Ma 22 lata i 205 cm wzrostu. Na uniwersytecie w Georgii nazywają go Dziadkiem (czynności dnia codziennego wykonuje wolniej niż inni). Mowa o Amerykaninie Johnie Isnerze, który nie tak dawno w hollywoodzkim stylu wygrał tenisowy turniej ATP w Waszyngtonie, dostając się do niego praktycznie przez przypadek. W trakcie zawodów gromił wręcz rywali (np. w meczu II rundy zaliczył aż 30 asów serwisowych). Na pewno będzie górował wśród innych tenisistów. Ciekawe tylko, czy pokaże swoją wyższość nad zawodnikami z najwyższej półki…
Aga gromi
Wielokrotnie pisałem o tenisowym talencie sióstr Radwańskich. Ostatnio starsza z nich - Agnieszka po raz pierwszy w karierze wygrała turniej WTA w Sztokholmie, nie dając koleżankom po fachu żadnych szans (nie straciła tam nawet seta). To dobra wróżba przed prestiżowym wielkoszlemowym US Open, gdzie przecież pokonała samą Martinę Hingis. Życzymy dalszych sukcesów!
Górale
Nasi najlepsi pływacy świetnie zaprezentowali się na zawodach Paris Open, zdobywając wiele medali. Wcześniej przebywali na górskim zgrupowaniu na wysokości ok. 3 tys. m n.p.m. Dzięki temu mają być w szczytowej formie na Grand Prix Japonii. W Chibie pojawią się czołowi zawodnicy świata. Z pewnością będziemy po raz kolejny świadkami emocjonującej rywalizacji na 200 m motylkiem między Otylią Jędrzejczak a rekordzistką globu Australijką Jessicahą Schipper. Mam takie przeczucie, że nasz „Motylek” udanie zrewanżuje się koleżance za mistrzostwa w Melbourne, gdzie był „tylko” trzeci. Świetnie prezentują się też Mateusz Sawrymowicz i Paweł Korzeniowski. Wydaje się, że cała kadra już bardzo poważnie myśli o igrzyskach w Pekinie w 2008 r., gdzie możemy liczyć na jej dobrą postawę i iście góralski charakter.
Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach
Jan Paweł II kanonizował siostrę Faustynę Kowalską 30 kwietnia 2000 roku.
Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością.
W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na
niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady,
zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby
Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł
niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po
noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii,
a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze
nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską.
Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie
wystarczy!
Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w Marszu dla życia i rodziny, w tym roku pod hasłem „Przyszłość dzieci w naszych rękach”.
Marsz rozpoczął się Eucharystią w Bazylice Garnizonowej, a po niej na wrocławskim Rynku można było wysłuchać świadectw rodzin, które doświadczyły cudu przy narodzinach swoich dzieci. – U mojego syna Tomka na bardzo wczesnym etapie ciąży zostało zdiagnozowane wodogłowie. Diagnozy były coraz gorsze. Nie wiedzieliśmy nawet, czy przeżyje poród. Kiedy się urodził, jego mózg miał zaledwie 1 cm, a teraz ma 6 lat, chodzi, mówi, rozwija się. Jest tutaj ze mną – opowiadał Michał Zyznarski. Tłumaczył, że Tomek jest uzdrawiany przez Boga stopniowo, a każdy dzień jest dla rodziny cudem: – Diagnozy i rekomendacje od lekarzy nie były krzepiące, ale aborcja, którą nam proponowano, nie wchodziła w grę. Nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w tym sami. Mamy przyjaciół i wspaniałych lekarzy wokół siebie. I dzisiaj świadczymy, że życie jest cudem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.