Reklama

Wiara

6 maja

#TrzymajSięMaryi: Poruszająca. Twoje „dzień dobry” może ewangelizować

Nasze najzwyklejsze słowa, gesty, postawy, zachowania albo są preewangelizacją, albo antyewangelizacją dla ludzi obok nas.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maryja weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Łk 1,40-41

Ciekawe, jak brzmiało to pozdrowienie, które Maryja wypowiedziała na powitanie do Elżbiety, skoro wywołało taki efekt. Ewangelista nie zapisał nam jego tekstu, ale widocznie nie o sam tekst tu chodzi. Zaledwie chwilę wcześniej Maryja rozważała, co oznacza pozdrowienie, jakie przez anioła skierował do Niej Bóg. Teraz sama pozdrawia Elżbietę. Daje to, co otrzymała. Przekazuje to, co przyjęła. Taka jest logika każdej ewangelizacji – nie tylko rozumianej w sposób ściśle „religijny”, „wyznaniowy”, ale także jako Dobrej Nowiny o człowieku i dla człowieka na poziomie najbardziej egzystencjalnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Widać to także w opisanej przez Łukasza reakcji Elżbiety: „Gdy usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę”. Maryja wypowiada swoje pozdrowienie, a Elżbieta najpierw odbiera je na poziomie ludzkiej, kobiecej emocjonalności. I to już jest tak mocne i ważne doświadczenie, że wywołuje nawet reakcję w jej ciele i dziecku, które nosi pod sercem. Dopiero niejako w drugiej kolejności doświadcza napełnienia Duchem Świętym, z którego natchnienia zaraz sama odpowie Maryi.

Duch Święty objawia się w wielkiej pokorze w tym wydarzeniu ewangelicznym, które nazywamy „nawiedzeniem”. W pewnym sensie daje pierwszeństwo temu, co ludzkie, zanim zacznie działać w widoczny sposób.

Podziel się cytatem

Reklama

To jest też o tym, jak ważne jest to, w jaki sposób odnosimy się do siebie nawzajem w codzienności. O tym, że nasze najzwyklejsze słowa, gesty, postawy, zachowania albo są preewangelizacją, albo antyewangelizacją dla ludzi obok nas.

Reklama

Tekst pochodzi z książki „Nocą szukałam. Rekolekcje maryjne – zrób to (nie) sam”, ks. Michał Lubowicki

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#TrzymajsieMaryi
<a href="https://www.niedziela.pl/trzymajsiemaryi"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-trzymajsiemaryi-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #TrzymajsieMaryi" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#TrzymajsieMaryi
<a href="https://www.niedziela.pl/trzymajsiemaryi"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-trzymajsiemaryi-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #TrzymajsieMaryi" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2023-05-05 21:00

Ocena: +65 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#TrzymajSięMaryi: Piastunka Obecności. Wiesz, że twój dzień jest pełen Boga?

[ TEMATY ]

Maryja

Rozważania majowe

#TrzymajSięMaryi

Ks. Michał Lubowicki

Romuald M. Sołdek

Artysta tak namalował oczy Maryi, że zawsze spoglądają na wiernych

Artysta tak namalował oczy Maryi, że zawsze spoglądają na wiernych

Maryja z Nazaretu przynosi nam dzisiaj przede wszystkim Słowo właśnie o tym, że tu – w naszym Nazarecie – możemy rosnąć, nabierać mocy, napełniać się mądrością, a łaska Boga spoczywa na nas, nawet jeśli nie zawsze ją czujemy czy dostrzegamy.

A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim. Łk 2,39-40.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję