Młoda lekarka była bardzo zaangażowana w walkę z pandemią koronawirusa. Jej samobójstwo, popełnione po miesiącach nienawistnych wiadomości i gróźb przemocy, powoduje „szok”, przyznał arcybiskup Wiednia.
Młodą lekarkę wspominało w milczeniu tysiące ludzi zgromadzonych 2 sierpnia przed katedrą św. Szczepana. Ten wiec „bez haseł, bez kłótni, bez potępień” był mocnym znakiem spójności i szacunku, napisał kard. Schönborn w cotygodniowym komentarzu na łamach bezpłatnej gazety stołecznej „Heute”. Podkreślił, że „słuchanie, zbliżanie się do siebie, pojednanie” są bardzo pomocne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po dwóch i pół roku trwania pandemii „wydaje się, że najgorsze mamy już za sobą” – zaznaczył kardynał, nawiązując do zniesienia sporej części covidowych środków ochronnych. „Pozostają jednak niezliczone blizny w społeczeństwie”: zerwane przyjaźnie, rozdarte rodziny przez kwestię szczepień. Wzrosła także skłonność do przemocy. „Jak to możliwe, że nienawiść i wzburzenie tak się rozprzestrzeniają, że doprowadzają młodą lekarkę do śmierci?” – zastanawiał się zatroskany arcybiskup Wiednia.
W tym kontekście kard. Schönborn zachęcił do rachunku sumienia: „co było słuszne w walce z pandemią, a które środki były być może przesadzone? Ale przede wszystkim: czy nie mogliśmy wszyscy lepiej poradzić sobie z pandemią?”.
Wyrazy współczucia z powodu samobójczej śmierci lekarki z Górnej Austrii wyraził również przewodniczący Konferencji Biskupów Austriackich, abp Franz Lackner. Arcybiskup Salzburga podkreślił, że Kellermayr swoją wiedzą służyła ludziom. „Jako lekarka dołączyła do licznej grupy pracowników medycznych, którzy z bezinteresownym poświęceniem wnieśli i nadal wnoszą swój wkład w przezwyciężenie pandemii – oświadczył 3 sierpnia abp Lackner.
Przewodniczący austriackiej Akcji Katolickiej, Ferdinand Kaineder nawiązując do samobójczej śmierci lekarki wezwał do „zdecydowanego przeciwstawienia się” motywowanej politycznie nienawiści w internecie. Ta sprawa musi zostać załatwiona przez wymiar sprawiedliwości i polityków. „Muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności wszyscy, którzy grozili zmarłej lekarce, nie można też pominąć roli policji”, podkreślił Kaineder.
Reklama
Inicjatywę uczczenia pamięci lekarki chwilą zadumy na placu przed katedrą św. Szczepana w Wiedniu wsparł proboszcz katedry, ks. Toni Faber. Spotkaniu i modlitwie za zmarłych towarzyszył dźwięk katedralnych dzwonów . Ks. Faber podkreślił, że „spokojna atmosfera, całkowicie pozbawiona agresji i woli walki, jest bardziej skuteczna przeciwko gorącym emocjom niż jakakolwiek argumentacja słowna”, a upamiętnienie lekarki poprzez wspólną zadumę i milczenie było „mocnym znakiem społecznej solidarności przeciwko nienawiści”.
Lisa-Maria Kellermayr popełniła samobójstwo 29 lipca po tym, jak w czasie pandemii koronawirusa wielokrotnie otrzymywała pogróżki śmierci ze strony antyszczepionkowców, a na sytuację nie reagowały władze.