W ikonograficznej tradycji monastycznej, przedstawiającej św. Pawła Pierwszego Pustelnika, został zawarty pewien geniusz, wyrażający całą głębię błogosławieństwa ubogich. Nasz święty Patron przedstawiany jest najczęściej w pozycji klęczącej, ze wzniesionymi do góry rękami, otwartymi dłońmi i wzrokiem wpatrzonym w Boga. W tej teologicznej pozycji wyraża się jakby kierunek całego jego życia. Oto nowy człowiek, który w przeciwieństwie do tego w raju nie jest wpatrzony w owoc, po nic nie sięga i nawet żadnego dzieła Bogu nie ofiarowuje. Trudno wyobrazić sobie gest bardziej ubogi. A jeśli wiemy, że za nim nie stoi tylko propagandowe zdjęcie, robione na jakiś użytek, ani chęć dawania dobrego przykładu, ale prawda o codzienności prawie 100-letniego życia - to brzmi dla nas jak radykalne zakwestionowanie nie tylko tego, co i jak posiadamy, ale i kim jesteśmy.
Idąc po tej linii, warto zwrócić uwagę na inny symbol ikonograficzny, związany ze św. Pawłem, jakim jest palma. U Ojców Kościoła komentujących Pieśń nad pieśniami palma jest symbolem Maryi (por. Pnp 7, 8), natomiast owoce palmy to Chrystus. Piękny to obraz jedynego odzienia i pokarmu Pawła z Teb.
Mamy świadomość, że minister Barbara Nowacka nie uznała naszych racji i konstytucyjnych praw jako rodziców. Zmiana edukacji zdrowotnej z obowiązkowej na nieobowiazkową to efekt nacisków w koalicji, ale po wyborach prezydenckich to się może zmienić. Dlatego musimy być dalej czujni, organizować protesty i tłumaczyć, dlaczego nie posyłać dzieci na ten przedmiot oraz walczyć, aby Wychowanie do Życia w Rodzinie nie zostało zlikwidowane - mówi KAI Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności” oraz koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.
Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło niedawno, że nowy przedmiot - edukacja zdrowotna - nie będzie w roku szkolnym 2025/26 obowiązkowy. Na pytanie KAI, czy to kończy spór z rodzicami i nauczycielami, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu tego przedmiotu do szkół ze względu na zawarte w nim szkodliwe treści dotyczące sfery seksualnej, a może raczej nakazuje dalszą czujność, Agnieszka Pawlik-Regulska odpowiada: "Zdecydowanie trzeba być dalej czujnym".
W Paryżu rozpoczął się w poniedziałek proces sprawcy ataku terrorystycznego, dokonanego 29 października 2020 roku w bazylice w Nicei, w którym zginęły trzy osoby. Oskarżony, obywatel Tunezji Brahim Aouissaoui oświadczył przed sądem, że ma amnezję i nie pamięta swych działań.
"Nie pamiętam faktów, nie mam nic do powiedzenia, bo nic nie pamiętam" - oświadczył Aouissaoui. Od początku śledztwa przekonywał on, że nie pamięta ani ataku, ani swojego wcześniejszego życia w Tunezji. Podczas przesłuchania przed sądem w poniedziałek powiedział też, że nie zna nazwiska swojego adwokata. Potwierdził zaś swoją tożsamość.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.