Reklama

Kościół

Dziś mija ponad 750 lat od rozpoczęcia najdłuższego konklawe w dziejach Kościoła

W dniu 29 listopada 1268 rozpoczęło się w Viterbo w środkowych Włoszech (region Lacjum) najdłuższe konklawe w dziejach Kościoła katolickiego, trwające prawie 3 lata.

[ TEMATY ]

biskupi

konklawe

Episkopat News

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Właśnie przedłużające się obrady kardynałów, którzy nie mogli przez tyle czasu dojść do porozumienia, skłoniły władców i mieszkańców miasta do podjęcia stanowczych kroków: zamknęli oni purpuratów-elektorów "pod kluczem" (cum clave), ograniczając im jednocześnie dostawy żywności, zmuszając ich tym samym do bardziej zdecydowanych działań. Sposób ten okazał się ostatecznie skuteczny i 1 września 1271, a więc 750 lat został wybrany Grzegorz X (†1276). Tak narodziła się instytucja konklawe, czyli całkowitego oddzielenia kardynałów od świata zewnętrznego do czasu wyboru papieża.

29 listopada 1268 zmarł w Viterbo Klemens IV (kierujący Kościołem od 5 lutego 1265) i po kilku dniach do miasta przybyło 15 kardynałów, aby wybrać jego następcę. Od początku ścierały się dwa obozy: francuski i włoski, z których żaden nie był w stanie zapewnić sobie wystarczającej przewagi. Spotkania i spory trwały całymi tygodniami, w czasie których elektorzy, zgromadzeni w pałacu biskupim, nie tylko próbowali się wzajemnie przekonać, ale też prowadzili "wojnę podjazdową" przeciw kandydatom drugiej strony a przy tym żywili się i nocowali na zamku na koszt miasta, które w końcu uznało, że czas skończyć tę "zabawę". Latem 1270 gubernator Viterbo polecił zamknąć obradujących na klucz, zmniejszając im jednocześnie dostawy pożywienia coraz bardziej w miarę upływu czasu. Jednocześnie do działań włączyli się królowie Sycylii i Francji, którzy również zaczęli wywierać naciski na obradujących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Te dość drastyczne środki okazały się na tyle skuteczne, że w końcu elektorzy wybrali ze swego grona sześciu kardynałów, którzy następnie uzgodnili między sobą wybór kandydata kompromisowego w osobie Teobalda Viscontiego, archidiakona z Liège (Belgia), który w owym czasie nie był nie tylko kardynałem, ale nawet kapłanem. Nastąpiło to 1 września 1271 – 750 lat temu.

Nie od razu jednak nowy zwierzchnik Kościoła (urodzony około 1210 w Piacenzy) objął swój urząd, gdyż pełnił on służbę na dworze kardynała Jacopo z Palestriny, który wysłał go jako osobę towarzyszącą kardynałowi Ottoboniemu z misją do Anglii. W chwili wyboru towarzyszył on angielskiemu księciu Edwardowi w pielgrzymce do Ziemi Świętej i przebywał w Ptolemaidzie (Acre). Wezwany do natychmiastowego powrotu na ziemię włoską wyruszył w drogę 19 listopada i przybył do Viterbo po 3 dniach a 27 listopada 1271 został w Rzymie ukoronowany na papieża, przyjmując imię Grzegorza X. Tak zakończyły się wybory głowy Kościoła, po prawie 3 latach.

Reklama

Choć pontyfikat Grzegorza X trwał nieco ponad 4 lata (papież zmarł 10 stycznia 1276), był jednym z najważniejszych w średniowiecznej Europie. W 1274 zwołał on Sobór Lyoński II (XIV powszechny), na którym m.in. doszło do unii kościelnej z Grekami (zerwanej jednak wkrótce przez nich) oraz doprowadził do zakończenia interregnum w Niemczech i do wyboru nowego cesarza; zapowiedział też zorganizowanie kolejnej wyprawy krzyżowej, aby umocnić obecność chrześcijan w Ziemi Świętej, zmarł jednak przed jej rozpoczęciem. W 1713 ogłosił go błogosławionym Klemens XI.

Konklawe w Viterbo nie było pierwszym tego rodzaju wydarzeniem, gdyż podobny "chwyt" zastosowano wobec 12 kardynałów, którzy przez prawie 3 miesiące nie mogli wybrać w 1241 następcy Grzegorza IX (1227-41). Zamknięto ich więc na klucz w pałacu na Palatynie w Rzymie i 25 października 1241 wybrali oni w końcu Celestyna IV, który jednak zmarł już 10 listopada, przed objęciem urzędu. Ale tamto zamknięcie "na klucz" było wydarzeniem jednorazowym, podczas gdy od Grzegorza X jest to już stała praktyka, obowiązująca w swych podstawowych założeniach do dziś.

2021-11-29 18:48

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ŚDM, rodzina, uchodźcy, związki niesakramentalne – zakończyło się 373. zebrania KEP

[ TEMATY ]

uchodźcy

biskupi

ŚDM w Krakowie

Archiwum Abp Gądeckiego

Światowe Dni Młodzieży, uchodźcy, duszpasterstwo rodzin oraz związków niesakramentalnych – to główne tematy 373. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się w Warszawie 7 i 8 czerwca. Biskupi omówili też m.in. sprawy duszpasterstwa emigracji i planowanej na październik br. Pielgrzymki Narodowej do Rzymu w ramach jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski. Biskupi zajęli się również tematem pomocy uchodźcom.

Przygotowania do ŚDM

CZYTAJ DALEJ

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję