Pochodzący z Argentyny hierarcha odbył pielgrzymkę do miejsc związanych z życiem świętej lekarki, która oddała życie, by urodzić córkę. W sobotę 2 października sprawował Eucharystię w kościele parafialnym w Pontenuovo di Magenta, obok którego znajduje się dom, w którym Joanna Beretta Molla mieszkała ze swym mężem i Piotrem Mollą i z dziećmi. W tej świątyni odbyła się również jej liturgia pogrzebowa w 1962 roku.

W niedzielę 3 października rano kard. Sandri odprawił natomiast Mszę w rycie ambrozjańskim w Magencie. Odwiedził też cmentarz w Mesero, gdzie spoczywają doczesne szczątki małżonków Molla. Rozmawiał tam z ich córką Gianną Emanuelą, dla której narodzin św. Joanna oddała życie.

Przemawiając do zgromadzonych purpurat odniósł się do faktu, że św. Joanna była lekarzem pediatrą, a Gianna Emanuela jest lekarzem geriatrą. Zwrócił uwagę, że służba zdrowia zajmuje się zarówno człowiekiem rodzącym się, jak i w zaawansowanym wieku. W kontekście pandemii koronawirusa życzył, by wśród chrześcijan wybuchła pandemia miłości i świętości.

Gianna Beretta Molla urodziła się w 1922 r. we Włoszech. Działając w Akcji Katolickiej, niosła pomoc potrzebującym, a także angażowała się w formację młodych dziewcząt, które uczyła oddania i miłości do Boga, co potwierdzała własnym przykładem. W wieku 32 lat wyszła za mąż za Piotra Mollę. Urodziła trójkę dzieci. Gdy była w czwartej ciąży, zdiagnozowano u niej włókniaka macicy.

Joanna nie zgodziła się na podjęcie leczenia zagrażającego dziecku. Zmarła tydzień po porodzie w 1962 r.

Podziel się cytatem

Jan Paweł II beatyfikował ją w 1994 r., a kanonizował w 2004 r. W uroczystościach tych wzięli udział m.in. mąż oraz dzieci świętej. W liturgii Kościół wspomina ją 28 kwietnia.