Zwierzchnik Prawosławnego Kościoła Ukrainy odwiedził Buczę
Zwierzchnik Prawosławnego Kościoła Ukrainy, metropolita Epifaniusz odwiedził 6 kwietnia Buczę. W podkijowskiej miejscowości, w której odkryto ślady zbrodni wojennych popełnionych przez wojsko rosyjskie hierarcha odprawił nabożeństwo żałobne w pomieszczeniach cerkwi św. Andrzeja w intencji wszystkich torturowanych i zabitych mieszkańców.
Epifaniusz podkreślił, że oczy nie chcą patrzeć, a mózg nie chce pojąć wszystkiego, co się tam stało. – Kaci sprowadzili piekło na naszą ziemię. Rasiści zmienili naszą do niedawna gościnną ziemię w naprawdę spaloną pustynię – stwierdził metropolita.
Podkreślił, że każdy z katów, „którzy zabili naszych współobywateli” odpowie przed Bogiem za przelaną krew i cierpienia jakie spowodował i „otrzyma karę obiecaną przez Pana”. A wcześniej zostanie postawiony przed sądem i „zostanie ukarany zgodnie z prawami cywilizowanego świata”.
Modląc się o pokój duszy ludzi zabitych w tej barbarzyńskiej wojnie, prosił Boga, by przyjął je do królestwa niebios jako sprawiedliwych.
Epifaniusz - zwierzchnik autokefalicznego Kościoła Prawosławnego Ukrainy
Ostre słowa potępienia wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz apel o natychmiastowe podjęcie działań do społeczności międzynarodowych wystosował zwierzchnik autokefalicznego Kościoła Prawosławnego Ukrainy.
Epifaniusz od początku wojny komunikuje się wiernymi, odwiedza szpitale, spotyka się z żołnierzami. Codziennie, z innymi hierarchami prawosławnymi Ukrainy, modli się w katedrze o pokój. W wywiadzie dla greckiej telewizji powiedział, że trzy razy zostały udaremnione zamachy na jego życie ze strony rosyjskich wojsk.
Chyba każdy z katolików słyszał kiedyś o szczególnym nabożeństwie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Jej obraz kojarzy większość z nas. Cały świat w środę ucieka się pod Jej obronę. Skąd tak właściwie wziął się ten wielki kult?
W ciągu ostatnich 150 lat obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy stał się drogi milionom chrześcijan, umacniając ich wiarę i modlitwę. Wielu uważa go nawet za jeden z najbardziej znanych i kochanych obrazów Maryi na świecie.
Natalia Bukowiecka i Femke Bol z Holandii po biegu na 400m kobiet podczas drużynowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Madrycie
Natalia Bukowiecka czasem 50,14 zajęła drugie miejsce w biegu na 400 m i zdobyła 15 pkt dla reprezentacji Polski podczas lekkoatletycznych drużynowych mistrzostw Europy w Madrycie. Wygrała Holenderka Femke Bol, która poprawiła rekord imprezy na 49,48.
Bukowiecka uzyskała swój najlepszy wynik w sezonie. Trzecia była Hiszpanka Paula Sevilla, która ustanowiła rekord życiowy - 50,70.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.