Reklama

Europa

„Promoskiewski” duchowny potępił wojnę w Ukrainie

Estoński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego (EKP PM), kierując się nauczaniem prawosławnym, występuje przeciw wojnie, opowiada się za pokojem i za pokojowym rozwiązywaniem wszelkich konfliktów – zapewnił metropolita talliński i całej Estonii Eugeniusz. Jest to jego odpowiedź na list tamtejszych ministrów: spraw wewnętrznych i sprawiedliwości z 7 bm., żądający wyraźnego określenia stosunku jego Kościoła do wojny w Ukrainie i do wypowiedzi patriarchy moskiewskiego Cyryla, popierającego ją.

[ TEMATY ]

prawosławie

patriarcha

Estonia

Wikipedia/autor: Московская духовная академия na licencji Creative Commons

Metropolita talliński i całej Estonii Eugeniusz

Metropolita talliński i całej Estonii Eugeniusz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita przypomniał, że w swej działalności EKP PM „kieruje się swym Statutem i ustawodawstwem Republiki Estońskiej”, a opierając się na nauczaniu prawosławnym, „występuje przeciw wojnie, opowiada się za pokojem i pokojowym rozwiązywaniem wszelkich konfliktów”. Dodał, że potwierdził to jeszcze raz Synod Kościoła w oświadczeniu z 6 października br.

Zwierzchnik EKP PM zapewnił również, iż nie podziela słów Cyryla, wypowiedzianych przezeń 25 września, jakoby wojskowym, poległym przy wykonywania obowiązków żołnierskich, miały być odpuszczone wszystkie grzechy. A 19 marca br. metropolita przyłączył się do Oświadczenia Rady Kościołów Estonii, potępiającego wojnę i wzywającego do zaprzestania działań wojennych i „od tamtego czasu stanowisko to pozostaje niezmienione”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomniał ponadto kilka potwierdzających to wcześniejszych działań swego Kościoła. Soborowo (tzn. zbiorowo jako biskupi) potwierdził on przed swymi wiernymi i narodem Estonii, że „modlitewnie uprasza u Pana Boga jak najszybszego zakończenia tej wojny, podobnie jak wszystkie Kościoły chrześcijańskie” w tym kraju. We wszystkich świątyniach EKP PM w czasie każdej liturgii zanoszone są prośby i modlitwy o ustanie wojny i o jak najszybsze przywrócenie pokoju na ziemi ukraińskiej”.

Reklama

Od początku wojny w Ukrainie Eugeniusz wzywał wiernych, aby nie ulegali „uczuciom wrogości i nienawiści i nie dawali się wciągać w dyskusje polityczne, zwłaszcza w środowisku kościelnym, ale aby pomagali uchodźcom, którzy pozostali bez dachu nad głową i środków do życia. W parafiach zebrano 10 tys. euro, które następnie przekazano na konto Estońskiej Rady ds. Uchodźców. Parafianie EKP PM pracowali w ośrodkach przyjmujących uchodźców, brali udział w zbiórkach rzeczy, żywności i artykułów pierwszej potrzeby dla nich, pomagali rozwiązywać sprawy rozmieszczania ich. Księża pomagali i nadal pomagają duchowo Ukraińcom, zjawiającym się w świątyniach EKP PM.

Metropolita zaznaczył, że w całym kraju działa obecnie 38 parafii jego Kościoła, skupiających większość miejscowych prawosławnych. I począwszy od marca br. niemal w każdej z tych parafii znaleźli się wierni z Ukrainy. „I to może stanowić jedynie potwierdzenie tego, że w naszych parafiach nie prowadzi się żadnych działań propagujących wojnę i rozpalających nienawiść” – stwierdził metropolita talliński i całej Estonii. Dodał, że liczy na treściwą wymianę poglądów podczas spotkania w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, na które zaproszono go 18 października.

W liście z 7 bm. estońscy ministrowie: spraw wewnętrznych – Lauri Läänemets i sprawiedliwości – Lea Danilson-Järg zażądali od metropolity i Synodu EKP PM jednoznacznego i zrozumiałego stwierdzenia, czy podziela on punkt widzenia patriarchy Cyryla, wyrażony przezeń 25 września w Moskwie i usprawiedliwiającego wojskową działalność Federacji Rosyjskiej w Ukrainie. Przedstawiciele władz domagali się również, aby zarówno Eugeniusz, jak i Synod przekonali MSW i społeczeństwo kraju, że Kościół ten nie prowadzi w Estonii żadnych działań podżegających do wojny, które mogłyby być inspirowane wspomnianym kazaniem Cyryla oraz że „nie szerzy żadnej podobnej ideologii”. Jednocześnie autorzy listu ostrzegli metropolitę, że jeśli uchyli się on od udzielenia jasnej i wyraźnej odpowiedzi, potępiającej wojnę i stanowisko patriarchy w tej sprawie, to cofną mu zezwolenie na pobyt w Estonii.

2022-10-13 18:36

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Metropolita Hilarion u Papieża

[ TEMATY ]

prawosławie

papież Franciszek

patriarcha

Moskwa

Ojciec Święty przyjął metropolitę Hiliariona, przewodniczącego Wydziału Zewnętrznych Stosunków Cerkiewnych Patriarchatu Moskiewskiego.

Przebywa on w Watykanie z okazji 4. rocznicy spotkania między Papieżem i Patriarchą Moskwy na Kubie.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

IPN przygotowało w Braniewie wystawę o męczeństwie sióstr katarzynek

2025-05-22 09:20

[ TEMATY ]

IPN

wystawa

męczeństwo

Braniewo

siostry katarzynki

Archiwum Sióstr Katarzynek

Wystawę o męczeństwie sióstr katarzynek ofiar sowieckiego terroru w 1945 roku można od czwartku oglądać w Braniewie (warmińsko-mazurskie). Ekspozycję, w ramach przygotowań do beatyfikacji sióstr, przygotował IPN w Gdańsku.

Beatyfikacja 15 sióstr ze Zgromadzenia św. Katarzyny odbędzie się 31 maja w Braniewie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję