Reklama

Oblicza egzystencji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

...Sztuka stłukła zwierciadło uporządkowanego wszechświata i złożyła je znowu razem w coś, co wydaje się pozbawioną sensu przewrotnością. Ale może właśnie ta przewrotność jest zgodna z głębią ludzkiej natury.
W myśli Michaela Levey´ego zdaje się przeglądać najnowsza premiera Teatru "Logos".
Twórcy spektaklu "...i Tu" porzucili formy kunsztowne i doskonałe. Powołali natomiast do scenicznego życia rzeczywistość zdominowaną przez brzydotę, okrucieństwo, cierpienie i śmierć. W tej ułomnej przestrzeni, skłonnej do rozkładu i degeneracji, rozegrali swą przypowieść o ludzkiej egzystencji pogrążonej w chaosie świata. Oto z rzedniejącego mroku wynurzają się zarysy konstrukcji budzącej skojarzenia z fantasmagoriami Hieronima Boscha. Z okien, zakamarków, otworów tej "surrealnej" formy, wypełzają człekopodobne istoty, aby rozpocząć bytowanie-grę-zabawę... tu.
Wszystko naznaczone agresją, nienawiścią, zniszczeniem. Słabszy, wyobcowany odpada z "dziecinnej" wyliczanki. Zostaje poddany bezwzględnej selekcji, która nie uznaje anachronicznych słów - wyrozumiałość, cierpliwość, łagodność. Trafiony, odrzucony, unicestwiony. Raz, dwa, trzy, teraz wychodź ty... Zabawa się rozkręca, obejmuje nowe obszary. W okrutne igraszki zostaje uwikłany bezradny człowiek. Jego agonię zagłusza wzmagający się zgiełk. Pojawiają się obrazy inspirowane symboliką chrześcijańską. Pieta, ciało okryte białym całunem, złożenie do grobu. Sceny kończące przedstawienie wręcz porażają swą wstrząsającą wymową, pozostawiając widza z trudnymi do rozwikłania dylematami. Gdzie szukać odrodzenia, zbawienia, miłości?
Złożone i wieloznaczne przedstawienie stawia kłopotliwe pytania pod adresem widzów, zmusza ich do głębszego zastanowienia nad sobą, a także światem, w którym się rodzą, żyją, kochają, cierpią i umierają. Jego rozdarte i udręczone oblicze pokazuje nam również swój wynaturzony, odrażający grymas, co znalazło przejmujący artystyczny wyraz na scenie "Logosu". Realizatorom udało się wykreować i obdarzyć wewnętrznym napięciem własny, niezwykle sugestywny świat, oddziałujący z wielką siłą na wyobraźnię i intelekt widza.
Sytuacje sceniczne są precyzyjnie skomponowanymi układami ruchowymi. Dzięki zharmonizowanym działaniom aktorów-tancerzy stapiają się one w spójną i konsekwentną całość. Jolanta Kowalska, Luiza Łuszcz, Aleksandra Niewęgłowska, Monika Tomczyk, Marek Targowski i Rafał Mikołajewski po raz kolejny potwierdzają swoją pasję tworzenia, wspartą dużymi umiejętnościami technicznymi. Skomplikowane układy w ich wykonaniu zachwycają czystością i precyzją. Spektakl pięknie zapoczątkował piętnasty, jubileuszowy sezon "Logosu".

Teatr "Logos" w Łodzi. "...i Tu". Scenariusz: Bogusław Kierc. Reżyseria: Ewa Wycichowska, scenografia: Ilona Binarsch, muzyka: Jacek Wierzchowski, obsługa techniczna: Nina Tarłowska/Łukasz Bzura. Premiera: 8 IX 2002.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Zjednoczmy się wokół Mamy! Wkrótce Czuwanie modlitewne w Licheniu

2024-05-06 13:42

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Materiał prasowy

Już 18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

- Oczekując na zesłanie Ducha Świętego, apostołowie w Wieczerniku czuwali wspólnie z MARYJĄ - mówi ks. Teodor Sawielewicz, duszpasterz Teobańkologii - To Ona jako najlepsza Mama wie, co jest dla nas najlepsze. Ona zawsze prowadzi do Jezusa - dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

Autorstwa Mariusz Kubik - Praca własna, commons.wikimedia.org

Jacek Zieliński

Jacek Zieliński

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję