Reklama

O ludzki i etyczny wymiar globalizacji

Pytania kontrolne Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mimo wypowiadanego coraz częściej niepokoju o przyszłość globalnej cywilizacji i wielu zastrzeżeń w stosunku do niej Jan Paweł II nie stał się patronem antyglobalistów. Faktem jednak jest, że w miarę przybywania złych skutków ekonomicznych i kulturowych procesu zwanego globalizacją jego głos zdaje się być coraz bardziej polemiczny.
Choć samo słowo „globalizacja” pojawia się w papieskich wypowiedziach dopiero pod koniec lat 90., to przecież przed skutkami bezrozumnego lub egoistycznego korzystania ze zdobyczy nauki i techniki Jan Paweł II jednakowo mocno ostrzegał od pierwszych dni swego pontyfikatu. Najbardziej oficjalnie uczynił to już w pierwszej encyklice „Redemptor hominis” w 1979 r.: „Rozwój techniki oraz naznaczony panowaniem techniki rozwój cywilizacji współczesnej domaga się proporcjonalnego rozwoju moralności i etyki. Tymczasem ten drugi zdaje się, niestety, wciąż pozostawać w tyle. (…) Niepokój zaś dotyczy zasadniczej i podstawowej sprawy: czy ów postęp, którego autorem i sprawcą jest człowiek, czyni życie ludzkie na ziemi pod każdym względem «bardziej ludzkim», bardziej «godnym człowieka»?”.

Ani dobra, ani zła

Reklama

„Globalizacja nie jest a priori ani dobra, ani zła. Będzie taka, jaką uczynią ją ludzie. Żaden system nie jest celem samym w sobie, należy zatem konsekwentnie głosić, że globalizacja, jak każdy inny system, musi służyć człowiekowi, musi służyć solidarności i dobru wspólnemu”. Tak mówił Jan Paweł II w 2001 r. do uczestników VII Sesji Plenarnej Papieskiej Akademii Nauk Społecznych. W sesji uczestniczyło ponad 30 ekspertów z całego świata, a tematem obrad był „ludzki i etyczny wymiar globalizacji”. Głos Papieża po trzydniowych obradach daleki był od optymizmu, choć wciąż niepozbawiony nadziei, że globalizacja może służyć dobru całej ludzkości, a nie tylko elicie kontrolującej naukę, technikę, środki łączności i zasoby planety ze szkodą dla ogromnej większości jej mieszkańców.
„Jedną z przyczyn, dla których Kościół interesuje się globalizacją, jest fakt, że stała się ona szybko zjawiskiem kulturowym - tłumaczył Jan Paweł II. - Problem polega na tym, że postęp techniczny i zmiany w stosunkach pracy dokonują się zbyt szybko, aby kultura mogła na nie właściwie zareagować”. Zalecał myślenie o „zabezpieczeniach socjalnych, prawnych i kulturowych (...), jeżeli jednostki i społeczności mają zachować swoją centralną rolę”. Zabezpieczenia te są nieodzowne, bo właśnie globalizacja - mówił Papież - często zrywa pieczołowicie tworzone struktury społeczne i niebezpiecznie idzie jeszcze dalej. Podał przykład nauk biomedycznych, które stają się „przedmiotem działań komercyjnych, zanim jeszcze mechanizm kontroli społecznej zdoła na nie zareagować”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bezosobowy człowiek?

„Odnosi się wrażenie, że złożone procesy wywołane przez globalizację gospodarki i środków społecznego przekazu stopniowo zmierzają do uczynienia z człowieka jednego z elementów rynku, towaru wymiennego czy też czynnika pozbawionego znaczenia dla decydujących wyborów. W konsekwencji człowiek może poczuć się unicestwiony przez bezosobowe mechanizmy o zasięgu światowym i stopniowo utracić własną tożsamość i godność osoby”. Tak swoim przygnębieniem dzielił się Jan Paweł II z członkami Akademii Papieskich w listopadzie 2001 r. Tym razem przedstawił globalizację jako „epokowe wyzwanie”, wymagające przezwyciężenia lęku (choć jest on bardzo uzasadniony). To wyzwanie, zdaniem Papieża, wymaga niespotykanej dotąd odwagi i kompetencji, gdyż „w grę wchodzi sama wizja człowieka, jego przeznaczenie i przyszłość ludzkości”.

Nowa postać kolonializmu?

„Wiemy dobrze, że człowiek bierze swój pełny wymiar jedynie z relacji z innymi; czy analogicznie nie można powiedzieć, że dany naród może rozwijać swoją «osobowość» jedynie w relacji z innymi narodami? W obecnych warunkach poleganie na sobie samym staje się w praktyce złudzeniem, a skrajne nacjonalizmy prowadzą do straszliwych zderzeń, co w nadmiarze widzieliśmy w ostatnich latach” (w wywiadzie dla „La Croix”, 20 sierpnia 1997 r.). Papież, odpowiadając na pytanie dziennikarza, czy globalizacja, która prowadzi do rozmycia cech narodowych, nie spowoduje kontrreakcji w postaci nacjonalizmów, stwierdził, że rozumiana jako roztropne korzystanie ze wspólnego dziedzictwa ludzkości, „nie stoi w sprzeczności ze specyfiką narodową poszczególnych narodów”, bo przecież „przywiązanie grup ludzkich do swego języka i swoich tradycji nie przeszkadza im w przyjmowaniu tego, co pochodzi skądinąd”.
Skoro jednak czas pokazuje, że proces ten rodzi zarówno skrajne nacjonalizmy, jak i rozmywanie się tożsamości narodowych, nawet jeśli są to tylko skutki uboczne wielkiej przemiany cywilizacyjnej, to właśnie Kościół musi czuć się zobowiązany do coraz to bardziej natarczywego stawiania pytań kontrolnych - uważa Jan Paweł II; przede wszystkim pytań o kierunek zachodzących przemian i o to, czy rzeczywiście służą i będą dobrze służyły człowiekowi. U progu trzeciego tysiąclecia Papież upomina, że Kościół powinien się wyraźnie sprzeciwiać, gdy globalizacja staje się „jeszcze jedną formą absolutnej relatywizacji wartości, uniformizacji stylów życia i kultur”, gdy uniwersalne wartości i prawa ludzkie są odsuwane na margines.
Głos Jana Pawła II w tej sprawie, mimo fizycznej słabości, brzmi donośnie i coraz mocniej. „Globalizacja nie może być nową postacią kolonializmu. Musi respektować wielość kultur, które w ramach powszechnej harmonii są jakby różnymi kluczami interpretacyjnymi ludzkiego życia. W szczególności zaś nie może odbierać ubogim tego, co pozostaje dla nich najcenniejsze, w tym ich wierzeń i praktyk religijnych (...)” („L’Osservatore Romano”, 6/2001).
O globalizacji dyskutowali biskupi podczas X Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów jesienią 2001 r. Biskupi z krajów rozwijających się dostrzegali zagrożenia, natomiast przedstawiciele krajów zachodnich chętnie mówili o wiążących się z nią szansach, także dla Kościoła. Zdania były więc podzielone, a biskupi z krajów ubogich - jak opowiadali obserwatorzy - podejrzliwie patrzyli zwłaszcza na biskupów amerykańskich, jakby uważali, że ci są współodpowiedzialni za gospodarcze niesprawiedliwości świata.

Globalna mobilizacja sumień

Jan Paweł II chciał poruszyć wyobraźnię, tak aby bardziej przewidywalne i obliczalne stały się konsekwencje ludzkich poczynań, aby możliwa była dogłębna refleksja etyczna.
Tymczasem wobec zebranych w Watykanie w 2001 r. uczonych i ekspertów nie ukrywał obawy, że wartości etyczne mogą być wykorzenione z samej natury człowieka i mogą podlegać dyktatowi nowych wynalazków, techniki i wydajności: „Jesteśmy świadkami pojawiania się modeli refleksji etycznej, które są ubocznymi produktami samej globalizacji, noszącymi znamię utylitaryzmu”. Papież uważał, że „ludzkość wkraczająca w erę globalizacji nie może się już dłużej obejść bez wspólnego kodeksu etycznego”. Zaznaczał, że tego samoograniczenia nie należy rozumieć jako nowego rodzaju zniewolenia, a tym bardziej jako narzucenia etyce swoich wartości przez jakąkolwiek kulturę bądź system społeczno-ekonomiczny. Papież niezmiennie powtarzał, że nowych zasad życia społecznego trzeba szukać ciągle w tym samym źródle: „we wnętrzu człowieka jako takiego, w uniwersalnej naturze ludzkości, jaka wyszła z rąk Stwórcy”. Dlatego podkreślił, że Kościół będzie, jak zawsze zresztą, współpracował z wszystkimi ludźmi dobrej woli, aby pożytki z globalizacji mogła czerpać cała ludzkość, a nie tylko jej bogata część, aby zbudować świat bardziej sprawiedliwy i solidarny. „W świecie zglobalizowanym, w którym skutki zamachów na sprawiedliwość i pokój w głównej mierze ponoszą najsłabsi, konieczna staje się globalna mobilizacja sumień”. Tę propozycję zgłosił Jan Paweł II w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” 1 stycznia 2002 r.
Mówiąc o globalizacji, Ojciec Święty zawsze podkreślał, że wszystko zależy od ludzi. „Globalna sieć komunikacji poszerza się i z każdym dniem rozbudowuje, media zaś wywierają coraz bardziej widoczny wpływ na kulturę i jej przekaz. Niegdyś media informowały o wydarzeniach, dzisiaj to wydarzenia są często kształtowane w taki sposób, aby odpowiadały potrzebom mediów. Tak więc zależność między rzeczywistością a mediami stała się zjawiskiem głęboko dwuznacznym. Z jednej strony może to prowadzić do zatarcia różnicy między prawdą a złudzeniem; z drugiej jednak - może otwierać nieznane dotąd możliwości udostępniania prawdy znacznie liczniejszym grupom ludzi. Kościół winien zadbać o to, aby wykorzystana została ta druga możliwość”. W swym orędziu na XXXV Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w styczniu 2001 r. Jan Paweł II wzywał chrześcijan, aby umiejętnie wykorzystali globalną sieć do „bezpośredniej ewangelizacji” globalnej wioski.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie Papieża w Castel Gandolfo z przedstawicielami kapituł generalnych

2025-07-12 11:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W przesłaniu do przełożonych generalnych i członków rad niektórych kapituł i zgromadzeń zakonnych Papież Leon XIV mówił o potrzebie odnowienia ducha misyjnego, przyswojenia sobie uczuć „jakie miał Chrystus Jezus” oraz szerzenia na całej ziemi światła Chrystusa.

Przebywający w Castel Gandolfo Leon XIV przyjął na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego przełożonych generalnych oraz członków ośmiu rad kapituł i zgromadzeń zakonnych, którzy zebrali się aby nakreślić dalszy program działania swoich instytutów.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: odrestaurowano sześćsetletni fresk Fra Angelico, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa

2025-07-12 10:03

[ TEMATY ]

Włochy

commons.wikimedia.org

Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).

Fra Angelico: Ukrzyżowanie (San Marco, Florencja).

Sześćsetletni fresk, przedstawiający Ukrzyżowanie Chrystusa, autorstwa bł. Fra Angelico (1395-1455) - jednego z najwybitniejszych malarzy wczesnego Odrodzenia, pieczołowicie odrestaurowano w przyklasztornym kościele św. Dominika we Fiesole koło Florencji. Dzieło, ukryte pod wieloma warstwami farb, odzyskało swój pierwotny blask dzięki wsparciu amerykańskiej organizacji non‑profit Friends of Florence (Przyjaciele Florencji).

Dominikanin Guido di Pietro, w zakonie - Jan z Fiesole, znany jako Fra Angelico, zwany „Malarzem Anielskim” ze względu na swój subtelny, wręcz eteryczny sposób używania barw i światła, łączył średniowieczną duchowość z technicznymi osiągnięciami Renesansu. Jego obrazy były nie tylko wyrazem kunsztu artystycznego, lecz także aktem głębokiego oddania i modlitwy. 3 października 1982 św. Jan Paweł II wyniósł go na ołtarze, ale nie była to klasyczna beatyfikacja, lecz potwierdzenie kultu przez wprowadzenie jego imienia do mszału.
CZYTAJ DALEJ

Na Jasną Górę dotarła Pielgrzymka Rolników

2025-07-12 18:18

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Pielgrzymka Rolników

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

42. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej dotarła na Jasną Górę.

Pielgrzymka wyruszyła 2 lipca z Klenicy, a jej trasa prowadziła przez liczne wsie i miasteczka. Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa. Modlili się o dobrą pogodę i deszcz, który nawodni ziemię. Modlili się w intencjach papieskich, za naszą diecezję, a także o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz we wszystkich intencjach, które polecono ich modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję