, a następnie polskiej delegacji na III Światową Konferencję Skautek w Foxlease w Anglii. W Pieninach rozpoczęła budowę Cisowego Dworku - pierwszego obiektu planowanej od dawna Rzeczypospolitej Lutyckiej - Szkoły Pracy Instruktorskiej i Pracy Harcerskiej w Sromowcach Wyżnych (1925 r.). Kolejno powstawały Orle Gniazdo (1927 r.) i Dom Ludowy dla wsi (spalony w 1945 r.), Watra (1929 r.)oraz czorsztyńska Pustelnia (1930 r.). Młodzież z różnych środowisk mogła znaleźć tam dobrą szkołę, zauroczenie górami, przyrodą i duchem skautowego braterstwa. Ośrodek ten podniósł również ogólny poziom okolicznych wsi - materialny, gospodarczy i umysłowy. Dworkowe dzieci zwiedziły Polskę od Pomorza po Wołyń i Śląsk wagonem ofiarowanym przez prezydenta Ignacego Mościckiego. On też zapraszał małych i dorosłych mieszkańców pienińskiej wspólnoty na Zamek Królewski oraz na spektakle do Teatru Wielkiego. Choć druhnę Olgę wspierało wielu ofiarodawców, aby zdobyć fundusze na tak szeroko zakrojone dzieło, zachęcona przez amerykańskie środowisko skautowskie, odbyła cykl odczytów w USA (1925 r.).W uznaniu zasług władze ZHP obdarzyły niestrudzoną Siłaczkę godnością harcmistrzyni Rzeczypospolitej, a niedługo potem rząd polski odznaczył ją Krzyżem Oficerskim Orderu Polonia Restituta i Krzyżem Niepodległości.
Latem 1931 r. w Sromowcach Małkowska kierowała pierwszym obozem żeńskim studium wychowania fizycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1932 r. prowadziła VII Światową Konferencję Skautek na Buczu, gdzie została wybrana na delegatkę do Komitetu Światowego Skautek. Powierzono jej także wizytacje pracy drużyn i hufców w Czechosłowacji, Austrii i Rumunii oraz uczestnictwo w Komitecie Opieki nad Dziećmi i Młodzieżą w Lidze Narodów. W 1935 r. wzięła udział w Jubileuszowym Zlocie Harcerstwa w Spale, stojąc na trybunie pośród naczelnictwa obok prezydenta państwa. Nie sposób wymienić jej wszystkich inicjatyw i dokonań.

Wojenne losy i dalsze lata

Po klęsce wrześniowej 1939 r. Pierwsza Harcerka RP rozwinęła działalność w Wielkiej Brytanii, zakładając Dom Dziecka Polskiego, przeniesiony po nalotach niemieckich do Szkocji. Znalazły w nim opiekę i miłość pozbawione rodziców, samotne i chore dzieci. Tutaj również spędzali swe urlopy harcerze z lotnictwa, marynarki wojennej i z armii. Podobną rolę spełniał kierowany przez nią w latach 1948-60 kolejny dom polski w Devon.
Od 1942 r. prowadziła Komitet Naczelny ZHP na czas wojny, organizując też GIS (Guides International Service) - skautową służbę międzynarodową, niosącą pomoc dzieciom na ziemiach polskich, przede wszystkim bezdomnym i wypędzonym ze zniszczonej Warszawy.
W 1961 r. druhna Olga powróciła do Polski na stałe. Przyjazd uzasadniła słowami: „Ja jestem stąd, z tej ziemi. Tu powinnam wrócić. I odejść - tylko stąd”. Zamieszkała w Zakopanem w zakupionym przez siebie skromnym domu (Małe Żywczańskie 17a). Swój „Cisowy Dworek” i „Orle Gniazdo” w Pieninach przekazała władzom Warszawy na potrzeby młodzieży. Do końca życia niestrudzona, czynna, życzliwa każdemu - utrzymywała łączność ze środowiskiem harcerskim, uczestniczyła w spotkaniach z młodzieżą, mówiąc o ideałach braterstwa i służby oraz pielęgnując pamięć o mężu.
Zmarła w sześćdziesiątą rocznicę śmierci Andrzeja, 15 stycznia 1979 r., przeżywszy 91 lat, wierna jego miłości do końca życia. Spoczęła na cmentarzu zakopiańskim przy ul. Nowotarskiej, obok kwatery Legionistów. Na granitowym pomniku, zwróconym w kierunku Tatr, widnieją dwa krzyże, złączone krzyżem harcerskim, dwa nazwiska i napis: TWÓRCOM POLSKIEGO HARCERSTWA.
Lutyk Małkowski - dotknięty wojennym losem - po czterech aresztowaniach, zwolnieniach i ucieczkach z obozów (ostatnia ocaliła go przed egzekucją) - w grudniu 1943 r., w okolicach włoskiego Taranto, doczekał się wyzwolenia przez wojska brytyjskie. Jako żołnierz Armii Andersa walczył pod Monte Cassino. Po wojnie zamieszkał z żoną, synem Andrzejem i córką Krystyną w Manchesterze. W Anglii spotykał się z matką, cieszącą się wnuczętami i goszczącą z radością całą rodzinę w swoim domu. Do Polski nie wrócił; zmarł w 1991 r.

Opracowano na podstawie książki Barbary Wachowicz: „Druhno Oleńko! Druhu Andrzeju!”, Wyd. „Rytm”, Warszawa 1995.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin o Gazie: niedopuszczalne jest sprowadzanie ludzi do roli ubocznych ofiar

2025-10-06 17:53

[ TEMATY ]

kard. Parolin

Vatican Media

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej rozmawia z mediami watykańskimi w drugą rocznicę „nieludzkiego” ataku Hamasu na Izrael, który wywołał zniszczenie Strefy Gazy: wzywamy do uwolnienia zakładników i zakończenia spirali przemocy. W Gazie konsekwencje są „nieludzkie”; nie wystarczy, by wspólnota międzynarodowa mówiła, że to, co się dzieje, jest nie do przyjęcia, ale by to się działo. Porusza mnie udział w manifestacjach na rzecz pokoju. Antysemityzm jest rakiem, który trzeba wykorzenić - mówi.

Minęły dwa lata od owego strasznego dnia ataku terrorystycznego, przeprowadzonego przez Hamas przeciwko Izraelowi, i od początku tego, co przerodziło się w prawdziwą wojnę, która zrównała Strefę Gazy z ziemią. O tych wydarzeniach i tym, co po nich nastąpiło, rozmawiamy z Sekretarzem Stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolinem.
CZYTAJ DALEJ

Pszenno. Kapłan z sercem pasterza. Pożegnanie ks. kan. Kazimierza Gniota

2025-10-06 17:33

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

pogrzeb kapłana

śmierć kapłana

ks. Przemysław Pojasek

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Marcin Gęsikowski

ks. Kazimierz Gniot

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Bp Marek Mendyk podczas obrzędu ostatniego pożegnania śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota w kościele św. Mikołaja w Pszennie.

Bp Marek Mendyk podczas obrzędu ostatniego pożegnania śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota w kościele św. Mikołaja w Pszennie.

Wypełniony wiernymi kościół św. Mikołaja był świadkiem pożegnania wyjątkowego kapłana, który przez ponad dwie dekady prowadził miejscową wspólnotę z łagodnością, konsekwencją i głęboką wiarą.

6 października bp Marek Mendyk przewodniczył Mszy świętej pogrzebowej za śp. ks. kan. Kazimierza Feliksa Gniota, wieloletniego proboszcza parafii, który zmarł w 72. roku życia i 46. roku kapłaństwa. Żałobna liturgia, koncelebrowana przez blisko trzydziestu kapłanów z całej metropolii wrocławskiej, wśród nich wikariusza generalnego diecezji świdnickiej ks. kan. Arkadiusza Chwastyka i kanclerza legnickiej kurii ks. prał. Józefa Lisowskiego, była nie tylko modlitwą, ale i świadectwem wdzięczności za życie, które, jak przypomniał biskup świdnicki, było całkowicie zanurzone w Bogu i w ludziach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję