Reklama

Dawać - brać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielce Szanowna Pani Aleksandro! Bardzo ucieszyłam się przyznaniem „Niedzieli” Totusa 2004. Postanowiłam radość tę wyrazić w liście do Pani. Mam 77 lat, „Niedzielę” czytam od dawna.
Rubryka prowadzona przez Panią zawsze jest materiałem do przemyśleń i zachęca do dyskusji. Bliski mi był temat „dawać - brać”. Nikt nie wspomniał o elementarnym wychowaniu: dostałeś coś, co ci się nie należało - bądź wdzięczny. Wypowiadałam się nieraz na ten temat. Jestem osobą, która bardzo dużo otrzymała od obcych, ale zawsze pamiętałam, że to była ich dobra wola. No i oczywiście robiłam wszystko - i robię nadal - aby innym też coś dać. To nie jest takie trudne nawet dla osoby starej i niezamożnej. Nie chcę być cyniczna, ale pomoc materialna zaczyna być bardzo ważna, ludzi biednych nie ubywa. Nie chcę też być zarozumiała, ale czasami myślę, że ludzie bardzo swoiście interpretują Pismo Święte. Może trzeba lepiej słuchać kazań, aby zbytnio nie błądzić...
Ostatnio warto było zastanawiać się nad potrzebą przebaczania.
Składam Pani moje wyrazy uznania i najserdeczniejsze życzenia.
Czesława

List Pani Czesławy na temat dawania opublikowała Gwiazda Morza (nr 2/2004) - dziękuję za ksero. Pani Czesława dzieli się w nim swoim doświadczeniem na ten temat i pisze m.in.: „Jestem stanowcza. Uznaję tylko placówki związane z Kościołem”. To rada dla tych, którzy mają problemy, jak złagodzić wyrzuty sumienia, spowodowane tym, że nie mogą obdarować jałmużną wszystkich proszących. Po prostu trzeba przyjąć jakąś zasadę i starać się jej trzymać. Bo całego świata nie zbawimy, choćbyśmy bardzo chcieli.
W mojej okolicy jest wiele wyciągających się rąk. Też przeżywam dylemat, komu pomóc. Mój śp. Tato chętnie kupował różne rzeczy od ludzi starszych, sprzedających owoce, warzywa, kwiaty czy jakieś drobiazgi. Uważał, że w ten sposób może pomóc, jednocześnie pozwalając im zachować swoją godność - świadomość, że nie oczekują czegoś za darmo. Swego czasu pod pobliskim bazarem pełno było takich „odręcznych” sprzedawców, przeważnie ludzi starych i biednych, często drobnych działkowiczów. Ale Prezydent mojego miasta wydał rozporządzenie i teraz straż miejska nie pozwała im na taki handel. Czasem pod murem lub w bramie ktoś próbuje jeszcze coś zaoferować, lecz jest to smutny widok, gdy człowiek dorosły musi się ukrywać jak niegrzeczny uczeń z papierosem przed nauczycielem... I komu to przeszkadzało?
Przybywa więc tych, którzy tylko wyciągają rękę. Siedzą na stopniach kościołów, chodzą po tramwajach, zaczepiają na ulicy. Biedni ludzie! Lecz niech mi ktoś wskaże polityka, który ma program aktywizacji zawodowej takich ludzi czy innego, kompleksowego rozwiązania podobnych problemów. Jak na razie sami musimy radzić sobie z tym problemem i bronić się przed wyrzutami sumienia.
Otrzymałam niedawno list z podziękowaniem od pewnej pani, która pisze, że znalazła pracę. Zdziwiłam się, bo nie przypominałam sobie nic takiego. Ale rzeczywiście - jak pisała - posłuchała rady, jakiej udzieliłam jednemu z czytelników w tej rubryce. Proponowałam mianowicie, aby dać ogłoszenie w Niedzieli (bezpłatne!) o poszukiwaniu pracy. Po tygodniu od ukazania się ogłoszenia osoba ta znalazła pracę (otrzymała wiele ofert) i pracuje, szczęśliwa, do dziś. A czy bezrobotni wykorzystali już wszystkie możliwości w poszukiwaniu pracy? Jest wiele gazet z bezpłatnymi rubrykami, w których, podobnie jak w naszej Niedzieli, można zamieścić takie ogłoszenie. Czy wiele osób korzysta z tej możliwości?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Open Doors: w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan

2025-07-11 20:33

[ TEMATY ]

prześladowania chrześcijan

Adobe Stock

Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne. Proszę, aby się z nich wycofał

- To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI słowa Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet stwierdził, że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski. Zaapelował też do polityka, aby wycofał się ze swoich słów.

- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję