Reklama

Sprawa na telefon

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żeby przedłużyć albo odnowić prawo pobytu we Włoszech (permesso di soggiorno), obcokrajowiec nie musi już stać w gigantycznej kolejce. Od 25 lipca br. wystarczy wysłać SMS do właściwej terytorialnie questury dla obcokrajowców (komendy policji) z podaniem swoich danych i numerem dokumentu, który podlega wymianie lub przedłużeniu. W odpowiedzi zainteresowany otrzyma informację w swoim języku, w której będzie podana godzina i data stawienia się w urzędzie po gotowy dokument. Projekt takiego rozwiązania zrodził się w Neapolu z inicjatywy administracji prowincji i questury regionu przy współpracy z Vidafonem - jednym z operatorów sieci telefonii komórkowej.
Według urzędowych szacunków, w samym Neapolu wystawionych jest ok. 60 tys. pozwoleń na pobyt, które w tym roku tracą ważność. Projekt ma obsługiwać nie tylko miasto Neapol, ale również 91 samorządów prowincjonalnych. Według przewidywań, w pierwszym roku aktywności należy się spodziewać ok. 300 tys. połączeń.
Projekt neapolitański jest pomysłem pionierskim we Włoszech. Podobne rozwiązania chcą wprowadzić u siebie questury z Turynu i Ivrea.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: rozważanie kazań ks. Tantardiniego jest dobre dla duszy

2024-06-21 16:16

[ TEMATY ]

papież

książka

PAP/FABIO FRUSTACI

Papież Franciszek napisał przedmowę do książki, zbierającej homilie ks. Giacomo Tantardiniego. Tom ukazał się nakładem Watykańskiej Księgarni Wydawniczej (LEV) i nosi tytuł „Pięknie jest oddać się w ramiona Syna Bożego”. Ojciec Święty przypomina, że „zbyt długo redukowaliśmy chrześcijaństwo do kodeksu zasad lub wysiłku woli, ale wszelki moralizm ostatecznie pozostawia nas z poczuciem porażki i smutku. Łaska jest głównym bohaterem homilii ks. Giacomo”.

Franciszek przypomina, że pochodzący z włoskiej Lombardii ks. Tantardini praktycznie całe swe kapłańskie życie spędził w Wiecznym Mieście. „Przez lata jego homilie karmiły duchowo tysiące młodych i nie tak już młodych ludzi, którzy w sobotnie wieczory tłoczyli się w bazylice św. Wawrzyńca za Murami. Jego kazania nikogo nie rozpraszały: każde słowo pozostawało w sercu i rozświetlało życie” - pisze papież, wspominając, że to właśnie w tej rzymskiej bazylice poznał ks. Giacomo.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: chcemy otwarcia Chin na mięso z Polski

2024-06-22 08:40

[ TEMATY ]

gospodarka

Chiny

Prezydent Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Kwestie gospodarski i bezpieczeństwa, w tym szersze otwarcie ChRL na produkty mięsne z Polski, zwiększenie chińskich inwestycji w Polsce i przedstawienie polskiego spojrzenia na sytuację w regionie to główne cele wizyty w Chinach, jakie wskazał prezydent Andrzej Duda przed wylotem do tego kraju.

"Chcemy uzyskać większe otwarcie chińskiego rynku, przede wszystkim na nasze produkty rolne. Podpiszemy kilka porozumień, ale najważniejsze są trwające zabiegi, które, mam nadzieję, uwieńczymy sukcesem, jeżeli chodzi o otwarcie rynku chińskiego na polski drób" – powiedział Duda dziennikarzom na lotnisku w Warszawie. Wyraził nadzieję na otwarcie w przyszłości chińskiego rynku także na mięso wołowe z Polski.

CZYTAJ DALEJ

Opium dla europosłanki

2024-06-22 10:25

[ TEMATY ]

felieton

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Był rok 2006, może 2007. Byłem z delegacją SEDE, czyli Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony Parlamentu Europejskiego w Bośni i Hercegowinie. Naszym mikrobusem dojeżdżaliśmy właśnie ze stolicy czyli Sarajewa do Mostaru. O ile to pierwsze miasto jest w zasadzie niemal całkowicie zamieszkane przez muzułmanów, o tyle w Mostarze katolików – Chorwatów jest nawet trochę więcej niż wyznawców islamu – Bośniaków.

Gdy przed nami pojawiło się wzgórze zwiastujące Mostar, zobaczyliśmy wielki krzyż górujący nad całym miastem . I wtedy socjalistka z Portugalii Ana Maria Gomes, widząc ów symbol męki Chrystusa, powiedziała z poważną miną: „Tak, religia to opium dla ludu”. Spojrzeliśmy po sobie z brytyjskim generałem Geoffreyem van Orderem, który, zanim został politykiem Partii Konserwatywnej (czyli Torysów) był szefem placówki wywiadu wojskowego Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Berlinie Zachodnim, a później robił tą samą dyskretną robotę na terenie dawnej, właśnie się rozpadającej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Jugosławii. Myśleliśmy, że Portugalka żartuje z tym cytatem dla ubogich z Karola Marksa, ale ona, profesor uniwersytetu, wykładowczyni akademicka była śmiertelnie poważna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję