Reklama

Karmel przy Jasnej Górze

Niedziela Ogólnopolska 15/2007, str. 18-19

Ze zbiorów Klasztoru Sióstr Karmelitanek Bosych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

My wszyscy, którzy nosimy habit Karmelu, jesteśmy powołani do modlitwy i kontemplacji; jest to bowiem nasz początek, z tego rodu się wywodzimy, od owych świętych ojców naszych z Góry Karmel, którzy w głębokiej samotności i całkowitym oderwaniu od spraw tego świata szukali jedynego skarbu, drogocennej perły kontemplacji.
Św. Teresa od Jezusa

Mija 50 lat od przyjazdu pierwszych sióstr karmelitanek bosych do Częstochowy. 28 kwietnia 1957 r., w niedzielę Miłosierdzia Bożego, zaistniał w pobliżu Jasnej Góry, przy ul. św. Jadwigi, Karmel. Siostry pragnęły, by był on właśnie pod takim wezwaniem - Miłosierdzia Bożego - i znalazły się na terenie parafii Miłosierdzia Bożego, prowadzonej przez księży pallotynów, którzy do dziś są kapelanami domu.
Zakupiono budynek z lokatorami i ogród, z którego widać wieże jasnogórskiego klasztoru. Widok ten odtąd towarzyszy Karmelowi, inspiruje i ubogaca. Pastelowo żółty budynek, otoczony murem, z jednej strony dotyka jasnogórskiego parkingu, z drugiej jedynie wąski chodnik dzieli dom od ruchliwej, przelotowej ulicy św. Jadwigi.
Gwar miasta, jego zapach, szary kolor nieba podchodzą blisko miejsca, które - tak wydaje się świeckim - z tym światem nie chce mieć wiele wspólnego. Jest to jedna z wielu półprawd, jakie krążą na temat klasztorów zamkniętych, klauzurowych, o wielowiekowej tradycji i regule spisywanej setki lat temu.

Karmel ma długie dzieje

Reklama

Wywodzi się od góry Karmel w Palestynie, gdzie żyła grupa eremitów, czyli pustelników, którzy przy źródle Eliasza wybudowali swój klasztor. Z Karmelu wywodzą się tacy wielcy święci Kościoła, jak św. Teresa od Jezusa, św. Jan od Krzyża, św. Teresa od Dzieciątka Jezus, św. Edyta Stein. Do Polski karmelitanki bose przybyły w XVII wieku. Pierwszy klasztor założyły w Krakowie. Potem był Lublin, Lwów, Wilno, Poznań, Warszawa. Dziś, w XXI wieku, w Polsce jest 470 karmelitanek bosych. 25 z nich mieszka w Częstochowie.
Początki, jak zwykle, nie należały do łatwych. W domu przy ul. św. Jadwigi zakonnice dostały jeden mały pokoik i dziurawy strych. W pokoju urządziły oratorium. Na strychu mieściły się prowizoryczne cele, refektarz, kuchnia i pomieszczenie rekreacyjne. By uczestniczyć we Mszy św., mniszki chodziły do pobliskiego kościoła parafialnego, w którym duszpasterzował nieoceniony dla Karmelu śp. ks. Edmund Boniewicz SAC. Pierwszą Eucharystią pod klasztornym dachem była Pasterka 1957 r. „Karmel na strychu”, jak ten okres historii zakonu nazywają mniszki, odwiedził w 1958 r. generał Zakonu Karmelitów Bosych - o. Anastazy od św. Różańca (Albert Ballestrero), późniejszy kardynał.
Mimo trudnych warunków bytowych, kolejne lata owocowały licznymi powołaniami. Zakonnice przejmowały opuszczane przez lokatorów pomieszczenia. Miniony czas to modlitewna, kontemplacyjna obecność mniszek we wszystkich ważnych dla Polski momentach, od Jasnogórskich Ślubów Narodu po wizyty apostolskie Jana Pawła II. Przy okazji papieskich pielgrzymek zakonnice otrzymywały pozwolenie na wyjście z klauzury na wspólną modlitwę z Janem Pawłem II. W 1991 r., podczas Światowych Dni Młodzieży, częstochowski Karmel przeżywał prawdziwe oblężenie i w sensie modlitewnym, bo od rana do zmroku odprawiano tu Msze św. w wielu językach, i w sensie dosłownym, bo w Karmelu gościli liczni pielgrzymi z całego świata.
Gdy w 2006 r. Jasną Górę odwiedził Benedykt XVI, na spotkanie przybyły także karmelitanki z całej Polski - dom przy św. Jadwigi gościł wówczas 200 mniszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa

Św. Teresa od Jezusa, reformatorka Karmelu, pisała: „My wszyscy, którzy nosimy habit Karmelu, jesteśmy powołani do modlitwy i kontemplacji; jest to bowiem nasz początek, z tego rodu się wywodzimy, od owych świętych ojców naszych z Góry Karmel, którzy w głębokiej samotności i całkowitym oderwaniu od spraw tego świata szukali jedynego skarbu, drogocennej perły kontemplacji”.
U podstaw duchowości tego starożytnego zakonu leży też mocne przywiązanie do Matki Bożej, która ofiarowała Karmelowi szczególny znak opieki - karmelitański szkaplerz.
W Karmelu panuje prostota. Przez 7 godzin dziennie trwa modlitwa: Msza św., Liturgia Godzin, Różaniec, modlitwa indywidualna, adoracja Najświętszego Sakramentu, Koronka do Miłosierdzia Bożego. Czas pozostały przeznaczany jest na pracę. - Proste czynności - wyjaśniają zakonnice. - Zajęcia domowe, ogród, haftowanie… Zwyczajność, która ma oczyścić z niepotrzebności, sprawić, by każdy krok, gest, każde spojrzenie, słowo lub tak cenione tu milczenie stawały się modlitwą. To napełnia dusze ciszą i radością bycia blisko Boga. Tylko wtedy człowiek może osiągnąć szczęście: będąc blisko Boga - mówią mniszki.
Każdego 16. dnia miesiąca drzwi Karmelu otwierają się, by podczas Eucharystii w małej zakonnej kaplicy ludzie mogli przyjąć szkaplerz.
Zdumiewa, jak w tej ciszy, wśród jasnych, dobrych twarzy, w rytmie odmierzanym celebracją modlitwy jest obecny świat, jak wraca tu na najprzeróżniejsze sposoby, puka do drzwi, domaga się modlitwy, wyjaśnia intencje. Ludzie piszą, dzwonią, e-mailują, prosząc o modlitwę.
- Mamy tu tablicę, na której umieszczamy małe karteczki z wypisanymi prośbami. Przypinamy, bo przeczytanie ich wszystkich na głos zajęłoby mnóstwo czasu - wyjaśniają.

Łaska Jubileuszu

Jan Paweł II w liście do Karmelitanek Bosych z 1991 r. napisał: „Wasze klasztory są rozsiane po całym świecie jako oazy modlitwy i specjalnego poświęcenia się Bogu w ciszy klasztornej. Nowe narody spodziewają się u siebie obecności życia kontemplacyjnego…”. Wezwanie do założenia klasztoru karmelitańskiego na terenie misyjnym mniszki odczytują więc jako szczególną łaskę roku jubileuszowego. Terenem misyjnym będzie Kazachstan, dokładniej - miasto Kokczetał, do którego już w maju wybierają się pierwsze zakonnice. Zaprosił je tam abp Tomasz Peta z Astany.
Śp. o. Rufin Abramek, przeor Jasnej Góry, powiedział kiedyś w homilii w święto Matki Bożej z Góry Karmel: „Wszyscy jesteśmy zrodzeni z Karmelu. Cały Kościół jest karmelitański, gdyż dąży na górę, gdzie Ty jesteś Ogrodem, pełnym owoców łaski”...

W niedzielę Miłosierdzia Bożego 15 kwietnia 2007 r. uroczystościom jubileuszowym w częstochowskim Karmelu będzie przewodniczył abp Stanisław Nowak - metropolita częstochowski.

2007-12-31 00:00

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się zawołania-prośby

2025-07-24 13:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
CZYTAJ DALEJ

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie przebaczeniem?

2025-07-26 22:29

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.

Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
CZYTAJ DALEJ

Na szczycie jadownickiej góry

2025-07-27 19:56

Marek Białka

Na Bocheńcu, na wysokości bezwzględnej, blisko 400 metrów nad poziomem morza, w klimatycznym i zacisznym miejscu, pełnym uroku, zieleni, którego epicentrum stanowi historyczny, z końca XVI w. kościółek pw. św. Anny, odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patronki tego miejsca i kościoła.

Mszę świętą koncelebrowaną, pod przewodnictwem ks. Sylwestra Brzeznego, sprawowali nie tylko miejscowi kapłani, ale również księża przebywający w tym czasie na urlopach. Główny celebrans, a zarazem kaznodzieja odpustowy, nawiązał w homilii do wzorowego życia Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, którzy swoją świętością powinni dawać żywy przykład współczesnym rodzinom, zwłaszcza w okresie kryzysów małżeńskich, w których niewątpliwie brakuje słuchania i wzajemnego kompromisu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję