Reklama

Czytamy razem (14)

„Święta z Kalkuty”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Teresa nigdy nie robiła nic, żeby gromadzić jakieś fundusze. Wręcz zabraniała siostrom tego. Także żaden ze współpracowników nie miał prawa zbierać pieniędzy na Zgromadzenie. Mówiła: „Lękam się tylko jednej rzeczy: pieniędzy! Chciwość - miłość do pieniędzy - skłoniła Judasza, by sprzedał Jezusa”. Nie było też mowy o inwestowaniu pieniędzy. „Nie potrzebuję pieniędzy w banku - mówiła Matka Teresa. - Potrzebuję pieniędzy dla moich ludzi”. Dlatego darowane spore sumy wydawano niemal natychmiast na lekarstwa przeciw trądowi i gruźlicy, na żywność i mleko w proszku. Można przypomnieć, że na loterii charytatywnej sprzedano samochód, który papież Paweł VI podarował Matce w Bombaju. Pieniądze, które zebrano, przekazano na ośrodek dla trędowatych. Za pieniądze otrzymane jako Nagrodę Jana XXIII wybudowano inny ośrodek rehabilitacyjny dla trędowatych. Z Nagrody Nobla powstały domy dla ubogich, ponieważ nagrodę Matka Teresa przyjęła wyłącznie w imieniu ubogich i jako ich przedstawicielka.
Matka Teresa zwykła mówić, że ktokolwiek uzależniony jest od swoich pieniędzy lub troszczy się o nie, jest naprawdę biednym człowiekiem. „Jeśli zaś taka osoba odda swoje pieniądze na służbę innym, wtedy staje się bogata, naprawdę bardzo bogata”. Ale też dodawała: „Nie zadowalajmy się po prostu dawaniem pieniędzy. Pieniądze nie są wszystkim. Pieniądze są czymś, co możesz zdobyć. Ubodzy potrzebują pracy naszych rąk, miłości naszych serc. Miłość, obfita miłość, jest wyrazem naszej chrześcijańskiej religii”.
Jako przykład Matka Teresa wspominała, że kiedyś, bardzo późno wieczorem, zadźwięczał dzwonek w domu. Kiedy otworzyła drzwi, zobaczyła mężczyznę dygoczącego z zimna. „Matko Tereso - powiedział - usłyszałem, że właśnie dostałaś ważną nagrodę. Dlatego postanowiłem też ci coś dać. To jest właśnie to, co dzisiaj zebrałem”. Było tego niewiele, ale w przypadku tego żebraka było wszystkim, co miał. Albo innego dnia do domu Misjonarek Miłości przyszła para młodych ludzi, pytając o Matkę Teresę. Przynieśli pokaźną sumę pieniędzy. Na pytanie, skąd je mają, odpowiedzieli: „Pobraliśmy się dwa dni temu. Wcześniej zdecydowaliśmy nie urządzać wesela, nie kupować ślubnych strojów, nie organizować przyjęcia czy miesiąca miodowego. Chcieliśmy dać ci pieniądze, które zaoszczędziliśmy”. Wiedząc, co oznaczała taka decyzja dla hinduskiej rodziny, Matka Teresa zapytała ich o to, jak wpadli na taki pomysł. „Kochamy się tak bardzo - odpowiedzieli - że chcieliśmy podzielić się radością naszej miłości z tymi, którym służysz”.
Potem do współpracowników mówiła: „Powinniśmy się uczyć, w jaki sposób dawać. Ubodzy nie potrzebują naszych nadwyżek. Nie chcą, żebyśmy dawali im to, czego mamy za dużo. Nasi ubodzy nie potrzebują naszego protekcjonalnego podejścia ani naszej litości. Ubodzy potrzebują naszej miłości i dobroci”. Matka Teresa wielokrotnie powtarzała, że najważniejsza jest miłość, bo to jej ludzie najbardziej potrzebują.

Fragment z książki Czesława Ryszki Święta z Kalkuty, Częstochowa 2003, Biblioteka „Niedzieli”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 365-19-17 wew. 228, e-mail: redakcja@niedziela.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza kobieta arcybiskupem Canterbury

2025-10-03 21:34

© CBCEW/Marcin Mazur

Canterbury

Canterbury

Biskup Londynu Sarah Mullally zostanie pierwszą w historii kobietą na stanowisku arcybiskupa Canterbury - poinformował w piątek Downing Street. Nominację 63-letniej duchownej zatwierdził król Karol III.

Mullally obejmie urząd 106. arcybiskupa Canterbury podczas ceremonii 25 marca 2026 roku w katedrze Canterbury. Zastąpi na tym stanowisku Justina Welby'ego, który podał się do dymisji w listopadzie 2024 roku w związku ze skandalem dotyczącym nieprawidłowości w prowadzeniu dochodzenia w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję