Reklama

Wiadomości

Banki dostały sygnał, że trzeba zmodyfikować sposób wyliczania kosztów kredytów

Banki otrzymały sygnał, że trzeba zmodyfikować system wyliczania kosztów kredytów - powiedział PAP ekonomista i doradca finansowy Adam Ruciński. Dodał, że utrzymywanie niskiego oprocentowania depozytów jest niebezpieczne dla gospodarki, bo nakręca inflację.

[ TEMATY ]

kredyt

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan pomocy dla osób, które spłacają złotowe kredyty hipoteczne. Mówił m.in. o trzymiesięcznych wakacjach kredytowych, wsparcia dla kredytobiorców, którzy mają przejściowe problemy ze spłatą rat oraz o likwidacji WIBOR-u. "Banki otrzymały sygnał, że trzeba zmodyfikować system wyliczania kosztów kredytów, a jeżeli same tego nie zrobią, to zrobi to rząd " - wskazał ekonomista, odnosząc się do propozycji premiera. Powiedział, że wskaźnik WIBOR (oprocentowanie pożyczek między bankami komercyjnymi), który stanowi (obok marży banku) koszt kredytu nie ma uzasadnienia, ponieważ banki mają nadmiar gotówki, więc nie nie muszą jej pożyczać.

Zauważył też, że banki, mimo wzrostu stóp procentowych NBP, nie podnoszą oprocentowania depozytów. "Z punku widzenia prawnego i finansowego jest ok, ale dla gospodarki jest to niebezpieczne, bo nakręca inflację" - wskazał. Wyjaśnił, że niskie oprocentowanie depozytów i lokat niejako zmusza klientów do wydawania pieniędzy. "Wiele osób decyduje się na zakup dóbr, które wcale nie są im niezbędne, bo wie, że trzymając pieniądze na lokacie, straci" - wytłumaczył. Dodał, że "aby temu zapobiec trzeba zaproponować depozytariuszom więcej niż 1 czy 2 proc."

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z opublikowanych w poniedziałek danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec lutego 2022 r. zysk banków sięgnął ponad 4,1 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 97 proc. w stosunku do lutego 2021 r. Na poprawę wyniku wpłynął m.in. wzrost stóp procentowych.

Na początku kwietnia br. Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny podniosła wszystkie stopy procentowe o 1 pkt proc. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc. Była to siódma z rzędu podwyżka stóp procentowych. Pierwsza z cyklu podwyżek nastąpiła w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej podnosiła stopy co miesiąc. W marcu skala podwyżki wyniosła 0,75 pkt proc. (PAP)

autor: Ewa Wesołowska

ewes/ skr/

2022-04-26 07:25

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamiana wskaźnika LIBOR na SARON będzie kolejnym powodem sporów frankowiczów i banków

[ TEMATY ]

kredyt

adobe.stock.pl

Wprowadzona od 1 stycznia zamiana wskaźnika LIBOR na SARON będzie kolejnym powodem sporów frankowiczów i banków. Przedstawiciele banków uważają, że to tylko formalność, jednak frankowicze złożyli już pierwszy pozew w tej sprawie i zapowiadają kolejne.

Na podstawie rozporządzenia wykonawczego Komisji Europejskiej, od 1 stycznia 2022 r. stopa składana SARON zastąpi w każdej umowie i instrumencie finansowym na terenie UE stopę CHF LIBOR. Stopy te służą do wyliczania oprocentowania kredytu.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję