Reklama

Polonia czeka na Kartę Polaka

Rozmowa z prof. Andrzejem Stelmachowskim - prezesem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, stawiającym sobie za cel umacnianie więzi z Polską osób polskiego pochodzenia i Polaków zamieszkałych za granicą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jak zmieniła się sytuacja Polonii po wejściu naszego kraju do strefy Schengen?

- Najkrócej mówiąc, pomogło to Polakom na Zachodzie, zwłaszcza w Unii Europejskiej, a mocno zaszkodziło na Wschodzie. Panaceum na te trudności miała być „Karta Polaka”, która m.in. ułatwia uzyskanie polskiej wizy, podejmowanie nauki w Ojczyźnie, a także zwalnia z obowiązku posiadania pozwolenia na pracę.

- Ustawa o karcie została uchwalona i podpisana przez prezydenta jeszcze we wrześniu 2007 r. Wprowadzono jednak sześciomiesięczny okres oczekiwania na wejście jej w życie. Karta zacznie więc obowiązywać z końcem marca. Dlaczego w tak ważnej sprawie trzeba tak długo czekać?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak długi okres był przewidziany na dostosowanie pracy konsulatów do ewentualnej fali wniosków. Niestety, w naszej ocenie w dalszym ciągu aparat urzędniczy nie jest najlepiej przygotowany do obsługi tego ruchu. Poza tym do dzisiaj nie ma rozporządzeń wykonawczych do Karty Polaka.

- Czy - Pana zdaniem - rozporządzeia wykonawcze zostaną wydane do końca marca?

- To przede wszystkim zależy od sprawności organów. W sensie formalnym może się to udać. Natomiast mam wątpliwości, czy zdążymy z merytorycznym przygotowaniem urzędników do obsługi chętnych.

Reklama

- Jak Polacy mieszkający na Wschodzie reagują na to opóźnienie oraz na sytuację w Rosji, na Ukrainie i Białorusi, która nie jest stabilna?

- Reagują w sposób nerwowy, zwłaszcza na Ukrainie. Natomiast jeśli chodzi o Białoruś, to mieszkający tam Polacy mają dodatkowo inne zmartwienia. Mianowicie jest tam teraz emitowany serial o Armii Krajowej, w którym nasi żołnierze przedstawiani są jako bandyci. Przypisywane są im różne krwawe zdarzenia zupełnie sprzeczne z prawdą. Jest to więc szarganie Polaków.

- Czy poza Kartą Polaka widzi Pan inne możliwości na rozwiązanie problemów dotykających naszych rodaków ze Wschodu?

- Niektóre sprawy da się załatwić, ale na pewno nie w krótkim czasie. Można np. prowadzić rokowania z Rosją, Ukrainą i Białorusią w sprawach nas bolących. Jeśli zaś chodzi o ułatwienia w przekraczaniu granic, po wejściu do strefy Schengen Polska na wszystko musi uzyskać akceptację władz Unii Europejskiej. Zanim sytuacja się unormuje, naszych rodaków czeka jeszcze parę miesięcy szarpaniny.

(at)

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję