Reklama

Pokazać miłość

We Lwowie przebywał Tadeusz Różycki, reżyser teatralny, dziennikarz i fotoreporter, mieszkający na stałe w Paryżu. Powodem jego przyjazdu stała się chęć wyreżyserowania i wystawienia Misterium Męki Pańskiej. Najpierw p. Różycki udał się do bp. Mariana Buczka z prośbą o błogosławieństwo i przystąpiono do prób. Pierwsze przedstawienie miało miejsce 20 lutego br. w kościele św. Antoniego.

Niedziela Ogólnopolska 13/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aktorami są wierni z różnych parafii i różnych wyznań - prawosławni, grekokatolicy i katolicy. Są tu też nasi znajomi, członkowie Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej. Samarytankę gra Teresa Panowa, Heroda - Bogdan Hałas, Piłata - Kazimierz Miciński. Jezusa kreuje sam reżyser Tadeusz Różycki.
On też postanowił, że we Lwowie, gdzie Kościół miał swoją Golgotę, o Męce naszego Pana opowie sztuką teatralną. Chodziło mu również o to, by w ten sposób pokazać bezgraniczną miłość Boga do człowieka, miłość do końca. Dla Autora jest to forma apostolstwa.
W spektaklu dramat Jezusa, rozgrywający się w świątyni, w miejscu, gdzie codziennie dokonuje się Zbawcza Ofiara, zostaje poszerzony na całą widownię. Podczas Ostatniej Wieczerzy chleb i wino są dzielone nie tylko z aktorami grającymi apostołów, ale też z publicznością. W ten sposób Reżyser starał się pokazać, że Jezus nieustannie jest obecny wśród nas wszystkich w swoim Ciele i swojej Krwi. Wstrząsająca jest też Droga Krzyżowa, kiedy biczowany i cierniem ukoronowany Jezus niesie belkę, idąc przez kościół. W sztuce jest także Cyrenejczyk (naprawdę wydarty z tłumu widzów mężczyzna) oraz Weronika, niewiasta, która otarła chustą twarz Jezusa.
Publiczność lwowska odbierała spektakl jako coś, co się dzieje naprawdę. Był więc płacz, gdy Różycki, doskonale wcielając się w rolę Jezusa, trzykrotnie boleśnie upadał na posadzkę kościoła, były ciężkie westchnienia, gdy dźwigał krzyż, był smutek, gdy bezwładnie zawisł na nim między łotrami. Była też wielka radość, kiedy aktorka grająca Marię Magdalenę oznajmiła Apostołom, że Pan zmartwychwstał.
Reżyser powiedział, że aktorzy (wśród nich jest tylko dwóch aktorów zawodowych) traktują swą pracę niezwykle solidnie. Sam głęboko przeżywa każde przedstawienie, za każdym razem czuje się zmęczony zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ważne jest dla niego, by aktorzy, którzy bluźnią, biją i sprzedają na scenie, nie robili tego w sercu.
Sztuka ta była grana i reżyserowana przez T. Różyckiego w wielu miejscach, m.in. w kościele polskim w Paryżu, w Afryce, ale także na Wschodzie - na Białorusi i na Litwie. We Lwowie będzie wystawiana w kościele św. Antoniego do końca Wielkiego Postu, także w Niedzielę Palmową i Wielką Środę. Aktorzy wyjadą też do innych miast na ziemi lwowskiej.
W planach p. Różyckiego jest przygotowanie jednego z obecnych aktorów do odegrania roli Pana Jezusa, by Misterium Męki Pańskiej pozostało we Lwowie i było wystawiane w latach następnych. Aktorzy mają poczucie misji, więc myślimy, że z tym problemów nie będzie. Zapytany, czy planował dotrzeć z Misterium do Rosji, p. Tadeusz zacytował jednego z aktorów: „Zagrać to tam można, tylko jaką rolę dać Putinowi?”.
O sobie mówił niewiele. Wiemy, że ukończył Wydział Teologii KUL-u i Akademię Sztuk Pięknych w zakresie sztuki sakralnej. Do Paryża wyjechał przed stanem wojennym. W 2001 r. był we Lwowie na spotkaniach z Ojcem Świętym jako dziennikarz i fotoreporter. Scenariusz do tego niezwykłego przedstawienia napisał sam. Przygotował też sztukę o s. Faustynie Kowalskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan a ZSSR

2024-06-23 17:36

[ TEMATY ]

Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego

Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego

W Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego na warszawskim Wilanowie jutro (24 czerwca) odbędzie się debata nt. Stolicy Apostolskiej wobec sowieckiego komunizmu.

Spotkanie organizowane jest we współpracy z Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego i dotyczyć będzie książki Andrzeja Grajewskiego „W dialogu i zwarciu. Stolica Apostolska wobec sowieckiego komunizmu 1917-1991”.

CZYTAJ DALEJ

Samotnia św. Jana Chrzciciela

2024-06-23 08:51

Materiał prasowy

To pierwsze takie miejsce w Archidiecezji Wrocławskiej, w którym w ciszy będzie można usłyszeć głos Pana Boga czy odpocząć. Dziś 23 czerwca br. bp Maciej poświęci Samotnie św. Jana Chrzciciela w Sułowie Wielkim [dekanat Góra Wschód]

Pomysłodawcą takiego miejsca jest ks. Waldemar Cwynar, proboszcz parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Sułowie Wielkim. - W naszej archidiecezji brakowało takiego miejsca. Wiem z własnego doświadczenia, że takie miejsce jest potrzebne ludziom. Sam z takich samotni korzystałem m.in. z Pustelni św. Eliasza w Jasionie czy św. Szarbela w Nowy Belęcinie - zaznacza kapłan, który na stronie internetowej samotni wskazał: - Zdawać by się mogło, że Samotnia św. Jana Chrzciciela jest odpowiedzią na potrzeby i pragnienia ludzi chcących w warunkach innych niż zwykle zatrzymać się na chwilę, zastanowić nad swoim życiem i rozeznawać głos Boga – i pewnie tak jest! Warto jednak pamiętać, że BÓG JEST ZAWSZE PIERWSZY, stąd wierzę mocno, że Samotnia św. Jana Chrzciciela jest odpowiedzią na „potrzeby Boga”.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Czech: płeć jest człowiekowi dana i nie zależy od jego wyboru. Nie można zmienić swojej płci!

2024-06-24 11:58

[ TEMATY ]

płeć

Adobe Stock

Kościół chce pomóc osobom, które cierpią na dysforię płciową. Identyfikacja z odmienną płcią często jest krzykiem młodej osoby, która woła o pomoc. Nie można jednak dawać fałszywej nadziei, że zmiana płci jest możliwa i że rozwiąże jej problemy - pisze przewodniczący Episkopatu Czech w reakcji na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, która zobowiązuje parlament do nowego zdefiniowania warunków zmiany płci. Uchylił on dotychczasowe rozporządzenia, które jako warunek stawiały chirurgiczną operację.

Abp Jan Graubner przyznaje, że osoby, które mają poczucie, że płeć z którą się identyfikują różni się od płci ich ciała nierzadko doświadczają prawdziwego cierpienia i szczerze poszukują odpowiedzi na poważny problem, z którym się borykają. Jest to przejaw globalnego kryzysu w rozumieniu osoby ludzkiej. W takich okolicznościach trzeba jednak przypominać, że płeć jest człowiekowi dana i nie zależy ona od jego wyboru. Innymi słowy nie można zmienić swojej płci. Można jedynie decydować o sposobie, w jaki przeżywamy swą męskość czy kobiecość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję