Reklama

Ponad granicami

Chrystusowiec z Białorusi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Iwie

Iwie - po białorusku Iye (wymawiaj: Iuje). Ładne miasto powiatowe na Grodzieńszczyźnie, 36 km na wschód od Lidy, blisko błękitnego Niemna. Jego nazwa pochodzi od gatunku wierzby - iwy. Historię Iwia tworzyli Polacy, Żydzi, Tatarzy i Białorusini. W przeszłości Iwie było w posiadaniu Kiszków, Radziwiłłów, Sapiehów, Ogińskich, Tyzenhauzów i Zamoyskich. Podczas Reformacji znajdowało się tutaj centrum arian na Białorusi - braci litewskich. Jeden z nich - Jan Kiszka, kasztelan wileński, założył w 1585 r. znaną uczelnię - Akademię Iwiejską.

Powołanie

W 1996 r. przez pewien czas pracował w Iwiu chrystusowiec - ks. Ryszard Czajka. On to zachęcił kilku młodych chłopców do większego zaangażowania się w życie miejscowego Kościoła. Jednym z nich był Oleg Szpieć, pochodzący z rodziny polsko-białoruskiej. W Polsce mieszkają jego bliscy krewni ze strony mamy. Ma starszego brata Andrzeja i młodszą siostrę Marynę. Wychowanie religijne Oleg otrzymał w domu przede wszystkim dzięki babci Genowefie Dowgiałło. Jej brat Józef Baradyn był księdzem. Został zastrzelony przez Niemców w Nalibokach w 1943 r. Oleg wziął udział w I Zjeździe Młodzieży Polonijnej, który odbył się w Błażejewku, zwiedził budynek Seminarium Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej w Poznaniu. Powołanie, które w nim się rozwijało, zaprowadziło go do rocznego nowicjatu w zakonie. Następnie były studia i obrona pracy magisterskiej pt. Teologiczny wymiar cierpienia w nauczaniu Jana Pawła II w pierwszych dziesięciu latach jego pontyfikatu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święcenia

4 czerwca 2005 r. Oleg Szpieć został wyświęcony na księdza w swoim rodzinnym mieście Iwiu. Bardzo chciał, aby uroczystość odbyła się właśnie tutaj, na ziemi ojczystej. Chciał tego również jego proboszcz - ks. Jan Gawecki, dziekan dekanatu iwiejskiego. Na ten ważny dzień przyjechali z Poznania przełożeni Zakonu, księża z dekanatu Iwie, koledzy z roku wyświęceni kilka dni wcześniej i czterech chłopców z Iwia, którzy uczą się jeszcze w seminarium. Jeden z nich - Andrzej Łysy za kilka miesięcy pójdzie drogą Olega. Przybyli rodzice, rodzeństwo i krewni, wychowawczyni ze szkoły, koledzy i koleżanki, sąsiedzi i znajomi. Zjawili się iwianie i ludzie spoza parafii, dla których to wydarzenie było ważne i wzbudzało pewną dumę, że oto ich chłopak zostanie księdzem - pierwszym po wojnie wyświęconym księdzem z Iwia, pierwszym chrystusowcem z Białorusi. Uroczystości przewodniczył ordynariusz grodzieński - bp Aleksander Kaszkiewicz. Przed nim Oleg złożył ślubowanie kapłańskie i on to z błogosławieństwem położył dłonie na jego głowie.

Reklama

Prymicje

W dniu następnym, w niedzielę, ks. Oleg Szpieć odprawił swoją pierwszą Mszę św. Dla kapłana to dzień, który zawsze będzie pamiętał. W południe na progu rodzinnego domu rodzice Olega udzielili mu swojego błogosławieństwa. Następnie w otoczeniu najbliższych i dzieci ubranych na biało ks. Oleg wyruszył do kościoła. Powitał go Ksiądz Proboszcz i wprowadził do świątyni. Pierwsza odprawiona Msza św., pierwsze kapłańskie słowa powitania skierowane do wiernych, przeczytane słowa modlitwy, łamanie i rozdawanie chleba, pierwsze błogosławieństwo - wpierw dla rodziców, później dla wszystkich. Po Mszy św. ks. Oleg serdecznie podziękował rodzicom za wychowanie oraz całej rodzinie za wsparcie w swoim wyborze życiowym. Słowa rwały się, gdyż trudno mu było ukryć wzruszenie. Podziękował też wszystkim za udział w jego prymicji i wspólną modlitwę. Następnie ustawiła się do ks. Olega długa kolejka osób z życzeniami. Na początku małe dzieci, później ministranci, następnie członkowie kółek przykościelnych, chóru, wychowawczyni szkolna, która zwróciła się do niego jak do własnego syna, i wiele innych osób. Na koniec ks. Oleg wręczył wszystkim pamiątkowe obrazki prymicyjne wraz ze swoim błogosławieństwem:
Tym, którzy obdarzyli mnie miłością,
zaufaniem i przyjaźnią,
tym, którzy żyją w moim sercu;
wszystkim, od których wyszedłem
i do których pójdę -
błogosław, Panie!

Reklama

Życzę Ci, Olegu, abyś po rocznej praktyce na parafii we Władysławowie wrócił do swojej Białorusi. I żebyś tam odpowiadał na potrzeby wszystkich katolików - Polaków i Białorusinów. Zarówno te religijne, jak i kulturowe.

Prymicja

Różańcowe Matki
kupiły klęcznik
a Ty „Drugi Chrystusie”
wolałeś twardą posadzkę
twardą jak życie
do którego wybrał Chrystus
powołał każdego z osobna
nie chciałeś by pot
wsiąkał w aksamit
tylko zrosił drogę
którą szedł Jezus
drogę całopalnej ofiary
chciałeś być sam
podnóżkiem...

Bożena Jolanta Bąk

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

W sobotę 20 kwietnia 2024 roku miało miejsce kolejne ogólne spotkanie Wojowników Maryi, które tym razem odbyło się w Rzeszowie w Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Poświęcone było przede wszystkim ojcom oraz synom, którzy licznie dotarli do stolicy Podkarpacia. W spotkaniu wzięło udział ponad 7000 uczestników z całe Polski, ale też z Europy.

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Meksyk: 18 pielgrzymów zginęło w wypadku autobusu

2024-04-29 11:17

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Co najmniej 18 osób zginęło , a 12 zostało rannych w wypadku autobusu 28 kwietnia w Meksyku. Według lokalnych mediów większość ofiar, to pielgrzymi z Guanajuato, którzy udawali się na pielgrzymkę do sanktuarium w Chalma.

Po bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Mieście Meksyk, Chalma jest najczęściej odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym w kraju. Każdego roku pielgrzymuje tam ok. dwóch milionów ludzi, aby oddać cześć ukrzyżowanemu "Czarnemu Chrystusowi".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję