Reklama

Kościół

„Głos z Jasnej Góry” kard. Stefana Wyszyńskiego

Książka „Głos z Jasnej Góry” zostanie zaprezentowana w najbliższą środę, 27.10 o godz. 19.30 w Sali Papieskiej. Wezmą w niej udział przedstawicielki Instytutu Prymasowskiego, które redakcyjnie opracowywały antologię i przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

książka

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikacja - to wotum Paulinów i Instytutu Prymasa Wyszyńskiego na beatyfikację. Zawiera zbiór przemówień bł. kard. Stefana Wyszyńskiego wygłoszonych w sanktuarium i choć to trzecie wydanie tej pozycji, to po raz pierwszy bez ingerencji komunistycznej cenzury.

Antologia zawiera jasnogórskie nauczanie z lat 1956 - 1980. - Głównym zamysłem inicjatorów wydania książki, było przypomnienie duszpasterskiego nauczania kard. Wyszyńskiego - kazań, konferencji i przemówień - jakie wygłosił w jasnogórskim sanktuarium, zebranie ich w jednym miejscu, a to, że teraz ukazują się one bez „eliminacji niepożądanych treści” jest okazją do zobaczenia rzeczywistej ich wymowy - zauważyła Beata Mackiewicz, redaktor tekstów. Jak dodała, choć z pozoru pewne tematy nauczania ks. Prymasa się powtarzają, np. Śluby Narodu, to jednak były one nieustannie rozwijane i widać ich wielką aktualność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Jasną Górę bł. Prymas zapraszał wszystkich Polaków, ludzi różnych stanów i zawodów, aby w niełatwych czasach zniewolenia komunistycznego przekazywać ewangeliczne przesłanie nadziei i szerzyć miłość do Bogarodzicy.

Jako arcybiskup gnieźnieński i warszawski, prymas Polski, właśnie na Jasnej Górze organizował spotkania Konferencji Episkopatu Polski, rekolekcje dla kapłanów oraz wyższych przełożonych zakonów męskich i żeńskich, głosił kazania skierowane do prawników, nauczycieli, lekarzy, kobiet, akademików.

- Prymas Tysiąclecia chciał, aby Polska po wojnie odbudowana była nie tylko z ruin materialnych. Zależało mu, aby na silnej wierze chrześcijańskiej ukształtowane zostało również nasze życie społeczne, gospodarcze i narodowe. Nie było to łatwe wobec szerzącej się ateizacji i laicyzacji społeczeństwa. Władze komunistyczne wykorzystywały każdą okazję, by coraz bardziej ograniczać prawa Kościoła, ingerowały w różny sposób w życie codzienne Polaków, niszcząc polską kulturę rodzimą i tradycję narodową - czytamy w posłowiu do książki.

Reklama

- Paulini rozumieli Prymasa Wyszyńskiego. Otworzyli szeroko bramy sanktuarium na Jasnej Górze, aby coraz liczniejsze rzesze pielgrzymów mogły tu przybywać. W pamięci wiernych pozostała osoba ojca generała Alojzego Wrzalika, który ofiarował życie za uwięzionego Prymasa - podkreśla redaktor Mackiewicz.

Organizatorem spotkania jest Jasnogórski Instytut Maryjny przy współudziale oddziału w Częstochowie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” z patronatem Radia Jasna Góra.

2021-10-26 20:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: 39. Ogólnopolska Pielgrzymka Małżeństw i Rodzin

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra/Facebook

- By polskie rodziny były bogate w miłość jak rodzina bł. Ulmów. Były dla młodego pokolenia miejscem katechezy o szacunku do rodziców, teściów, bliźnich potrzebujących pomocy - mówił do uczestników 39. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin abp Adam Szal, metropolita przemyski. Mszy św. przewodniczył bp Wiesław Śmigiel, przewodniczący Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski. Małżonkowie tradycyjnie odnowili ślubną przysięgę. Rozpoczęła się peregrynacja bł. Rodziny Ulmów w znaku relikwii.

- Przybywacie do Maryi, Matki i Królowej naszej Ojczyzny, Królowej Polski. Przybywacie w czasach, które, chlubiąc się technicznym i intelektualnym rozwojem, nie potrafią dać definicji rodziny, definicji, którą na szczęście, jeszcze, potrafi podać małe polskie dziecko. Tej definicji elity intelektualne podać nie potrafią, mówią, że jej nie wypracowały, a przecież rodziny i małżeństwa się nie wymyśla, tak jak nie wymyśla się rzeczywistości, rzeczywistość się poznaje - mówił, witając uczestników 39. Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin, o. Rafał Wilk, podprzeor Jasnej Góry.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Trieście: spotkanie z migrantami i osobami niepełnosprawnymi

2024-05-04 14:54

[ TEMATY ]

Watykan

Monika Książek

Biskup Triestu, Enrico Trevisi, ogłosił program wizyty papieża w stolicy Friuli-Wenecji Julijskiej 7 lipca z okazji 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Włoch, abp Giuseppe Baturi, zapowiedział tę podróż w styczniu br.

Podczas prezentacji programu 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech, który odbędzie się w Trieście w dniach od 3 do 7 lipca, ogłoszono niektóre szczegóły programu wizyty papieża Franciszka. Ma on przybyć do Triestu 7 lipca. Wcześniej włoscy biskupi i wierni spędzą w Trieście cały tydzień pod hasłem: "W sercu demokracji. Uczestnictwo między historią a przyszłością" i będą wspólnie dyskutować o rozwoju kraju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję