Reklama

Ze świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Portugalia

Obchody rocznicy objawień Matki Bożej

Kard. José Saraiva Martins - prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przewodniczył 13 maja obchodom 91. rocznicy objawień Matki Bożej Fatimskiej.
W homilii wygłoszonej do kilkudziesięciu tysięcy pielgrzymów z całego świata portugalski Kardynał podkreślił, że życie, rodzina, małżeństwo, rozumiane jako stały i wierny związek mężczyzny i kobiety, stanowią zasady niepodlegające negocjacjom. Dzięki nim może w sposób poprawny współistnieć życie obywatelskie i życie chrześcijańskie. Wskazał, że współczesny człowiek zdaje się czasem rezygnować z wiary w lepszą przyszłość. Przyczyny tego upatruje on w upadku rzekomej pewności, wynikającej z ideologii, dobrobytu i konsumpcjonizmu, które tylko na pozór zaspokajają nasze potrzeby i wymagania.
Na konferencji prasowej 12 maja kard. Saraiva Martins mówił o procesie błogosławionych Franciszka i Hiacynty Marto, beatyfikowanych w Fatimie 13 maja 2000 r. Do kanonizacji potrzeba uznania drugiego cudu przypisywanego ich wstawiennictwu, po pierwszym, który był podstawą do beatyfikacji.
Proces beatyfikacyjny zmarłej 13 lutego 2005 r. s. Łucji Dos Santos, ostatniej z trojga pastuszków, rozpoczął się w lutym 2008 r. Jest jeszcze w fazie diecezjalnej.

Benin

Zmarł kard. Gantin

Reklama

Kard. Bernardin Gantin był dla Beninu tym, czym Jan Paweł II dla Polski - uważa bp Jean-Yves Riocreux, ordynariusz podparyskiej diecezji Pontoise. Kard. Gantin - emerytowany dziekan Kolegium Kardynalskiego i prefekt Kongregacji Biskupów - zmarł w Paryżu 13 maja w wieku 86 lat. Zdaniem bp. Riocreux, przymiotnik „wielki” najlepiej określa afrykańskiego kardynała. - Używał on tego słowa na określenie świętych lub misjonarzy. Pasuje ono do niego, „wielkiego kardynała”, poważanego przez swych kolegów purpuratów, którzy wybrali go na swego dziekana - stwierdził biskup Pontoise. Bp Riocreux wspomina zmarłego Kardynała jako człowieka, który sprawował najwyższe funkcje w Kościele z wielką pokorą. Podkreśla, że kard. Gantin miał fenomenalną pamięć do osób. Wielu przyjmował na „braterskich posiłkach” w swoim mieszkaniu w pobliżu Bazyliki św. Piotra w Rzymie.
Gdy w wieku 80 lat kard. Gantin postanowił wrócić z Rzymu do Beninu, prosił Jana Pawła II o pozwolenie. Miał wówczas powiedzieć: - Ty, Ojcze Święty, możesz zrozumieć, że chcę wrócić do swojej ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chiny

Pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi

Kościół na całym świecie spieszy z pomocą ofiarom trzęsienia ziemi w południowo-zachodniej części Chin. Przełożony ekumenicznej wspólnoty z Taizé br. Alois poinformował, że za ofiary katastrofy modli się 2 tys. młodych ludzi w tamtejszym kościele Pojednania, a bracia przekazali na pierwsze potrzeby poszkodowanych 10 tys. euro. Własnymi drogami stara się spieszyć z pomocą włoska Caritas.
Akcję charytatywną organizuje również Kościół w Chinach. Działająca oficjalnie diecezja szanghajska przeznaczyła już dla potrzebujących ponad 100 tys. euro. Jednocześnie wezwano parafie do modlitwy za ofiary kataklizmu oraz do przeprowadzenia zbiórki w parafiach. O modlitwy w tych intencjach apelują również biskupi nieuznawani przez władze.

Ludzie

Kard. Joseph Zen Ze-kiun

Kard. Joseph Zen Ze-kiun z Hongkongu uważa, że jeszcze nie nadszedł czas na oficjalną wizytę Papieża w Chinach. Jego zdaniem, papieska podróż zostałaby zinstrumentalizowana, niezrozumiana i nie przydałaby się na nic katolikom. Podkreślił, że po ubiegłorocznym liście Benedykta XVI do katolików chińskich, w którym Papież prosił władze o zapewnienie autentycznej wolności religijnej, nic się nie zmieniło. Rząd wprawdzie zawiesił na czas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie mianowanie kolejnych biskupów bez zgody Stolicy Apostolskiej, jednak nadal chce wszystko kontrolować. Według kard. Zena, w Chinach nie ma ani wolności religijnej, ani wolności prasy, nawet jeśli rząd zdaje się otwierać przy okazji Igrzysk Olimpijskich.

Cudzysłów

Ruchy kościelne to wielki dar Ducha Świętego dla Kościoła naszych czasów. Chodzi o to, by widzieć w nich naprawdę dar, a nie tylko i wyłącznie problem duszpasterski.

Kard. Stanisław Ryłko - przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich

Krótko

Pierwszym politykiem Zachodu, z którym spotkał się nowy rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew, był szef niemieckiej dyplomacji Frank Walter Steinmeier.

Proeuropejska koalicja prezydenta Borisa Tadicia wygrała wybory w Serbii. Niestety, do utworzenia większości brakuje jej 23 mandatów. Serbię czeka kryzys polityczny.

Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu przyjęła 15 maja projekt ustawy wyznaczający koniec 2009 r. jako termin wycofania wojsk USA z Iraku.

Na całym świecie rosną wydatki na zbrojenia, rokowania rozbrojeniowe utknęły w martwym punkcie, a wiele wskazuje na nowy wyścig zbrojeń - oceniają eksperci Międzynarodowego Centrum na rzecz Konwersji w Bonn (BICC).

Na świecie wzrasta zainteresowanie programami atomowymi. Co najmniej 40 państw zasygnalizowało ostatnio w ONZ wolę rozpoczęcia prac nad technologią atomową. Komentatorzy obawiają się, że może to rozpętać nowy wyścig zbrojeń atomowych.

Prezydent Lech Kaczyński przebywał 13 maja z wizytą w Izraelu, gdzie brał udział w obchodach 60-lecia państwa żydowskiego.

Polska, Litwa, Łotwa, Słowenia i Szwecja wsparły Gruzję w jej konflikcie z Rosją. Ministrowie spraw zagranicznych tych państw odwiedzili Tbilisi. Politycy wymogli na Gruzinach wybory przeprowadzone zgodnie z demokratycznymi standardami.

Aleksander Łukaszenko powiedział w wywiadzie dla Reutersa, że opozycjoniści w parlamencie pomogliby uspokoić obawy Zachodu w kwestii praw człowieka. Wybory na Białorusi odbędą się we wrześniu.

Kolejna koszmarna zbrodnia w Austrii. 39-letni mężczyzna przyznał się do wymordowania całej swojej pięcioosobowej rodziny. Morderca tłumaczył policji, że miał kłopoty finansowe.

Polska zgłosiła żołnierzy do Eurokorpusu, czyli europejskich sił reagowania. W ich skład wejdzie ok. 3 tys. żołnierzy. Eurokorpus zostanie użyty w sytuacji, gdy taka decyzja zapadnie w UE.

Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego i KAI.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Realizm duchowy św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Wielką zasługą św. Teresy jest powrót do ewangelicznego rozumienia miłości do Boga. Niewłaściwe rozumienie świętości popycha nas w stronę dwóch pokus. Pierwsza - sprowadza się do tego, iż kojarzymy świętość z nadzwyczajnymi przeżyciami. Druga - polega na tym, że pragniemy naśladować jakiegoś świętego, zapominając o tym, kim sami jesteśmy. Można do tego dołączyć jeszcze jedną pokusę - czekanie na szczególną okazję do kochania Boga. Ulegając tym pokusom, często usprawiedliwiamy swój brak dążenia do świętości szczególnie trudnymi okolicznościami, w których przyszło nam żyć, lub zbyt wielkimi - w naszym rozumieniu - normami, jakie należałoby spełnić, sądząc, iż świętość jest czymś innym aniżeli nauką wyrażoną w Ewangelii. Teresa nie znajdowała w sobie dość siły, aby iść drogą wielkich pokutników czy też drogą świętych pełniących wielkie czyny. Teresa odkrywa własną, w pełni ewangeliczną drogę do świętości. Jej pierwsze odkrycie dotyczy czasu: nie powinniśmy odsuwać naszego kochania Boga na jakąś nawet najbliższą przyszłość. Któraś z sióstr w klasztorze w Lisieux „oszczędzała” siły na męczeństwo, które notabene nigdy się nie spełniło. Dla Teresy moment kochania Boga jest tylko teraz. Ona nie zastanawia się nad przyszłością, gdyż może się czasami wydawać zbyt odległa lub zbyt trudna. Teraz jest jej ofiarowane i tylko w tym momencie ma możliwość kochania Boga. Przyszłość może nie nadejść. „Dobry Bóg chce, bym zdała się na Niego jak maleńkie dziecko, które martwi się o to, co z nim będzie jutro”. Czasami myśl o wielu podobnych zmaganiach w przyszłości nie pozwala nam teraz dać całego siebie. Zatem właśnie chwila obecna i tylko ta chwila się liczy. Łaska ofiarowania czegoś Bogu lub przezwyciężenia jakiejś pokusy jest mi dana teraz, na tę chwilę. W chwili wielkiego duchowego cierpienia Teresa pisze: „Cierpię tylko chwilę. Jedynie myśląc o przeszłości i o przyszłości, dochodzi się do zniechęcenia i rozpaczy”. Rozważanie, czy w przyszłości podołam podobnym wyzwaniom, jest brakiem zdania się na Boga, który mnie teraz wspomaga. „By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko, ten dzień dzisiejszy jedynie” - pisze Teresa. Jest to pierwsza cecha realizmu jej ducha - realizmu ewangelicznego, gdyż Chrystus mówi nieustannie o gotowości i czuwaniu. Ten, kto zaniedbuje teraźniejszość, nie czuwa, bo nie jest gotowy. Wkłada natomiast energię w marzenia, a nie w to, co teraz jest możliwe do spełnienia. Chrystus przychodzi z miłością teraz. To skoncentrowanie się na teraźniejszości pozwala Teresie dostrzec wszystkie możliwe okazje do kochania oraz wykorzystać je. Do tego jednak potrzebne jest spojrzenie nacechowane wiarą, iż ten moment jest darowany mi przez Boga, aby Go teraz, w tej sytuacji kochać. Nawet gdy sytuacja obecna jawi się w bardzo ciemnych barwach, Teresa nie traci nadziei. „Słowa Hioba: Nawet gdybyś mnie zabił, będę ufał Tobie, zachwycały mnie od dzieciństwa. Trzeba mi jednak było wiele czasu, aby dojść do takiego stopnia zawierzenia. Teraz do niego doszłam” - napisze dopiero pod koniec życia. Teresa poznaje, że wielkość czynu nie zależy od tego, co robimy, ale zależy od tego, ile w nim kochamy. „Nie mając wprawy w praktykowaniu wielkich cnót, przykładałam się w sposób szczególny do tych małych; lubiłam więc składać płaszcze pozostawione przez siostry i oddawać im przeróżne małe usługi, na jakie mnie było stać”. Jeśli spojrzeć na komentarz Chrystusa odnośnie do tych, którzy wrzucali pieniądze do skarbony w świątyni, to właśnie w tym kontekście możemy uchwycić zamysł Teresy. Nie jest ważne, ile wrzucimy do tej skarbony, bo uczynek na zewnątrz może wydawać się wielki, ale cała wartość uczynku zależy od tego, ile on nas kosztuje. Zatem należy przełamywać swoją wolę, gdyż to jest największą ofiarą. Przezwyciężając miłość własną, w całości oddajemy się Bogu. Były chwile, gdy Teresa chciała ofiarować Bogu jakieś fizyczne umartwienia. Taki rodzaj praktyk był w czasach Teresy dość powszechny. Jednak szybko się przekonała, że nie pozwala jej na to zdrowie. Było to dla niej bardzo ważne odkrycie, gdyż utwierdziło ją w przekonaniu, że nie trzeba wiele, aby się Bogu podobać. „Dane mi było również umiłowanie pokuty; nic jednak nie było mi dozwolone, by je zaspokoić. Jedyne umartwienia, na jakie się zgadzano, polegały na umartwianiu mojej miłości własnej, co zresztą było dla mnie bardziej pożyteczne niż umartwienia cielesne”. Teresa nie wymyślała sobie jakichś ofiar. Jej zadaniem było wykorzystanie tego, co życie jej przyniosło. Umiejętność docenienia chwili, odkrycia, że wszystko jest do ofiarowania - tego uczy nas Teresa. My sami albo narzekamy na trudny los i marnujemy okazję do ofiarowania czegoś trudnego Bogu, albo czynimy coś zewnętrznie dobrego, ale tylko z wygody, aby się komuś nie narazić lub dla uniknięcia wyrzutów sumienia. Intencja - to jest cały klucz Teresy do świętości. Jak wyznaje, w swoim życiu niczego Chrystusowi nie odmówiła, tzn. że widziała wszystkie okazje do czynienia dobra jako momenty wyznawania swojej miłości. Inną cechą, która przybliża ją do nas, jest naturalność jej modlitwy. Teresa od Dzieciątka Jezus, która jest córką duchową św. Teresy od Jezusa, jest jej przeciwieństwem odnośnie do szczególnych łask na modlitwie. Złożyła nawet z tych łask ofiarę, bo czuła, że w nich można szukać siebie. Jej życie modlitwy było często bardzo marne, gdyż zdarzało się jej zasypiać na modlitwie. Po przyjęciu Komunii św. zamiast rozmawiać z Bogiem, spała. Nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie potrafiła inaczej. Ważny jest fakt, iż nie martwiła się za bardzo swoją nieumiejętnością modlenia się. Wierzyła, że i z takiej modlitwy Chrystus jest zadowolony, gdyż ona nie może Mu ofiarować nic więcej poza swoją słabością. Aby się przekonać, jak daleko lub jak blisko jesteśmy przyjmowania Ewangelii w całej jej głębi, zastanówmy się, jak podchodzimy do niechcianych prac, mniej wartościowych funkcji, momentów, gdy nie jesteśmy doceniani, a nawet oskarżani. Czy widzimy w tym okazję, aby to wszystko ofiarować Chrystusowi, czy też walczymy o to, aby postawić na swoim lub zwyczajnie zachować twarz? Jak postępujemy wobec osób, które są dla nas przykre? Czy je obgadujemy, czy też widzimy w tym okazję, aby im pomóc w drodze do Boga? Teresa powie, gdy nie może już przyjmować Komunii św. ze względu na zaawansowaną chorobę, że wszystko jest łaską. Czy każda trudna sytuacja, trudny człowiek jest dla mnie łaską?
CZYTAJ DALEJ

