Reklama

Porady prawnika

Zmiany w kodeksie postępowania cywilnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś pragniemy zwrócić uwagę Czytelników na istotne zmiany w kodeksie postępowania cywilnego, które zaczną obowiązywać nas od 5 lutego przyszłego roku. Kodeks ten normuje postępowanie sądowe w sprawach ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego, prawa pracy, w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz innych z mocy ustaw szczególnych.
Istotą procesu cywilnego jest spór, który rozstrzyga sąd na podstawie materiału dowodowego, przedstawionego przez strony - powoda i pozwanego. Strony mogą występować przed sądem same lub mogą być reprezentowane przez pełnomocników.
Strony działające bez adwokata lub radcy prawnego mogły liczyć podczas procesu na pomoc sędziego, która polegała na udzieleniu pouczeń o czynnościach procesowych i ich skutkach.
Sędziemu pozwala na to (do 5 lutego 2005 r.) art. 5 k.p.c., który mówi, że: Sąd powinien udzielać stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwokata lub radcy prawnego potrzebnych wskazówek co do czynności procesowych oraz pouczać ich o skutkach prawnych tych czynności i skutkach zaniedbań.
Niestety, ta aktywność sędziego zostanie ograniczona. Od lutego wyłącznie w tzw. uzasadnionej potrzebie prawo zezwoli mu na pomoc stronie lub uczestnikom postępowania. Uprzywilejowana natomiast będzie pozycja powoda w procesach o alimenty i o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym - sędzia pouczy go, jeśli nie będzie miał adwokata lub radcy prawnego, o roszczeniach wynikających z przytoczonych przez niego faktów.
Celem tej zmiany jest powrót do tzw. klasycznego procesu, gdzie sędzia jest wyłącznie arbitrem. Takie kontaktowanie się ze stroną w celu udzielenia jej niezbędnej informacji, która ma wpływ na procedurę sądową, bywało źle odbierane - poczytywane jako stronniczość sędziego.
To jednak nie jedyne zmiany. Dalsze mają za zadanie szybsze zakończenie procesu. Będzie to polegało na tym, że sędzia zamknie rozprawę po przeprowadzeniu dowodów i wysłuchaniu stron. Jeśli będzie miał nawet jakieś wątpliwości, ale strony nie wystąpią z wnioskiem o zbadanie sprawy, sędzia nie będzie miał obowiązku jej wyjaśnienia. W obecnie obowiązujących przepisach przewodniczący zamyka rozprawę, gdy sąd uzna sprawę za dostatecznie wyjaśnioną (art. 224 k.p.c.).
W procesie cywilnym strony są zobowiązane do dostarczenia dowodów na potwierdzenie przytoczonych faktów. Na nich spoczywa ciężar dowodowy. Jeśli więc nie wykażą maksymalnej aktywności w zgromadzeniu materiału dowodowego, skutki tego odczują w wyroku. Nie będą mogły wówczas podnosić zarzutu, że sąd niedostatecznie przyczynił się do wyjaśnienia sprawy, bo ten będzie orzekał na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego.
Zmiany te z pewnością nie ułatwią drogi w dochodzeniu sprawiedliwości ludziom, którzy będą chcieli sami prowadzić swoje sprawy. Konstytucja RP zapewnia obywatelom sprawiedliwe rozstrzyganie sporu i pozew do sądu mogą wnieść nawet najubożsi. Zasadę równości wszystkich wobec prawa ma realizować instytucja zwolnienia od kosztów sądowych i pełnomocnika z urzędu. Czy jednak pomocy tej starczy dla wszystkich potrzebujących? Kryteria zwolnień nie przewidują sztywnej granicy dochodów i do sądu należy ocena, czy strona wnosząca o zwolnienie od kosztów spełnia warunki, to znaczy - czy jest w stanie bez uszczerbku dla niej i dla jej rodziny uczestniczyć w kosztach procesu. Zmiany te mają więc zwolenników, ale i przeciwników.
Generalnie istnieje jednak tendencja, by obywatel stawał się coraz bardziej świadomy swoich praw i obowiązków. Tego wymaga od niego demokracja i szeroko pojęta wolność. Jeśli mamy zatem problem natury prawnej, a nie stać nas na wizytę w kancelarii adwokackiej, szukajmy pomocy w inny sposób. Być może w miastach, gdzie są redakcje dzienników, któryś z nich prowadzi bezpłatne dyżury prawnika. Pytajmy o poradnie prawne przy wydziałach prawa na wyższych uczelniach - tam studenci pod okiem opiekunów udzielają pomocy prawnej, polegającej na poinformowaniu, jak sprawą pokierować, napiszą też pismo czy poinstruują, jak napisać pozew. Prawnicy działają też przy Państwowych Inspekcjach Pracy oraz ośrodkach pomocy społecznej. Pytajmy o nich również w naszych parafiach. Być może wśród parafian jest jakiś emerytowany prawnik, który w ten właśnie sposób włączył się w działalność na rzecz dobra publicznego. Może warto o taką pomoc w parafiach zaapelować. Czasami drobna informacja może mieć znaczący wpływ na powodzenie sporu, który toczymy w sądzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje życie pięknym!

2025-01-16 10:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

BP Episkopatu

Przemiana wody w wino była „początkiem znaków” Jezusa na ziemi. Był to cud podtrzymania radości ziemskiej, radości związanej z miłością. Jezus przemienił wodę w wino i kazał sługom roznosić je gościom. Wiara mówi, że w życiu wiecznym, które – mówiąc obrazowo – przypominać będzie też radosną ucztę, już sam Jezus będzie usługiwał zbawionym winem wiecznej radości.

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi. Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli. Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
CZYTAJ DALEJ

Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie

2025-01-14 14:06

Niedziela Ogólnopolska 3/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Waldemar Chrostowski

źródło: pixabay.com

Fragment Ewangelii według św. Jana o weselu w Kanie Galilejskiej jest przywoływany tak często i znany tak bardzo, że na drugi plan schodzi jego głębokie przesłanie i znaczenie tego wydarzenia dla życia chrześcijańskiego. A ważny jest w nim każdy szczegół, który wskazuje na doniosłość pierwszego „znaku” Jezusa.

Wzmianka o tym, że „była tam Matka Jezusa”, sugeruje, iż to wydarzenie odbywało się w obrębie szeroko pojętej rodziny. Kanę od Nazaretu dzieli zaledwie 5 km i bardzo prawdopodobne, że Maryja została poproszona o pomoc w zorganizowaniu przyjęcia weselnego. „Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów” – dodaje Ewangelista. Obecność Jezusa jest najzupełniej zrozumiała, ale skoro rozpoczął On już swoją działalność, to nie wypadało nie zaprosić również Jego uczniów. W tych warunkach stało się to, czego można się było spodziewać i co skutkowało słowami Maryi skierowanymi do Jezusa: „Nie mają wina”. Nieoczekiwana obecność uczniów sprawiła bardzo niezręczną sytuację rodzinie nowożeńców.
CZYTAJ DALEJ

Kapela dostał stypendium z Ministerstwa Kultury na pisanie utworów w których szydzi z Jasnogórskich Ślubów Narodu oraz Matki Bożej

2025-01-19 19:43

[ TEMATY ]

kultura

dofinansowanie

https://commons.wikimedia.org/

Jaś Kapela z rocznym stypendium literackim z ministerstwa kultury! Tak wygląda pomysł rządu Donalda Tuska na kulturę.

O sprawie stało się głośno na platformie X. Sam Jaś Kapela w jednym z wywiadów poinformował, że otrzymał takie stypendium na… pisanie piosenek do musicalu o historii zakazania aborcji w Polsce. Tak, dobrze Państwo przeczytaliście, 12-sto miesięczne stypendium na pisanie piosenek do musicalu o historii zakazania aborcji w Polsce. To naprawdę nie jest żart!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję