Mam do załatwienia ważne sprawy rodzinne i potrzebuję kilku dni urlopu. Pracodawca nie chce się zgodzić na udzielenie mi urlopu z przyczyn ekonomicznych. Co mam zrobić? Czy mogę wziąć urlop na żądanie?
Każdy pracownik z ważnych osobistych przyczyn może wziąć urlop na żądanie. Może nawet nie przyjść do pracy, tylko telefonicznie poinformować pracodawcę o tym fakcie.
Zgodnie z przepisami prawa pracy, pracownikowi przysługują 4 dni tzw. urlopu na żądanie w ciągu roku. Należy jednak pamiętać, że nie jest to dodatkowy urlop, mieści się bowiem w wymiarze należnego dla danego pracownika urlopu wypoczynkowego. Oznacza to, że z urlopu na żądanie można skorzystać dopiero w chwili, gdy nabędzie się prawo do urlopu wypoczynkowego.
Urlop na żądanie to prawo pracownika, z którego może skorzystać albo nie. Jeśli jednak wykorzysta cały urlop wypoczynkowy, utraci możliwość wykorzystania potem urlopu na żądanie. Niewykorzystany urlop na żądanie nie przechodzi na rok następny. Nie ma obowiązku jednorazowego wykorzystania przez pracownika przysługującego mu limitu 4 dni. Może, w zależności od potrzeb, pobierać go w alternatywnych terminach. Do wykorzystania urlopu na żądanie pracownik nie może być przymuszony. Ważne jest także to, iż limit 4 dni przysługuje każdemu, bez względu na to, czy wymiar urlopu wypoczynkowego wynosi 20, czy 26 dni. Przepisy nie wymagają, aby pracownik o przyznanie urlopu na żądanie zabiegał z wyprzedzeniem. Może o to wystąpić najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia. Pracodawca może odmówić udzielenia urlopu na żądanie w trzech przypadkach, tzn. jeśli pracownik:
- wykorzystał w danym roku cały urlop wypoczynkowy;
- wykorzystał wszystkie dni urlopu na żądanie u innego pracodawcy;
- nie nabył prawa do urlopu wypoczynkowego.
B. Z.
Pomóż w rozwoju naszego portalu