Przyjaciel Anioł Stróż

Niedziela Ogólnopolska 39/2015, str. 26-27

[ TEMATY ]

anioł

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

2 października obchodzimy w Kościele wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Zazwyczaj w liturgii upamiętnia się imiona świętych, ale Aniołowie Stróżowie są uosobieniem działania Bożej Opatrzności. Chociaż więc nie znamy ich z imienia, rola ich jest szczególna. W granicach świętych obcowania dane jest nam przeżywać więź z istotami, o których wiemy niewiele, ale których ślady obecności zapisane są w świadomości Kościoła, a także w doświadczeniu wierzących.

Czy aniołowie istnieją naprawdę, a jeśli tak, to kim są? Choć nasza wiara pełna jest odniesień do niebieskich duchów, do istot widzialnych i niewidzialnych, do ich działania i obecności, to często tak naprawdę nie wiemy, jak włączyć ich istnienie do naszej codzienności, by było owocne, realne i skuteczne, a przy tym by nie przesłaniało nam Boga.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: W Kościele najważniejszy jest Jezus obecny w tym, który jest najmniejszy!

2025-10-02 11:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Uroczystości ku czci św. Tereski od Dzieciątka Jezus

Uroczystości ku czci św. Tereski od Dzieciątka Jezus

- Kto jest najważniejszy w Kościele, w każdej wspólnocie? Najważniejszy jest Jezus! Tylko gdzie jest ten Jezus? On sam do nas mówi dzisiaj, że jest w tym, który jest najmniejszy, a nie w tym, który jest największy. Odnajdujecie się w tym? – pytał kard. Ryś.

W łódzkim Karmelu sióstr Karmelitanek Bosych odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Sumie celebrowanej w kościele klasztornym przewodniczył i kazanie wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję