Reklama

„Deklaracja berlińska”?

Niedziela Ogólnopolska 13/2007, str. 29

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polityka niemiecka dwoi się i troi, by wykorzystując niemieckie przewodnictwo w UE, doprowadzić sprawę tzw. eurokonstytucji przynajmniej do stanu, od którego nie ma już odwrotu. Na 25 marca Niemcy zapowiedziały przedstawienie przygotowanej przez rząd Angeli Merkel „deklaracji berlińskiej”, będącej czymś na kształt politycznego haczyka do połknięcia przez kraje sceptyczne wobec eurokonstytucji. Rolę „deklaracji berlińskiej” jako przynęty może potwierdzać fakt, że w niezobowiązującej formie luźnych obietnic proponuje ona uwzględnienie różnych postulatów, zgłaszanych przez kraje nastawione negatywnie do rozbudowywania UE w państwo związkowe, które miałoby zastąpić dotychczasową UE jako związek państw. Pojawiają się nawet głosy, że przyjęta „deklaracja berlińska” mogłaby stanowić już preambułę przyszłej eurokonstytucji...
Trwające negocjacje w sprawie ostatecznego kształtu deklaracji są poufne, ale z przecieków medialnych wiadomo już na przykład, że Polska chciałaby umieścić w deklaracji zapis o otwartości UE na inne kraje, o bezpieczeństwie energetycznym, o wartościach chrześcijańskich. Z negocjacyjnych niedyskrecji wynika też, że strona niemiecka zadaje reprezentantom poszczególnych krajów członkowskich pytanie wprost: „Czego chcecie w zamian za zgodę na eurokonstytucję?”. Wielka Brytania niechętna jest podobno wspólnej polityce zagranicznej UE i tworzeniu „europejskich sił zbrojnych” (czy aby nie z obawy przed emancypacją Bundeswehry spod NATO-wskiej kontroli?...); Francja chce zapisu o „socjalnym modelu UE”; Hiszpania natomiast chciałaby za wszelką cenę „gonić USA”... Nietrudno zauważyć, że są to życzenia dość rozbieżne: bezpieczeństwo energetyczne UE kłóci się z niemiecko-rosyjskim „strategicznym partnerstwem”, rozwijanym ponad głowami krajów Europy Środkowej, francuski „model socjalny” kłóci się rażąco z hiszpańskim postulatem gospodarczej „pogoni za USA”, brytyjskie spojrzenie na UE kłóci się z francusko-niemieckim postulatem budowy euroarmii... Warto przy okazji zauważyć, że dystans ekonomiczny między USA a UE powiększa się od trzydziestu lat na niekorzyść UE, co znajduje wyraz we wszystkich niemal wskaźnikach gospodarczych, z bezrobociem i wydajnością pracy na czele.
Gdy zatem negocjacje wokół „deklaracji berlińskiej” przypominają koncert dość sprzecznych życzeń, rodzi się obawa, że deklaracja owa może przybrać postać dokumentu jedynie propagandowego, właśnie niezobowiązującej tak naprawdę nikogo do niczego przynęty, obiecującej poszczególnym krajom członkowskim spełnienie wszelkich życzeń - byle tylko deklaracja ta stała się nieodwracalnym krokiem w stronę późniejszego przyjęcia eurokonstytucji. Oczywiste jest, że tak rozbieżne życzenia musiałyby pozostać tylko martwą, deklaratywno-propagandową literą preambuły - podczas gdy realne byłyby inne zapisy eurokonstytucji, ustanawiające likwidację suwerenności słabszych członków UE. Tak bowiem rozszyfrować można priorytetowe niemieckie dążenie do wewnętrznych „reform strukturalnych” UE, wzmacniających centralne kierowanie. W negocjacjach polsko-unijnych daje się odczuć pewne wyczekiwanie związane z wynikiem rozmów polsko-amerykańskich, dotyczących rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy obronnej. Polityka niemiecka obawia się najwyraźniej takiego obrotu sytuacji, w wyniku którego Polska uzyskałaby od strony amerykańskiej silne gwarancje rzeczywistej niezależności.
Wydaje się, że ostrożna wobec eurokonstytucji i prób jej wdrożenia polityka polskiego rządu jest jak najbardziej pożądana: tym bardziej że trudno w ogóle wyobrazić sobie polskie poparcie dla eurokonstytucji, zanim nie zostanie definitywnie rozstrzygnięta kwestia związana z własnością na polskich Ziemiach Zachodnich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Polak: Chrześcijanie muszą mieć odwagę budować pokój

2025-09-01 08:46

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

zjazd gnieźnieński

KEP

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

„Odwaga Pokoju. Chrześcijanie razem dla przyszłości Europy” - pod takim hasłem 11-14 września odbędzie się w Gnieźnie XII Zjazd Gnieźnieński, gromadzący chrześcijan różnych wyznań z Polski i Europy. O znaczeniu tego wydarzenia, jego ekumenicznym charakterze oraz zadaniach chrześcijan w budowaniu pokoju w obliczu współczesnych wojen m. in. w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, mówi w rozmowie z KAI Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Marcin Przeciszewski, KAI: Księże Prymasie, zacznijmy od pytania ogólnego: Gniezno już po raz dwunasty stanie się miejscem Zjazdu Gnieźnieńskiego. Czym dziś to wydarzenie jest dla Kościoła w Polsce i w Europie? Na czym polega specyficzny genius loci Gniezna, miejsca, w którym odbywają się zjazdy?
CZYTAJ DALEJ

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej utytułowanych polskich pilotów F-16, lider Tiger Demo Team

2025-08-28 23:39

PAP

Major Maciej „Slab” Krakowian - jeden z najbardziej utytułowanych polskich pilotów F-16, lider Tiger Demo Team - zginął w czwartek wieczorem podczas ćwiczeń przed pokazami AirSHOW w Radomiu.

Mjr „Slab” był związany z 31. Bazą Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Jako instruktor i lider zespołu F-16 Tiger Demo Team Poland reprezentował Polskie Siły Powietrzne na prestiżowych pokazach lotniczych w kraju i za granicą. Był absolwentem Liceum Lotniczego w Dęblinie, po ukończeniu którego trafił do Akademii Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Ukończył liczne kursy i specjalistyczne szkolenia oraz brał udział w wielu ćwiczeniach i misjach międzynarodowych.
CZYTAJ DALEJ

Aresztowano mężczyznę podejrzanego o planowanie zamachu na papieża Franciszka

2025-09-01 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W Holandii aresztowano mężczyznę podejrzanego o udział w planach zastrzelenia papieża Franciszka podczas wizyty w Trieście w lipcu 2024 roku. Od ponad roku policja badała możliwe plany ataku.

O aresztowaniu obywatela Turcji poinformowała włoska gazeta „Corriere della Sera” 29 sierpnia, powołując się na śledztwo przeprowadzone przez „Il Piccolo”. Według tej informacji, po aresztowaniu przez Interpol w Holandii 46-latek przebywa obecnie w więzieniu w Trieście
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję