Reklama

Niedziela Łódzka

"Dialogi w katedrze" – o powołaniu do ojcostwa

[ TEMATY ]

dialog

Henryk Tomczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Powołanie do ojcostwa" - to temat pierwszego spotkania tegorocznego cyklu "Dialogów w katedrze", odbywających się w katedrze łódzkiej. 10 stycznia abp Marek Jędraszewski odpowiadał na pytania internautów i wiernych. Jako wzór ojca wskazał św. Józefa, a główny oręż - modlitwę. Pierwsze pytanie, przesłane przez 25-letniego mężczyznę, odnosiło się do okresu poprzedzającego ojcostwo: "Jak przygotować się do ojcostwa i jak je przeżywać nawet wtedy, gdy nie będzie się miało biologicznych dzieci?". Metropolita łódzki uznał, że jest to kwestia kluczowa dla relacji między ojcem a dzieckiem i budowania odpowiedzialności ojca wobec dzieci.

Według abpa Jędraszewskiego problem, który wpływa na przeżywanie ojcostwa ma korzenie w kryzysie bycia mężczyzną. To zjawisko pogłębia się, a negatywny wpływ mają na nie m.in. wychowanie bezstresowe, antypedagogika i gender. "Stało się wiele i to niedobrych rzeczy, zwłaszcza jeśli chodzi o rolę, jaką ojciec powinien pełnić wobec dzieci" - zauważył metropolita łódzki, komentując zmiany, jakie nastąpiły w ciągu ostatnich 40 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szukając punktu oparcia pasterz Kościoła w Łodzi odwołał się do adhortacji apostolskiej Jana Pawła II "Redemptoris Custos. O Świętym Józefie i jego posłannictwie w życiu Chrystusa i Kościoła” z 1989 roku (http:// www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/apost_exhortations/documents/hf_jp-ii_exh_15081989_redemptoris-custos_pl.html).

Myśląc o ojcostwie trzeba pamiętać, że "ludzkie ojcostwo zakorzenione jest w ojcostwie samego Boga". Ponadto "ojciec uczestniczy w dziele stwarzania, a także poprzez swoją funkcję wychowawczą wobec dziecka, w dziele zbawiania świata". Istnieje także władza rodzicielska, "na przekór różnym tendencjom związanym z wychowaniem bezstresowym czy antypedagogiką". "I jest coś takiego jak miłość rodzicielska, ściśle z tą władzą związana" - wyliczał abp Jędraszewski.

Reklama

"Być ojcem to stać się darem z siebie dla dzieci. Jest to swoista służba dla dzieci, a jeśli służba - to ofiara" - podkreślał metropolita łódzki.

Jeśli zatem ktoś szuka wzoru ojca, powinien przyjrzeć się postaci św. Józefa. "Stanął przy Maryi, przyjął ją do swojego domu, był razem z nią w trudnym czasie zbliżającego się rozwiązania i urodzenia Jezusa w grocie. Ochronił dziecko i swoją małżonkę przed niechybną śmiercią z rąk siepaczy Heroda. Gotów był przyjąć niełatwy los wygnańca i uchodźcy. Potem wychowywał swojego syna, uczył go swojego zawodu. Ale przede wszystkim wychowywał Syna w wierze. To on uczył go modlitwy, to on chodził do świątyni" - przypominał abp Jędraszewski.

Myśląc zatem o przygotowaniu do ojcostwa, trzeba dążyć do tego, żeby być mężczyzną. "Być zatem kimś odpowiedzialnym za siebie i za innych. Być odpowiedzialnym za przekazywanie życia, wychowywanie innych i pomaganie dzieciom we wzrastaniu we własnym człowieczeństwie i własnej wolności. Ale także wolności, która staje się tak niezbędną przestrzenią do autentycznej, odpowiedzialnej miłości" - mówił pasterz Kościoła w Łodzi.

W tym przygotowaniu trzeba stawiać na takie cechy jak "stałość, poczucie bezpieczeństwa, miłość, wymaganie, dobry przykład". Trzeba bardzo dużo wymagać od siebie. "Wracają słowa Jana Pawła II skierowane do młodych w Częstochowie w 1983 – Wymagajcie od siebie, nawet jeśli nikt już od was nie będzie wymagać" - przypominał metropolita łódzki. "To jest cały wielki proces wychowywania siebie, proces, który nie może być tylko naturalny, ale otwarty na pomoc z wysoka" - radził arcybiskup łódzki.

Konieczne jest zatem zrozumienie, że ojcostwo ma "swoje źródło w ojcostwie samego Boga", co obliguje mężczyznę i ojca do odnoszenia się do "Ojca, który jest w Niebie". Przyszły ojciec powinien zatem żyć w wierze, modlitwie i uczestniczyć w życiu sakramentalnym. "To rachunek sumienia z tego, jakim się jest mężczyzną i jakim się jest ojcem" - sugerował abp Jędraszewski. I ponownie przypomniał postać św. Józefa. "By on był dla nas opiekunem, a jednocześnie wzorcem. Tylko w takiej atmosferze można dorastać do tego, by być dobrym ojcem" - zachęcał metropolita łódzki.

Reklama

W pierwszej części "Dialogów" odczytane zostały pytania przesłane przez internautów. Interesowało ich m.in. to, czy każdy mężczyzna odczuwa powołanie do ojcostwa, skąd bierze się wstyd odczuwany przez mężczyzn opiekujących się dzieckiem oraz jaki jest wizerunek wzorowego ojca. W drugiej części pytania mogli zadawać uczestnicy spotkania. Pojawiła się zatem kwestia błogosławieństwa ojcowskiego, najważniejszych celów dla ojca czy cech dobrego ojca.

Uczestników interesowało też, jak abp Jędraszewski rozumie swoje ojcostwo wobec kleryków i księży. Metropolita łódzki często podkreślał, że głównym orężem ojców jest modlitwa. I właśnie modlitwa w intencji ojców podsumowała prawie 2-godzinne spotkanie.

Styczniową edycję "Dialogów w katedrze", która odbyła się w okresie kolędowym, ubarwiła obecność dziecięcej scholi parafialnej z Ksawerowa "Jezusowe Promyczki". Dzieci nie tylko śpiewały, ale też tańczyły kolędy. Na zakończenie dały krótki koncert.

Kolejne spotkanie w ramach "Dialogów w katedrze" odbędzie się 21 lutego i będzie poświęcone poszanowaniu ludzkiego ciała.

2014-01-11 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski o nierozerwalności i świętości małżeństwa

[ TEMATY ]

dialog

abp Marek Jędraszewski

Łukasz Głowacki

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

„W przypadku dziewiątego przykazania pożądanie nie tylko uderza w godność kobiety, ale również w świętość i nierozerwalność czyjegoś małżeństwa” - mówił abp Marek Jędraszewski w poznańskiej katedrze. Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w ramach przygotowania do 1050. rocznicy Chrztu Polski wyjaśnił dziewiąte przykazanie Dekalogu.

Metropolita łódzki, omawiając treść przykazania, odniósł się do historii Heroda Antypasa i Herodiady, którą Herod poślubił, mimo że była ona żoną jego brata. Podkreślił, że za każdym razem, gdy łamie się dziewiąte przykazanie, ta biblijna historia znajduje swoje tragiczne przedłużenie. - W czasach współczesnych echo to rozbrzmiewa bardzo silnie i prawdziwie złowieszczo dla zdradzonego współmałżonka, dzieci, dla dalszej rodziny, dla społeczeństwa i dla Kościoła. Tak bywa, gdy grzeszne pożądanie bierze w człowieku górę nad koniecznością panowania nad sobą, a pragnienie postawienia na swoim prowadzi do zlekceważenia Bożego przykazania - zauważył wiceprzewodniczący KEP.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję