Reklama

Z pamiętnika

O krokach na polu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pojedynczy krok, sam w sobie, najczęściej wydaje nam się zbyt mały, nieważny, taki trochę bez sensu. Mamy bowiem wrażenie, że w ogóle nie zbliża nas do celu, że w zasadzie nic w naszej drodze nie jest on w stanie zmienić. A jednak...
Będąc na wakacjach i w końcu mając trochę wolnego czasu, chadzałam na długie, długie spacery. Najczęściej wybierałam mało uczęszczane drogi pośród łąk i pól. Pewnego razu szłam skrajem zaoranego już pola. Ziemia była prawie biała, wapienna i wyglądała, jakby była wyschnięta na kamień. Jednak pod ciężarem stóp z łatwością się kruszyła. Musiałam uważać przy stawianiu każdego kroku, aby w tych bruzdach, idąc zbyt pochopnie, nie skręcić sobie nogi w kostce. Gdy popatrzyłam przed siebie, koniec pola był ledwie dostrzegalny. Wydawało mi się, że tej drogi nie będzie końca, że podjęłam złą decyzję przy wyborze drogi i raczej trzeba było mi szukać być może łatwiejszego rozwiązania. Ale wystarczyło, że spuściłam głowę i zaczęłam patrzeć pod nogi. Moje myśli całkowicie zaprzątała odpowiedź na pytanie, gdzie postawić każdy kolejny krok. I tak krok po kroku nagle, wprost pod moimi nogami zjawił się koniec pola.
W życiu często bywa tak, że patrzymy zbyt daleko. Chcemy być szczęśliwi, usatysfakcjonowani, spełnieni, chcemy mieć dobrą pracę, kochającą rodzinę, zabezpieczenie materialne. Nie mogąc podołać tym wyobrażeniom, stajemy się zgorzkniali, popadamy w depresję albo co rusz zmieniamy drogę, którą idziemy. Wszystko wydaje nam się nieosiągalne, zbyt odległe i ponad nasze możliwości.
Co ciekawe, zupełnie odwrotnie jest, gdy chodzi o sprawy wiary. Tu zbyt często odsuwamy od siebie perspektywę, nie chcemy patrzeć na kres naszej drogi, kiedy to zostanie wystawiony nam rachunek z życia. Usilnie wpatrujemy się w czubki naszych butów, by broń Boże nie zobaczyć zbyt wiele, by zagłuszyć wyrzuty sumienia, by móc powiedzieć, że nie zdawaliśmy sobie z tego czy z tamtego sprawy.
Pomieszanie z poplątaniem. Bo przecież powinno być dokładnie odwrotnie. Najpierw, przy wyborze drogi trzeba spojrzeć daleko przed siebie, wybrać cel, określić perspektywę naszego życia. Zdać sobie sprawę, ku czemu chcemy zmierzać, co w konsekwencji chcemy osiągnąć, jaki jest nasz punkt docelowy. Potem wybieramy drogę i gdy już na nią wejdziemy, trzeba nam uważnie patrzeć pod nogi, na kroki, które stawiamy. Jest bowiem zbyt duże niebezpieczeństwo zaniechania czy zaniedbania. Gdy jednak skoncentrujemy się na każdym kroku, by był dobry, na każdej pracy, by była dobrze wykonana, na każdym dniu, by był dobrze przeżyty, wtedy - jest nadzieja - bez szwanku na ciele i na duszy dojdziemy tam, gdzie mieszkań wiele.
Niewątpliwie mamy zdolności stawiania rzeczy najprostszych do góry nogami. I szczerze muszę się przyznać, że w swoim własnym życiu też nieraz zamiast chodzić na nogach, stawałam na głowie. A wystarczy zamiast wpatrywać się w kres, w daleką perspektywę końca raz wybranej drogi, podjąć trud jednego małego kroku. Wtedy wszystko nagle wydaje się o wiele, wiele prostsze... I na nasze siły, i na nasze możliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rocznica imienin ks. Jerzego Popiełuszki

2024-04-23 08:06

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

ks. Mirosław Benedyk

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Na imieniny ks. Jerzego Popiełuszki 23 kwietnia 1984 r. przybyło blisko tysiąc osób. Kwiaty wypełniły cały pokój na plebanii. W rocznicę tego wydarzenia, spotkają się niektórzy jego uczestnicy oraz wiele innych osób bliskich ks. Jerzemu i takich, które chcą wyrazić mu wdzięczność.

Po Eucharystii o godz. 18.00 w kościele pw. św. Stanisław Kostki w Warszawie w parafialnym Domu Amicus odbędzie się spotkanie, podczas którego głos zabiorą uczestnicy imienin ks. Popiełuszki z 1984 r. oraz przedstawiciele związanych z nim środowisk, w tym parafii, w których posługiwał. Wszyscy zaproszeni są do tego, by przynieść kwiaty na grób ks. Popiełuszki i wpisać się do „Księgi wdzięczności”, m.in. za pośrednictwem strony: 40rocznica.popieluszko.net.pl.

CZYTAJ DALEJ

Bóg pragnie naszego zbawienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 12, 44-50.

Środa, 24 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję