Reklama

Częstochowa na kolejowym szlaku

Niedziela Ogólnopolska 15/2007, str. 35

Zabytkowa lokomotywa na dworcu PKP w Częstochowie
Wojciech Mścichowski

Zabytkowa lokomotywa na dworcu PKP w Częstochowie<br>Wojciech Mścichowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 160 lat temu na dworzec kolei żelaznej przy obecnej ul. Piłsudskiego w Częstochowie wjechał pierwszy pociąg. Miasto zostało wpisane do rozkładu jazdy pierwszej na Ziemiach Królestwa Polskiego linii kolejowej, tzw. Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, łączącej Warszawę z Zagłębiem Dąbrowskim i dalej z Krakowem, Wiedniem i Wrocławiem. Umieszczenie Częstochowy na tej prestiżowej trasie połączyło miasto z Polską, otwierając szerzej drogę do Sanktuarium Jasnogórskiego, powodując rozwój gospodarczy i przemysłowy niewielkiej dotąd aglomeracji.
Dzięki dogodnemu położeniu na komunikacyjnej mapie Polski, Częstochowa - duchowa stolica Polski stała się 250-tysięcznym, prężnie rozwijającym się miastem. Właśnie to, że była duchową stolicą Polski, spowodowało, że w minionym okresie walki z Kościołem Częstochowa znalazła się w politycznej niełasce. W mieście, do którego corocznie przybywają miliony pielgrzymów, sukcesywnie wyłączano z rozkładu jazdy pociągi dalekobieżne, miasto zaczęły omijać ekspresy, likwidowano też dogodne połączenia lokalne.
Chociaż zmieniały się ekipy rządzących, sytuacja nie ulegała poprawie, a oddany do użytku w 1996 r. budynek nowego dworca był zachowaniem pozorów dbałości o pasażera. Tegoroczny rozkład jazdy przełamał przynajmniej częściowo złą passę, wprowadzając korekty dotychczasowych połączeń, zgodnie z sugestiami pasażerów. Jednakże kontakty z Koleją to nie tylko rozkład jazdy. Niedoinwestowanie w minionych latach, brak modernizacji trakcji i taboru dają o sobie znać. Taka sytuacja istnieje w całym PKP. Pomimo starań władz miasta, znane na całym świecie Sanktuarium Jasnogórskie nadal omijają pociągi międzynarodowe, nie mówiąc już o ekspresach. Czas przejazdu do Warszawy niewiele różni się od tego sprzed 160 lat, a czasy, gdy według przejeżdżających pociągów można było regulować zegarki, pozostały w starych opowieściach.
Aby Częstochowa była miastem otwartym dla pielgrzymów i inwestorów zarówno z Polski, jak i Europy, potrzebne są znaczne środki finansowe, życzliwe spojrzenie władz centralnych, operatywność gospodarzy regionu i dobra wola samego Przewoźnika. Podróżni spotkani na częstochowskim dworcu twierdzą, że o ilości i godzinach kursowania pociągów nie powinny decydować względy polityczne, lecz rachunek ekonomiczny, dobro regionu i wygoda pasażerów. Tymczasem oczekując na normalność po 160 latach, wspominajmy świetność Polskich Kolei, zwiedzając Muzeum Kolejnictwa na częstochowskim dworcu Stradom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Także w przeszłości liczba kardynałów elektorów przekraczała 120

2025-05-01 10:31

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Od pontyfikatu Jana Pawła II do Franciszka, 16 razy liczba kardynałów elektorów w Kolegium Kardynalskim przekroczyła próg ustanowiony po raz pierwszy przez Pawła VI w 1975 r.

Paweł VI był pierwszym papieżem, który w konstytucji apostolskiej Romano Pontifici Eligendo z 1 października 1975 r. ustanowił, że „maksymalna liczba kardynałów elektorów nie może przekraczać 120”.
CZYTAJ DALEJ

Włoskie "Il tempo" podaje: uruchomiono "alarm" dot. stanu zdrowia kard. Pietro Parolina

2025-05-01 22:47

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Pietro Parolin

Vatican News

Jak czytamy we włoskim serwisie iltempo.it, wczoraj po południu Watykan ogłosił „alarm” dotyczący stanu zdrowia Sekretarza Stanu i jednego z „papabili” kard. Pietro Parolina. Do 70-letniego kardynała dołączył zespół medyczny, który pomagał mu przez godzinę.

Według wielu źródeł, wczoraj po południu w Watykanie uruchomiono „alarm” dotyczący stanu zdrowia byłego sekretarza stanu Watykanu, kardynała Pietro Parolina, który jest uważany za jednego z głównych kandydatów na papieża. Podobno 70-letni kardynał nagle zachorował z powodu podwyższonego ciśnienia krwi i został objęty opieką zespołu medycznego, który pomagał mu przez godzinę. O incydencie poinformował włoski dziennikarz.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję