Reklama

Fenomen grobu Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„To nie twój grób, Janie Pawle II, ale kołyska” - stwierdzić trzeba, kiedy nawiedza się grób naszego umiłowanego Ojca Świętego w Grotach Watykańskich w Rzymie. Wróciłem właśnie z Wiecznego Miasta, z konsekracji młodego arcybiskupa dla Lwowa - dotychczasowego sekretarza osobistego Benedykta XVI, wcześniej - sekretarza Jana Pawła II - ks. Mieczysława Mokrzyckiego. Dla nas, Polaków, dla wielu księży biskupów z Polski i Ukrainy oraz wszystkich przybyłych na konsekrację bardzo ważna była także wspólna wizyta u grobu Jana Pawła II. Przybywają tu niemal wszyscy, którzy nawiedzają Bazylikę św. Piotra. To tysiące ludzi, także młodych, którzy przeżywają coś głębokiego, coś bardzo dla nich ważnego. Zauważa się dziewczęta ze łzami w oczach, zamyślonych młodzieńców, a wszyscy razem są bardzo rozmodleni, pogrążeni w refleksji. Oczywiście, największą grupę odwiedzających stanowią Polacy.
Nasz naród ma bowiem w swojej tradycji nawiedzanie grobów i miejsc pamięci naszych bohaterów narodowych - wyjazdy za granicę obejmują także wizyty na Monte Cassino, w Loreto i in. Odwiedzamy na cmentarzach także naszych najbliższych. Te miejsca mówią bardzo wiele.
Ale najważniejsze dla Polaków jest jedno miejsce: miejsce spoczynku Jana Pawła II. Zauważa się fenomen tego grobu. Ta mogiła uskrzydla - szczególnie młode pokolenie. Przychodzi się tu z najczystszymi intencjami serca, przepełnionego wdzięcznością za dar życia tego Człowieka i za jego zwyczajne-niezwyczajne świadectwo wiary. Przychodzi się z nadzieją, że i teraz - a może właśnie teraz! - wyprosi nam u Boga szczególne łaski, których tak bardzo potrzebujemy. Przychodzi się z pewnością, że On rozumie, pocieszy. Przychodzi się, bo się bardzo kocha...
To nie grób, to kołyska. Kołyska do wieczności, do nieba. Bardzo mocno wierzymy, że Ojciec Święty Jan Paweł II narodził się dla nieba - jest to więc ożywiająca kołyska. Kołyska służy małemu dziecku do życia, do jego rozwoju, tu doznaje ono opieki i troski rodziców, tu koncentruje się miłość. I takie też jest to niezwykłe miejsce i niezwykły znak w Grotach Watykańskich. Sługa Boży Jan Paweł II przez ten znak, przez swój grób-kołyskę, przeprowadza nas do ojczyzny niebieskiej, łączy nas z nią. Tak jak za życia uczył wyznawców Jezusa Chrystusa - i nie tylko - o Bogu, który jest Miłością, uczył także w swoim wielkim cierpieniu i pokucie, tak teraz wskazuje nam jasną i przejrzystą drogę na drugą stronę czasu. Drogę, która nie budzi lęku, lecz otwiera oczy na inne przestrzenie, wzmacnia wiarę i nadzieję, pobudza do czynienia dobra.
„Dla Twoich wiernych, Panie, życie zmienia się, ale się nie kończy” - słyszymy w prefacji Mszy św. Jakże pięknie uczy nas tego grób sługi Bożego Papieża Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowa wystawa w Rzymie

2024-05-14 17:21

[ TEMATY ]

wystawa

Rzym

krucyfiks

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Obok krucyfiksu św. Marcelego wystawiono „Chrystusa Ukrzyżowanego” Salvatora Dalì i szkic św. Jana od Krzyża.

W ramach obchodów Roku Świętego 2000, 12 marca obchodzony był Dzień Przebaczenia. Na tę okazję Jan Paweł II kazał umieścić w Bazylice Watykańskiej słynny krucyfiks z kościoła św. Marcelego. Miliony telewidzów na całym świecie oglądały Papieża obejmującego ukrzyżowanego Chrystusa - ten papieski gest stał się jednym z symboli pontyfikatu Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór jedności Trójcy Świętej

2024-04-16 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 17, 11b-19.

Środa, 15 maja

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję