Reklama

Pod patronatem „Niedzieli”

„Rasistka” ratowała Żydów

Niedziela Ogólnopolska 11/2007, str. 35

Zofia Kossak-Szczucka
Archiwum

Zofia Kossak-Szczucka<br>Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W styczniu 2007 r. w żydowskim miesięczniku „Midrasz” ukazał się artykuł dr Aliny Całej pt. „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Trudne ratowanie i gorycz”. Autorka, która od wielu lat pracuje w Żydowskim Instytucie Historycznym, oskarżyła o „rasizm” słynną pisarkę katolicką Zofię Kossak-Szczucką.
„Dr A. Cała - pisał w «Naszym Dzienniku» prof. Jerzy Robert Nowak - nikczemnie zafałszowała prawdę o roli tej najsłynniejszej polskiej pisarki katolickiej. Pisząc o roli polskich «Sprawiedliwych» ratujących Żydów, mimochodem wspomina Zofię Kossak, ale w skrajnie pejoratywnym kontekście. Pisze o niej w jednym zdaniu, stwierdzając, że przed wojną w sprawie żydowskiej «głos zabierały wyłącznie świeckie działaczki katolickie, jak Zofia Kossak-Szczucka, która dała wówczas wyraz swoim rasistowskim poglądom»”.
Tymczasem Pisarka odegrała w czasie wojny ogromną rolę w ratowaniu Żydów, narażając dla nich własne życie i życie swoich bliskich. Dają temu świadectwo sami Żydzi. Badacz żydowski Michał Grynberg w swej „Księdze sprawiedliwych”, wydanej w 1993 r. w Warszawie, na s. 254-255 zamieścił obszerny biogram Kossak-Szczuckiej, pisząc o niej w samych superlatywach. Stwierdził tam m.in., iż: „Kossak-Szczucka, pisarka, głęboko wierząca katoliczka, w czasie okupacji pierwsza rozpoczęła starania o stworzenie organizacji, która zajęłaby się niesieniem pomocy Żydom. Była także współautorką koncepcji powołania przy Delegaturze Rządu Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom im. Konrada Żegoty. Komitet taki rozpoczął działalność we wrześniu 1942 r. i działał do grudnia, po czym przekształcił się w Radę Pomocy Żydom”.


Grynberg przypomniał także, że w 1985 r., w 17 lat po śmierci, Z. Kossak została odznaczona medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Irena Sendlerowa, odznaczona medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” za uratowanie ok. 2500 dzieci żydowskich, wspominała w swej relacji dla izraelskiego Yad Vashem, że to właśnie Zofia Kossak-Szczucka zorganizowała pierwszą pomoc dla ludności żydowskiej w ramach organizacji SOS (Społeczna Organizacja Samoobrony), podlegającej kierowanemu przez Zofię Kossak Wydziałowi Ochrony Człowieka. Takich wymownych świadectw o wielkim poświęceniu Z. Kossak dla ratowania Żydów jest o wiele więcej, choć sama Pisarka miała bardzo krytyczną opinię o stosunku Żydów do Polaków.
Dla dr Aliny Całej te i inne fakty świadczące o pełnym poświęcenia, heroicznym, można powiedzieć, wysiłku dla ratowania ludności żydowskiej podczas okupacji nie mają żadnego znaczenia. Jej nie interesuje obiektywna historia jako taka. Nie jest ważne to, co się wydarzyło, nie jest ważne to, co jest prawdziwe, ale ważne jest to, co jest dobre dla niej. Widocznie, dla sobie tylko znanych powodów i celów, „ważne” jest uznanie Kossak-Szczuckiej za „rasistkę”. Dr Cała nie widzi też potrzeby udokumentowania swej wypowiedzi.
Wobec takiego ataku na Zofię Kossak, która, jako katoliczka, w czasie wojny ryzykowała życie, aby pomagać swym żydowskim bliźnim, mimo że miała bardzo krytyczną opinię o stosunku Żydów do Polaków, nie można milczeć. Atakując Z. Kossak-Szczucką jako rzekomą „rasistkę” przed wojną, bez próby uzasadnienia takiej opinii, dr Cała dokonała naukowej manipulacji.
Sesja, o której poniżej, jest protestem przeciwko takiej manipulacji i fałszowaniu historii przez dr Całą oraz okazją do ukazania prawdziwej historii zaangażowania Pisarki w heroiczne dzieło ratowania Żydów. Jest też kolejną inicjatywą przybliżania polskiemu społeczeństwu historycznej prawdy, zwłaszcza o stosunkach polsko-żydowskich, do której mimo wolności słowa ma ono utrudniony dostęp.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież będzie musiał się na nowo nauczyć mówić? Eksperci nie mają wątpliwości

Efekt przedłużonej tlenoterapii wysokoprzepływowej i problemy z mięśniami odpowiedzialnymi za fonację to przyczyny, dlaczego papież Franciszek musi na nowo nauczyć się mówić - wyjaśnił agencji Ansa wiceprezes włoskiego stowarzyszenia medycyny wewnętrznej Roberto Tarquini.

O tym, że papież, przebywający od ponad pięciu tygodni w szpitalu, musi ponownie nauczyć się mówić poinformował w piątek argentyński kardynał Victor Manuel Fernandez. Jak zaznaczył, tlenoterapia "wysusza wszystko".
CZYTAJ DALEJ

Watykan: jutro papież udzieli błogosławieństwa wiernym

2025-03-22 11:28

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Foto Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej

Papież Franciszek planuje ukazać się w klinice Agostino Gemelli w Rzymie, aby pozdrowić i pobłogosławić wiernych na zakończenie jutrzejszej modlitwy Anioł Pański - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Jego refleksja zostanie przekazana w formie pisemnej, podobnie jak w poprzednich tygodniach - dodało watykańskie biuro prasowe. Dodano, że media watykańskie będą transmitowały to wydarzenie. Będzie to trzydziesty ósmy dzień pobytu Ojca Świętego w rzymskim szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc.
CZYTAJ DALEJ

“Orzech” patronuje przedszkolu przy ul. Irkuckiej we Wrocławiu

2025-03-22 17:31

ks. Łukasz Romańczuk

Agnieszka Bugała, Adam Ciepliński oraz Wiesław Wowk odsłaniają nazwę przedszkola im. ks. Orzechowskiego

Agnieszka Bugała, Adam Ciepliński oraz Wiesław Wowk odsłaniają nazwę przedszkola im. ks. Orzechowskiego

Ksiądz Stanisław “Orzech” Orzechowski został patronem Publicznego Przedszkola “Koszałki - Opałki” we Wrocławiu na Zakrzowie przy ul. Irkuckiej. - Dziś 22 marca 2025 uczestniczymy w wyjątkowym wydarzeniu. Przedszkole przyjmuje imię patrona raz na zawsze. To niezwykle odpowiedzialna decyzja - mówiła z radością Dorota Cieplińska, założycielka przedszkola.

Po zakończonej Mszy świętej wszyscy, w jednej grupie, przemaszerowali na ul. Irkucką, gdzie odbyło się uroczyste odsłonięcie napisu na ścianie przedszkola. - Dzisiaj spełnia się moje marzenie. Przez lata patrzyłam jak rośnie na naszym “koszałkowym” ogrodzie orzech, który z małej samosiejki stał się ogromnym drzewem. I zastanawiałam się, razem z mężem, kiedy uda się nadać naszemu przedszkolu imię “Orzecha”. Księdza Orzechowskiego poznaliśmy na kursach przedmałżeńskich. Jego nauka o rodzinie całkowicie zgadzała się z naszym sposobem widzenia świata i roli rodziny. “Orzech” wychowywał do odpowiedzialności, radości, do zdolności kochania i poszanowania każdego człowieka, przyrody i jej owoców oraz owoców ludzkiej pracy. Wierzących w Boga wychowywał do prawdziwej przyjaźni z Nim, niewierzącym do życia opartym na mocnym fundamencie etycznym - mówiła Dorota Cieplińska.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję