Reklama

Przegląd prasy

Niedziela Ogólnopolska 45/2007, str. 30

Jerzy Robert Nowak
Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ok. 1500 publikacji prasowych

Jerzy Robert Nowak<br>Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ok. 1500 publikacji prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zagrożenia dla wartości chrześcijańskich

W „Naszym Dzienniku” z 30 października Marek Czachorowski w tekście „Neobizantyzm?” ostrzega przed skutkami wprowadzenia w Polsce Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Według autora: „Już w pierwszym powyborczym tygodniu reprezentujący PO Jacek Saryusz-Wolski zapowiedział, że nowa władza przyjmie Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Oto zatem widać, co jest dla tej formacji najważniejsze. Z pewnością nie głos Kościoła katolickiego. Ten głos w ogóle nie jest uważany za ważny, skoro bowiem to nie tylko poprzedni rząd, ale również kierujący Kościołem katolickim w stanowczych słowach wielokrotnie negatywnie ocenili Kartę Praw Podstawowych. Została ona stworzona jeszcze za życia Jana Pawła II i to on najpierw uznał ten dokument UE za nie do przyjęcia. Tak samo wypowiedział się w tej sprawie ówczesny ks. kard. Joseph Ratzinger, czyli dzisiejszy Papież Benedykt XVI (…). Zdaniem Benedykta XVI, zapisy Karty - wprowadzone na życzenie politycznych organizacji homoseksualistów - kryją tendencję «wyjścia poza całą moralną historię ludzkości» (…)”.

Osiągnięcia II Rzeczypospolitej

Reklama

Polecam nader ważny tekst w „Naszej Polsce” z 30 października - artykuł Tadeusza Niewolańskiego: „Mieliśmy się czym szczycić”. Polecam jego lekturę w szczególności upartym masochistom narodowym, którzy uważają, że „Polak nic nie potrafi”. Według autora „Naszej Polski”, Polacy w II RP potrafili bardzo wiele: „Przedwojenna Polska wydawała 15 proc. budżetu na oświatę. Niemało też dokładano z pieniędzy społecznych i samorządowych. Wydawaliśmy na kształcenie 67,5 dolarów na 1 ucznia. Tyle, ile wydawało najbogatsze państwo świata - USA. Początkujący nauczyciel zarabiał 180 zł. Nauczyciel po 15 latach zarabiał 570 zł, czyli tyle samo, co podinspektor policji, podpułkownik WP lub starosta powiatu (…). Przed wojną profesor uniwersytetu zarabiał tyle, co pułkownik WP. W PRL zarabiał tyle, co sierżant LWP (…). Polskie kolejnictwo przed wojną było jednym z najlepszych w Europie. Kolej w Polsce słynęła w całej Europie pod względem punktualności. W 1937 r., na światowej wystawie w Paryżu, Polska zdobyła I miejsce w produkcji lokomotyw i wagonów kolejowych pod względem technicznym i jakościowym. Należy podkreślić, że PKP było przed wojną dochodowe (…). Przedwojenna poczta polska słynęła z solidności i punktualności (nie było wypadku zaginięcia listu ani jego otwarcia). (…) Kodeks karny, wprowadzony w Polsce od 1932 r. był najlepszym kodeksem w Europie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy będziemy potulnymi satelitami?

Świetna znawczyni spraw Europy Zachodniej Krystyna Grzybowska alarmuje w tekście „Kocha, lubi, nie szanuje” („Wprost” z 4 listopada). Pisze m.in.: „Od gratulacji i wyrazów zachwytu nad zwycięstwem Donalda Tuska płynących z zagranicy, także bliskiej, może się zakręcić, a nawet pomieszać w głowie. Przyszły premier ma wprawdzie serdeczne kontakty międzynarodowe tylko z kanclerz Niemiec, prezydentem Litwy i premierem Czech, ale za to medialne wsparcie wszystkich sił lewicowych i liberalnych Europy. Siły te uznały, że ten, kto jest wrogiem Kaczyńskich, będzie gotów realizować plan zawłaszczenia umysłów Polaków przez ideologów politycznej poprawności i podporządkowywania jej brukselskiej idei imperialnej. Politycy PO mają posłużyć za pożytecznych idiotów, którzy w zamian za komplementy zrezygnują z walki o narodowe interesy i staną się potulnymi satelitami grupy trzymającej władzę w Unii”.

Błędy PiS-u

Reklama

W „Naszej Polsce” polecam obszerny artykuł Piotra Skórzyńskiego: „Nowa propaganda sukcesu”. Autor pisze m.in.: „Niestety, PiS parę razy ukazał słabość. Błędy były oczywiste - i przykro tu powiedzieć, w przypadku Jarosława Kaczyńskiego zawsze te same. To przede wszystkim jego wiara, że naprzeciw siebie ma przeciwników, a nie śmiertelnych wrogów, którzy już co najmniej raz próbowali go zabić w wypadku samochodowym. Że jak on będzie kulturalny, to mutanty po Suboticiu i Urbanie także. Czy uchroniło go to przed epitetami o bolszewikach, faszystach etc.? (…) Czy PiS to jakiś kolejny dwór, gdzie świta księcia stara się, by nie zepsuć humoru?”.

Prof. Andrzej Zybertowicz o błędach PiS-u

W „Rzeczpospolitej” z 30 października szczególnie godny uwagi wywiad Joanny Lichockiej z doradcą premiera Jarosława Kaczyńskiego prof. Andrzejem Zybertowiczem pt. „Kaczyński potrzebował prania mózgu”. Zdaniem prof. Zybertowicza: „W ostatnich dniach kampanii w PiS wystąpił syndrom myślenia zbiorowego (…). Wystąpiło stereotypowe postrzeganie przeciwników, autocenzura, złudzenie odporności na ataki. To sytuacja, w której nie działa mechanizm burzy mózgów, powstaje coś w rodzaju dworu wokół lidera, gdzie pozycje są rozpisane. (…) Ponieważ premier intelektualnie wyrasta ponad otoczenie, jest zapewne tak, że brakuje osób, które kontestują jego myślenie. Inaczej mówiąc, im bardziej sprawny umysł ma przywódca, tym większe ryzyko, że nastąpi sytuacja dworskości, w której osoby z bardziej odległych szczebli funkcjonowania państwa czy partii nie mają kanałów dotarcia do przywódcy. Na dłuższą metę lider może stać się ofiarą swojej przewagi intelektualnej nad otoczeniem”.

Początki buntu w SLD

Reklama

Słabe wyniki SLD w ostatnich wyborach stają się źródłem nasilającego się niezadowolenia w postkomunistycznych kręgach. Szeroko czytamy o tym w tekście Kamili Wronowskiej: „Działacze SLD chcą rozliczyć Olejniczaka. Politycy Sojuszu kłócą się o wpływy w partii i stanowiska” („Rzeczpospolita” z 30 października). Autorka pisze m.in.: „Czarne chmury zbierają się nad szefem SLD Wojciechem Olejniczakiem. Wczoraj podczas obrad zarządu krajowego partii działacze Sojuszu głośno domagali się wcześniejszego zwołania kongresu. Bo tylko kongres może odwołać szefa partii. Kłopoty Olejniczaka to konsekwencja porażki w wyborach (…)”. Warto dodać, że również postkomunistyczna „Trybuna” z 30 października przyznaje w tekście: „Mówiliśmy: Olejniczak”, że zaznacza się „w dołach niezadowolenie z wyników wyborów”.

Kompromitacja Gronkiewicz-Waltz

Nawet tak miłosierna dla PO „Gazeta Wyborcza” tym razem ostro zaatakowała Hannę Gronkiewicz-Waltz w tekście „Kompromitacja” na łamach „Stołecznej”, dodatku „Wyborczej” z 30 października. Jan Fusiecki pisze tam m.in.: „Forsując przeniesienie Stadionu Narodowego na peryferie pół roku po ogłoszeniu Euro 2012, Hanna Gronkiewicz-Waltz naraża na śmieszność siebie i swój urząd. Dalsze spory o lokalizację mogą pogrzebać całą imprezę w stolicy”.

Kaczyńscy podnieśli status Polski

W wydawanym przez niemieckiego Springera „Dzienniku” (nr z 30 października) czytamy bardzo ważny tekst rosyjskiego politologa, naczelnego redaktora pisma „Rosja w globalnej postaci”. W tekście zatytułowanym „Kaczyńscy wykonali w Europie czarną robotę” Fiodor Łukianow pisze o rzeczach bardzo szokujących dla niektórych przedstawicieli polskich pseudoelit, przywykłych do apelowania o służalstwo wobec wskazań różnych „mędrców” z Zachodu. Według Łukianowa: „(…) członkowie wszystkich przyszłych rządów powinni wspominać braci Kaczyńskich dobrym słowem za każdym razem, gdy będą się wybierać na europejskie spotkania. Uparcie broniąc swojego stanowiska, Kaczyńscy naprawdę podnieśli status Polski w UE. To oni zmusili duże europejskie stolice do liczenia się ze stanowiskiem Warszawy i do tego, by o wiele więcej niż dotąd uwagi poświęcać nowym państwom członkowskim. Ustępstwa, do których zmuszono Unię w ostatnich miesiącach (w kwestii zasad głosowania, procedur podejmowania decyzji i sposobów blokowania), zapewniły bowiem Polsce stabilną pozycję na wiele dziesięcioleci”.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apel we Włoszech o intensywne modlitwy w intencji pokoju

2025-08-07 08:54

[ TEMATY ]

modlitwa

Włochy

Karol Porwich/Niedziela

O wzmożone modlitwy w intencji pokoju „bezbronnego i rozbrajającego” zaapelował do biskupów i wspólnot kościelnych we Włoszech przewodniczący episkopatu tego kraju kard. Matteo Zuppi. To odpowiedź na „naglący apel” Papieża Leona XIV.

„Dramatyczny czas przemocy, nienawiści i śmierci, którego jesteśmy świadkami, zobowiązuje nas do wzmożonej modlitwy o ‘pokój bezbronny i rozbrajający’” – napisał kard. Matteo Zuppi, arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch (CEI), w liście skierowanym do biskupów i wspólnot kościelnych, odpowiadając na „naglący apel” papieża Leona XIV.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: dla Jezusa szczęśliwym jest ten, kto ma nadzieję i jest otwarty na dar

2025-08-07 18:39

[ TEMATY ]

nadzieja

Jezus

szczęście

kard. Pierbattista Pizzaballa OFM

Karol Porwich/Niedziela

„Dla Jezusa «szczęśliwy» nie jest nigdy ten, kto posiada, lecz zawsze ten, kto ma nadzieję, kto z ufnością trwa otwarty na dar. Dar, który ma oblicze relacji i przyjaźni, jakie należy przeżywać w posłudze” - stwierdza komentując fragment Ewangelii (Łk 12,32-48) czytany w XIX Niedzielę zwykła roku C (10 sierpnia 2025) łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa OFM.

Dzisiejszy fragment Ewangelii (Łk 12,32-48) jest ściśle powiązany z fragmentem z poprzedniej niedzieli, w którym Pan Jezus opowiedział przypowieść o bogatym głupcu (Łk 12,13-21): dzisiaj wyjaśnia się jej sens, pogłębia treść i w pewnym sensie otrzymujemy klucz do zrozumienia czegoś, co pozostało nierozstrzygnięte. Z poprzednich niedziel pozostało nam bowiem kilka ważnych pytań: co to jest owa lepsza cząstka, którą obrała Maria i której nie będzie pozbawiona (Łk 10,42)? Jakie dobra nie przemijają, co to znaczy być bogatym u Boga (Łk 12,21)? Jezus zatrzymuje się, aby porozmawiać ze swoimi uczniami na ten temat, ponieważ jest to kwestia ważna: dotyczy wieczności, a zatem dotyczy również naszego serca, mówi nam, gdzie jesteśmy w życiu, na czym naprawdę nam zależy, z czym wiążemy sens naszego istnienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję